Wednesday, May 09, 2018

Nie ma

opalania sie dzisiaj. Slonce zostalo pokryte welonem chmurek. Nie ma dostatecznej mocy zeby wyzwolic witamine D ze skory. Ale i tak ladnie nalapalem witaminki D przez skore. Wczoraj 20 000 IU, a przed wczoraj 15 000 IU wit. D. W dwa dni 35 000 IU witaminy D. Taka norme mozna zrobic tylko na Kubie, albo w Ustce w sloneczny dzien. Chcialoby sie sloneczna kuracje uprawiac codziennie, ale to nie my decydujemy tylko natura. Slonce staje sie rzadkoscia tu na polnocy, w Kanadzie.

"To okropne gdy ta woda spada na ktoras z biednych czesci twego ciala" - PANI WALEWSKA

Niechlujni Francuzi
Francuzi chyba zapisali sie w historii jako najwieksi niechluje Europy. Ludwik XIV myl sie cztery razy do roku, niekoniecznie z poczucia potrzeby czystosci. Robil z tego wielka ceremonie dworska, myto go w otoczeniu wielu zaproszonych na te uroczystosc prominentow i wielkich dam. Raz spadl z konia do strumyka w czasie polowania i niestety tego roku musial sie wykapac, jak podaje kronikarz nadworny, az piec razy. By sie wyrozniac jakos od innych kazal nacierac sie kilka razy dziennie woda kolonska - z daleka czuc bylo, ze krol idzie, poddani mieli czas na przygotowanie sie do niskich poklonow gdy przechodzil obok. Powszechnie znane jest upodobanie Napoleona do naturalnego niemytego zapachu ciala swych zon i kochanek. Jozefina myla sie od czasu do czasu, ale zawsze byla wysmarowana pizmem (substancja z gruczolu pizmowca). Napoleon uciekajac z Moskwy, juz w Smolensku mial "pchnac umyslnego" do Jozefiny z przeslaniem: "jade do ciebie, nie myj sie". Ktos stwierdzil, ze jeszcze w 60 lat po jej smierci jej sypialnia cuchnela tym specyfikiem. Czy pani Walewska uzywala pizma, by jak najdluzej utrzymac Napoleona przy sobie, nie wiemy, bo chyba nie mamy takiego przekazu historycznego. Wiemy, ze i ona nie lubila sie myc, a moze jej kochanek zakazal jej tego. Pania de Sevigne w XVII w. namowiono, by wziela goracy prysznic (dziwne, ze wtedy takie cos gdzies bylo zainstalowane!). Przezyla szok, napisala do rownie slynnej corki, ze tak sobie wyobraza czysciec (nie mowi o piekle, bo to miejsce nie dla takich dam jak one!). "To okropne gdy ta woda spada na ktoras z biednych czesci twego ciala" - napisala.
Francuzi i wielu innych Europejczykow byli nie tylko brudasami, ale i okropnymi niechlujami. W Wersalu w czasie jego najwiekszej swietnosci rezydowalo okolo dziesieciu tysiecy ludzi. Byli to przewaznie wielmoze, ich rodziny i sluzba. Ludwik XIV wolal ich wszystkich miec przy sobie, nie tylko dlatego by zachwycali sie jego osoba, ale by poza poza jego zasiegiem nie knowali buntow czy oszust podatkowych. Ucztowano na okraglo, a pijani mielmoze zalatwiali sie gdzie sie dalo, na korytarzach, schodach, w zakamarkach. Po smierci tego krola jego nastepca zostal kilkuletni prawnuk Ludwik Ludwik XV, bo synowie i wnuki Ludwika XIV wymarli, z wyjatkiem jednego wnuka, ktory zostal krolem Hiszapanii. Ludzie umierali w tych czasach glownie na ospe. Wspomniany nastepca francuskiego tronu tez zapadl na ospe, ale wygrzebal sie z tego. Byl pod kuratela mamki, ta uratowala mu zycie, bo wyniosla sie z nim z Wersalu, ktory byl w tym czasie zatloczona kloaka i odpedzala od dziecka owczesnych medykow, ktorych uniwersalna metoda leczenia bylo "puszczanie krwi", czy czyszczenie zoladka jakimis okropnymi palacymi wnetrze ciala miksturami.
Sam Paryz byl tez brudny i ohydny, podobnie jak siedziba krolewska, i im bylo blizej do Wielkiej Rewolucji Francuskiej, tym ohydniejszy. Nie bylo lazienek, nie bylo wody biezacej w domach, niewiele bylo studni w miescie, wody Sekwany zbieraly wszystkie brudy miasta, po ulicach plynely scieki. Brudy wylewano przez okna, a gdy przechodzien probowal uniknac zalania zawartoscia nocnika musial isc srodkiem ulicy narazajac sie na smierc pod przejezdzajacymi powozami. Niewiele lepiej bylo i w innych metropoliach Europy i to w czasach nawet pozniejszych. Wystarczy siegnac do realistycznych powiesci Dickensa, by przekonac sie, ze i w Londynie nie bylo duzo lepiej. Do dzisiaj w moim miescie w Ontario o tej samej nazwie mamy ulice "Pchlich targow", wspomnianych przez pisarza (Wladyslaw Pomaranski, "Historia brudu, czyli jak to mycie skraca zycie", GAZETA, 10 - 16 marca 2017).

*


Tadeusz Gajl w "Herbarz Polski" ("Polish Armorial") zacne polskie szlacheckie rodziny KOWALSKI przypisuje do klanow: Abdank, Czewoja, Gozdawa, Jasienczyk, Korab, Murdelio, Ostoja, Stawicz, Szachman, Slepowron, Wieruszowa, Kowalski.

01:24 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste) + waze sie przed pojsciem do lozka. 74 kg.

04:59 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

07:54 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

07:54 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

09:10 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

"Niszczenie czyjegos zycia w imie wygody spolecznosci to najgorsza z norm" - TOMASZ SAKIEWICZ h. Korwin

Brytyjska sluzba zdrowia, jezeli ktos mial z nia kontakt, uczy szacunku do naszych lekarzy. Korporacyjna klanowosc laczy sie tam z niska jakoscia uslug. Towarzyszy jeszcze temu buta i traktowanie pacjenta jak bezwolnego zebraka (Tomasz Sakiewicz, "Swiat bedzie taki, jakim go uczynimy", GAZETA POLSKA, 2 maja 2018).

09:35 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 73 kg.

09:40 Hrs. Zrywam kartke z kalendarza: "Jak sie zasieje len na sw. Stanislawa, to tak urosnie jak lawa". CBC radio podaje temperature w Toronto 15C. Temperatura na tarasie 22C + temp. w kuchni 19C. Pije 1-sza szklanke wody z 1/2 cytryny.

09:44 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Senate sloths put pot on hold. Frustration rises over delays on bills C45 & C46" na okladce + spiew ptakow.

09:50 Hrs. 2-ga szklanka wody z 1/2 cytryny + 2 daktyle.

10:05 Hrs. Pije szklanke mleka migdalowego + ciasteczko kokosowe + kawalek czekolady 74%.

12:17 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).

14:00 Hrs. Jem banana. Na dworze slonecznie. Temperatura na tarasie 27C + temp. w kuchni 19C.

14:20- Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej GLOG + 5 kapsulek 200 mg (1000 mg) Magnesium Bis-Glycinate 200 + zelatynka 600 mg RxOmega-3 + 2 kawalki czekolady 74%.

14:31 Hrs. Pije szklanke mleka migdalowego + ciasteczko kokosowe + kromka chleba posmarowanego maselkiem Nutella. CBC radio podaj temperature w Torontro. 20C.

16:03 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

17:51 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

19:13 Hrs. Budze sie + siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

19:25 Hrs. Wstawiam sloik z woda przegotowana do zamrazalnika na wode strukturowana.

19:28 Hrs. 3-cia szklanka wody.

19:32 Hrs. Jem banana.

19:44 Hrs. Znosze pusty pojemnik na smiecie z chodnika + poczta. Temperatura na tarasie 22C + temp. w kuchni 20C.

20:10 Hrs. 4-ta szklanka wody z 1/2 cytryny + 5 suszonych moreli + 10 pestek z moreli (wit. B17) + zelatynka 600 mg RxOmega-3 + 5 kapsulek 200 mg (1000 mg) Magnesium Bis-Glycinate 200.

22:00 Hrs. Jem miske jagly "Dekadencja" (syrop klonowy + cynamon + kawalek czekolady 74% + 2 suszone figi + garstka rodzynek).

22:28 Hrs. Pije szklanke zielonej herbaty + tabletka multiwitaminy Centrum Men 50+ + tabletka witaminy B100 Complex.

23:12 Hrs. 5-ta szklanka wody.

23:30 Hrs. Pije szklanke zupy z warzyw + talerz warzyw gotowanych polanych oliwa z oliwek.

No comments: