Donaldowi Tuskowi chociaz jedna rzecz wyszla OK. Uklad CETA z Kanada. Mlody dynamiczny polski przemysl (cywilny + wojskowy) bedzie potrzebowal wielkich rynkow zbytu bezclowego. O to Polsce chodzi. Przeciez wytwarzamy wspaniale produkty. Pistolety, na przyklad. Dlaczego ja musze w swoich dloniach piescic obca Berette, jak moglbym przeciez piescic polskiego Visa? A takich patriotow byloby miliony nie tylko tu na Zachodzie, ale i w Polsce. Polska bron jest jedna z nalepszych na swiecie. Robmy, jak robia wielcy tego swiata - robmy pieniadze na sprzedazy broni. Stworzmy w Polsce najwieksze fabryki zbrojeniowe w Europie i sprzedajmy ta wspaniala polska bron. Badzmy patriotami, jak Rosjanie, Amerykanie, Izraelczycy, Brytyjczycy, Francuzi. Co ich robi czyms szczegolnym, wyjatkowym, specjalnym? Oni moga robic forse sprzedajac bron, a my Polacy nie?
But what is gun culture? It's all well and good to talk about "the gun culture" in tones of deep disapproval, as people do, but unless we know what we actually mean by gun culture we risk falling prey to what the American poet and novelist Jim Harrison called "the hideously mistaken idea that talking is thinking." And gun culture is a slippery concept.
If you have a gun, are you a member of that gun culture? Here I sit with my Browning pump disassembled on the desk in front of me, yet convinced that I am not of the gun culture. I put the gun back together and lock it away and spend the evening playing Battlefield: Bad Company. Fighting my way through the dirty, rubble-strewn streets of Serdaristan, I find myself wondering if even the virtual gun in my virtual hands elects me to membership in a gun culture. Is it the idea of the gun, or the gun itself that matters? What are the core beliefs of the gun culture? What are the shared values of this ill-defined nation? Then I am killed, such thoughts being bad for the gamer's concentration (A.J. Sommerset, "Arms. The Culture and Credo of the Gun", BIBLIOASIS, Windsor, Ontario 2015).
01:50 Hrs. Siusiu (zoltawe + lekko puszyste) + 1-sza szklanka wody + czkawka.
05:15 Hrs. Budzi mnie siusiu (zlotawe + puszyste).
06:30 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
07:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 9-stopniowo + deszcz. Temp. w kuchni 23C. + zrywam kartke z kalendarza: "W nocy 29/30 zmiana czasu letniego na zimowy, o godz. 3.00 cofamy wskazowki zegarow na godz. 2.00".
07:07 Hrs. Lektura tronowa. "Focus".
07:36 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 70 kg + arytmia.
07:42 Hrs. 1-sza szklanka wody + lyzeczka 400 mg MAGsmart Magnesium bisglycinate + jem sezamke + magnesy do kieszeni,
07:49 Hrs. Odpalam maszyne + deszcz + spiew ptaka + zgnilizna. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.04.9.
07:58 Hrs. W kosciele sw. Kazimierza.
"Bede Cie wielbil, Boze moj i krolu."
15:01 Hrs. Twittuje na Twitterze + wrzucam na Facebook artykul pt. "Home Made Arsenal - Nine Ingenious Weapons of the Polish Underground".
No comments:
Post a Comment