Monday, September 05, 2016

Pracowalem

w Dzien Pracy (Labour Day). Swieto statutowe. Wczoraj walesalem sie po miescie tak bez celu, prawie do polnocy. Lubie ginac w wielkim miescie. Ten ogrom czyni cie pokornym. Gubisz sie. Nikniesz. Jestes pylem. Nikim. Pelen metafizyczny relaks.


No comments: