Monday, September 11, 2017

Moze przesilam

Ja dzis w koszulce The Carma Cup
siebie fizycznie, ale ten bol i wyrzeczenia potrzebne sa dla dobrych intencji + nieustanna modlitwa rozancowa. Tak przemeczylem nogi wczoraj, ze nie moglem spac od kurczy i strasznych boli kosci stop i piszczeli. Musialem wstawac, masowac i wloczyc nogami az sie powoli rozruszaja.

Akcja "Karma Cup" byla inkognito i zaden paparazzi mnie nie chwycil. Chociaz nominacje i zakonczenie transmitowane bylo "na caly swiat" na zywo przez Pot TV i mogli i mnie ujac  w kadr + fotka.

The 4th Annual Karma Cup, Toronto Sun. 9/10/2017


Konopie to moj temat przewodni obok szlachty. Poniewaz spoleczenstwo, szczegolnie polskie, tyle wie o konopiach, co i o szlachcie. Czyli gowno wie i zachowuje sie jak przyslowiowy Filip z Konopi, jak cos klapnie geba. Dlatego wymaga cierpliwosci odkomunizowywania sie od czarnej antymarihuanowj propagandy + edukacji + DUZO EDUKACJI (wyk. aut.).

Wrocilem z tonami info. Zaniedbalem przez ostatnie 4 lata ten temat. A to generacyjna zmiana. Po prostu ja mentalnie stanalem na podziemiu. Teraz wszystko przejela mlodziez i wyszla z podziemia stawiajac sie panstwu. Sa bardzo dobrze przygotowani i zwarcie moze byc ciekawe.

Mlodzi sa entuzjastyczni, cholernie pomyslowi i niczego sie nie boja. Tacy jak my w komunie w PRL-u za czasow tworzenia pierwszej Solidarnosci. Starych weteranow z moich lat juz nie ma. Ale spotkalem mojego przyjaciela i aktywiste pana Dana Larsena. Z takim autorytetem godzinami mozna dyskutowac. Napisal ksiazke o historii konopi w Kanadzie. "Canabis in Canada: The Illustrated History", written by Dana Larsen illustrated by Patrick Dowers. Oczywiscie z dedykacja i autografem.

Poniewaz cala impreza byla dosc elitarna (Canada's Elite Medical Cannabis Festival) i nie widzialem nikogo kto bylby w jakis sposob reprezentantem Unii Europejskiej, dlatego moja rola bylo reprezentowanie Polski, i przy tym EU. Zaszczytna, ale inkognito. Nie dla wszystkich znana. Choc duzo dobrego w dyskusjach o Portugalii. Kraju mojej zony S.P. Isabel, ktora ciagle obok Rysia byla w moich myslach i modlitwach. Duzo kontaktow + wizytowek + probek produktow. I can only say, good job, good job, Ladies & Gentlemen. Thank you of being a part of your movement!

Dzisiejszy dzien zlecial glownie na zajeciu sie soba. Powrocilem do masazy stop olejem + nosic sandalki LEWANDOWICZ + masaz lydek magnezem Magnesium Gel from the Ancient Zechstein Seabed nosic WELLNESS BELT. Takze wrocilem do zestawu cwiczen rozciagajacych Full Royal Stretch. Duchem mozna zyc, ale o cialo tez troche zadbac.

Wykonalem 2 wazne telefony: na cmentarz + ubezpieczenia samochodu. Informujac ich o mojej sytuacji. Zalatwilem appointments na jutro. Duzo zaleglych rachunkow + korespondencji. Powoli zabieram sie za te zaniedbane sprawy. Nadchodza 2 wieksze starcia. Z bankiem, ktory mnie przesladuje + firma ubezpieczeniowa na pogrzeb, ktora ma moje pieniadze, ale nie odpowiada na moja korespondencje. Teraz mam wszystki czas, dlatego moge sie za tych wszystkich cwaniaczkow zabrac.

Dzis wazna rocznica. 16 lat temu 19 muzulmanskich fanatykow wypowiedzialo wojne ludzkosci mordujac w nowojorskich wiezach 6 Polakow. Polska nie moze tego zapomniec. Polska za swoich obywateli wydala wojne fanatykom. Poniewaz nalezymy do narodu cywilizowanego, gdzie wartosc zycia ludzkiego ma najwyzsza wage, a szczegolnie Polaka, to mamy moralne i legalne prawo wypowiedziec kazdej organizacji, panstwu czy grupie panstw wojne za zamordowanie nawet JEDNEGO (wyk. aut.) naszego obywatela. Czesc ich pamieci! + Tajemnice radosne.

"People with intelligence will use it to fashion things both true and false and will try to push through whatever they want with their clever reasoning. This is injury from intelligence. Nothing you do will have effect if you do not use truth" - HAGAKURE ("The Book of the Samurai").

01:31 Hrs. Siusiu (slomkowe + lekko puszyste).




No comments: