|
Canoe Lake, Algonquin |
dziekczynna do Wilna do
Parafii Matki Boskiej Czestochowskiej Krolowej Polski udala sie. Zrobilismy w sumie 832.7 km. W dwa dni. Przespalismy sie w
Knights Inn w Huntsville. W piatek zaliczylismy
Festiwal Zurawiny w miejscowosci Bala w rejonie
MUSKOKA. Dzis caly dzien spedzilismy w parku
Algonquin. Duzo chodzenia i zwiedzania + podziwiania pejzarzy i kolorow lisci. Lokalni mowili, ze trzeba bylo przyjechac kilka dni wczesniej. Wtedy jeszcze wszystkie liscie byly na drzewach. Nie mniej duzo bylo jeszcze do ogladania zmieniajacych sie kolorow. Muzeum Wycinki Lasow (
Algonquin Logging Museum) to wspaniale przezycie. Przesuniecie sie do czasow drwali kanadyjskich, ich pracy, zycia i zwyczajow. A byl czas, ze prawie polowa ludzi mieszkajacych w Kanadzie zajmowala sie tym zawodem. Zawod nie dla slabeuszy. Tak wykuwala, raczej wyrabywala sie Kanada. Owocem z muzeum stal sie krazek
The Wakami Wailers pt. "
River Through The Pines". Piosenki i rytmy w stylu folkowym nawiazuja do zycia i pracy drwali. Muzyka ta towarzyszyla nam w drodze powrotnej. Pielgrzymka dziekczynna do Wilna to miele spedzony czas dla ciala i ducha + wspaniala lekcja historii Kanady.
No comments:
Post a Comment