poniedzialek + 1-szy dzien wlaczone ogrzewanie w domu + czekam na debate Trump-Clinton.
Dla interesow Polski nie ma znaczenia kto bedzie przyszlym prezydentem USA. Clinton obiecuje kontynuacje linii Obamy. A to znaczy dalsze pozwolenie Ameryki na odbudowywanie Zwiazku Sowieckiego przez Putina.
Trump natomiast to taki intelektualny kochanek Putina. Chce wzorowac sie na Putine w polityce miedzynarodowej. Zapomina tylko ze, Putin KGB-owiec ogra Trumpa jeszcze szybciej niz Obame. O szachach to nawet nie ma co wspominac. Trump przegrywa z Putinem od razu.
No comments:
Post a Comment