przespalismy w hotelu Comfort Inn w Moncton. Wstalismy o godz. 05:50. Prysznic + sniadanie (jajko na boczku). Dzis po 3 dniach zauwazylem, ze zapomnialem wziac TARO WARFARIN. Bede zmuszony brac wiecej oleju z kryla + jesc 2 zabki czosnku przed snem. Sa to naturalne rozcienczacze krwi. Moze to znak, ze musze juz zejsc z tej chemii.
Dzis lecimy do Halifaxu + po drodze zaliczymy odplywy oceanu w Bay o Fundy. Na razie zachmurzenie duze + popaduje. Duch dopisuje.
No comments:
Post a Comment