Monday, January 09, 2017

Cichy

poniedzialek. Caly dzien w domu + studiowanie + spanie + studiowanie + praktyka + cwiczenie miesni.

"If the gun isn't the source of the evil, then it can't be the source of salvation from the evil" - WWW.GRANTCUNNINGHAM.COM

00:17 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).

01:09 Hrs. Lektura tronowa. "Do Rzeczy Historia".

Przeciwko bialym

Historycy spieraja sie o to, kto wymyslil "Trust". Wszystko jednak wskazuje na to, ze bylo to dzielo polskich renegatow. Jedni badacze wskazuja na samego szefa Czeka Feliksa Dzierzynskiego, inni na jego zastepce Wiaczeslawa Mienzynskiego. Jeszcze inni uwazaja, ze pomysl narodzil sie w przewrotnym umysle por. Wiktora Steckiewicza. Byl to szef siatki polskiego wywiadu w Piotrogrodzie, ktory zostal przewerbowany przez Sowietow i zrobil zawrotna kariere w Czeka.
Operacja rozpoczela sie skromnie, od pozyskania jednego z czlonkow MOCR, bylego carskiego oficera Aleksandra Jakuszewa. Zostal on uprowadzony i wtracony do celi na Lubiance. Postawiony przed wyborem: "zdrada albo kula w leb" zgodzil sie przejsc na strone czerwonych. Potem juz poszlo. Cala organizacja zostala opanowana przez oficerow i agentow bezpieki. Jej ideowi czlonkowie zostali wyeliminowani, a zastapili ich ludzie podstawieni przez sluzby.
Funkcjonariusze z Lubianki napisali deklaracje ideowa MOCR i opracowali jej - oczywiscie radykalnie antykomunistyczny - program. Wymyslili tez structure organizacyjna i siec nieistniejacych placowek terenowych. Powolali nawet gabinet cieni, ktory w momencie udanego przewrotu mial przejac wladze w Rosji.
Fikcyjnym wodzem MOCR zostal gen. Andrzej Zajonczkowski, Polak, byly carski officer, ktory w trakcie rewolucji przystapil do Armii Czerwonej. Role jego zastepcy i przyszlego ministra wojny odegral kolejny rosyjski officer sluzacy bolszewikom - gen. Nikolaj Potapow. Obaj oficerowie stanowili jednak tylko parawan. Kluczowa postacia MOCR byl niejaki Kasatkin. Pod tym fikcyjnym nazwiskiem kryl sie stary lotewski prowokator czekista Edward Opperput.
Kolejnym krokiem bylo przeniesienie operacji za granice. Czeka ustalila, ze Jakuszew utrzymywal kontakty z dzialaczem emigracyjnym Jurijem Artamonowem, ktory pracowal jako tlumacz w poselstwie brytyjskim w Tallinie. Byl to dystyngowany rosyjski arystokrata, ktory w trakcie wojny domowej sluzyl armii Nikolaja Judenicza. Czlowiek o nienagannych manierach oraz szerokich wplywach w kregach rosyjskiej emigracji.
Wlasnie kogos takiego potrzebowala Czeka. Aby zwerbowac Artamonowa, do Estonii pojechal Wiktor Steckiewicz. Zadanie to powiodlo sie i Sowieci uzyskali "wyjscie" na antykomunistyczna rosyjska emigracje. Artamonow stal sie ogniwem miedzy MOCR a centrami rosyjskimi w Paryzu, Warszawie, Berlinie, Belgradzie i innych stolicach Europy.
Rozpoczela sie wielka gra, starannie rezyserowana przez Dzierzynskiego i stworzona prze niego na Lubiance specjalna grupe operacyjna. Na jej czele stanal piekelnie inteligentny officer Czeka Artur Artuzow. To on wyznaczyal role poszczegolnym aktorom i wymyslal fabuly kolejnych intryg.
Artamonow i Jakuszew zaczeli podrozowac po Europie i spotykac sie z przywodcami rosyjskiej emigracji. Uzyskali nawer audiencje u samego wielkiego ksiecia Mikolaja Mikolajewicza. Obu agentom GPU udalo sie przed rosyjskimi dzialaczami roztoczyc wielka iluzje. Przekonali ich, ze w bolszewii dziala potezna organizacja opozycyjna.
Siatki MOCR mialy rzekomo oplatac cala Rosje sowiecka. W konspiracji mialy byc zaprzysiezone tysiace rosyjskich patriotow pracujacych we wszystkich newralogicznych instytucjach komunistycznego panstwa. W urzedach, fabrykach, Armii Czerwonej, a nawet na Kremlu. Ta olbrzymia armia konspiratorow szykowala sie do dokonania puczu, ktory mialby przywrocic stary porzadek. Potrzebowala jednak wsparcia emigracji...
Mistyfikacja trafila na podatny grunt, emiganci polkneli haczyk. Marzyli bowiem o powrocie do ojczyzny i obaleniu czerwonego rezimu. Agenci GPU mowili zas to, co biali chcieli uslyszec.
Emigranci byli przekonani, ze wladza sowiecka jest zjawiskiem tymczasowym, a narod rosyjski jest nastawiony wrogo wobec bolszewizmu. W tym ostatnim mieli oczywiscie racje, ale - mieszkajac daleko do ojczyzny - nie zdawali sobie sprawy, jak bardzo totalitarny jest rezim bolszewikow. Nie rozumieli, ze GPU - ktore wszedzie mialo swoje uszy i oczy - nigdy nie pozwoliloby na powstanie jakiejkolwiek konspitracji.
Wspolpraca miedzy MOCR a osrodkami emigracyjnymi ruszyla jednak pelna para. Emisariusze "z kraju" - jako dzielni uczestnicy podziemnej walki z bolszewizmem - byli zapraszani na emigracyjne salony i dopuszczani do najwiekszych sekretow bialych organizacji. Emigranci przekazywali rowniez przedstawicielom MOCR spore sumy, ktore mialy isc na "walke z bolszewizmem". W rzeczywistosci zasilaly one budzet operacyjny GPU.
W ten sposob antykomunistyczna emigracja nie tylko zaczela finansowac sowieckie sluzby, lecz takze dala sie calkowicie zinfiltrowac komunistom. Dzieki misternie skonstruowanym intrygom przedstawiciele MOCR jeszcze bardziej sklocili ze soba frakcje, na ktore podzielona byla emigracja. Rosyjski Zwiazek Ogolnowojskowy udalo sie poroznic z Wyzsza Rada Monarchistyczna, a urzedujacego w Paryzu gen. Aleksandra Kutiepowa z dzialajacym w Belgradzie gen. Piotrem Wranglem.
Szeregi bialych organizacji GPU naszpikowalo agentami. A najbardziej ideowych antykomunistow skompromitowalo sfabrykowanymi dokumentami o ich rzekomej wspolpracy z sowieckim sluzbami. W efekcie miedzy emigrantami zaczela szerzyc sie nieufnosc. Nie bylo juz mowy o podjeciu jakiejkolwiek wspolnej zaczepnej akcji przeciwko bolszewikom.
Gra tymczasem nabierala tempa. MOCR zalozyla w Paryzu, Berlinie i Warszawie swoje ekspozytury o kryptonimie Zarmo. Na Zachod zaczeli przyjezdzac z oficjalnymi wizytami przywodcy konspiracji. Miedzy innymi gen. Potapow, ktory zazadal od emigrantow... 25 mln dol. i zapewnil, ze dzieki tym pieniadzom w przeciagu pol roku MOCR obali bolszewizm.
Dzisiaj trudno wrecz uwierzyc, ze wszystko to nie wywolalo podejrzen emigrantow, ze nie zadali oni sobie pytania, w jaki sposob obywatele sowieccy mogli opuscic swoje stanowiska pracy na dlugie tygodnie i podrozowac sobie po Europie.
Tymczasem do Sowietow zaczeli przyjezdzac wyslannicy bialych. Na miejscu przejmowali ich przedstaeiciele MOCR - w rzeczywistosci oficerowie GPU - i odgrywali przed nimi wielka komedie. Emisariusze emigracji brali udzial w konspiracyjnych "zebraniach czlonkow MOCR", a nawet podziemnych prawoslawnych mszach, ktore... odprawiali czekisci. Pokazywano im tajne lokale organizacji, zapoznawano z systemem szyfrow... Po powrocie zachwyceni tym, co zobaczyli, utwierdzali przywodcow emigracji w przeswiadczeniu o potedze MOCR.
W efekcie tych wszystkich dzialan biala rosyjska emigracja zostala calkowicie sparalizowana i przestala stanowic zagrozenie dla bolszewikow. Sklocona, zinfiltrowana i naszpikowana agentami, znalazla sie pod pelna kontrola GPU. Pierwszy cel operacji "Trust" zostal osiagniety (Piotr Zychowicz, "Operacja "Trust" ", DO RZECZY HISTORIA, Wrzesien 2016).

 02:23 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe).

03:49 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).

06:47 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

08:31 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste).

10:00 Hrs. Budzi mnie telefon ze szpitala. Zalatwiony CT Scan na srode.

10:05 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).

10:03 Hrs. Biore 1/2 lyzeczki miodu Manuka Honey na pusty zoladek. Na dworze minus 7C. + pruszy drobny sniezek + zrywam kartke z kalendarza: "Polowa zla na tym swiecie wynika stad, ze ktos chce sie czuc waznym" - T. S. ELIOT.

10:10 Hrs. 2-ga lektura tronowa. "Do Rzeczy Historia".

10:55 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 68 kg + arytmia.

11:02 Hrs. 1-sza szklanka wody z 1/2 cytryny + 3 kapsulki 200 mg (600 mg) magnesu Magnesium Bis-Glycinate 200.

11:31 Hrs. Jem banan.

13:01 Hrs. Jem kubek 250 g salatki warzywowej.

13:15 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki na listy "National Post" z "Trump concedes Russian hacking. Will retaliate, top aide suggests" na okladce + spiew ptakow.

13:30 Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej GLOG + kawalek sernika + 3 kapsulki 490 mg (1470 mg) Melissa + 2 kapsulki 100 mg (200 mg) koenzymu Coenzyme Q10 + 3 kapsulki 510 mg (1530 mg) Hawthorn + tabletka wapnia Caltrate PLUS + 5 tabletek 1000 IU (5000 IU) witaminy D + lyzeczka pylku kwiatowego.

14:11 Hrs. 2-ga szklanka wody.

14:50 Hrs. 3-cia szklanka wody.

16:17 Hrs. Budze sie po drzemce + siusiu (slomkowe + puszyste).

16:46 Hrs. Siusiu (przezroczyste).

17:07 Hrs. 4-ta szklanka wody.

18:00 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + lekko puszyste).

18:26 Hrs. Jem miseczke zupy jarzynowej z zoladkami drobiowymi.

19:22 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

20:00 Hrs. Jem jablko.

20:45 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste.

20:48 Hrs. Wkladam do zamrazalnika szklanke wody przegotowanej na wode strukturyzwana.

21:20 Hrs. Pije poltora szklanki byczej krwi.

21:50 Hrs. 3-cia lektura tronowa. "Do Rzeczy Historia".

22:10 Hrs. Pije szklanke herbaty ziolowej GLOG + 3 kapsulki 200 mg (600 mg) magnezu Magnesium Bis-Glycinate + 3 kapsulki 510 mg (1530 mg) Hawthorn + 3 kapsulki 490 mg (1470 mg) Melissa + 2 kapsulki 100 mg (200 mg) koenzymu Coenzyme Q10 + tabletka witaminy B100 Complex + slodka bulka z makiem.

23:13 Hrs. Siusiu (slomkowe) + 5-ta szklanka wody.

23:55 Hrs. Jem 4 suszone morele + 6-ta szklanka wody.

23:36 Hrs. "Radze lewatywe" - RADOSLAW SIKORSKI (wrzucam na Twitter + Facebook).

No comments: