wymachuje nuklearna maczuga i straszy Polske. Polacy siedza cichutko jak mysz pod miotla. Geby zamkniete na klodke. Ogony podkulone pod siebie. Monitoruje polskie media te dostepne tu w Toronto i nie znalazlem polityka, dyplomate, zurnaliste, naukowca politycznego aby zasugerowal, ze dla rownowagi sil militarnych pomiedzy Polska i Rosja, Polska powinna zaczac tworzyc swoj wlasny arsenal broni nuklearnej. A przeciez wlasnie to jest gwarantem polskiej suwerennosci. Mozliwosc odstraszenia troglodyty z maczuga nuklearna szybkimi cieciami polska nuklearna szabelka.
00:26 Hrs. Budzi mnie siusiu.
04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze minus 2-stopniowo. Odczuwalne -8C. Temp. w kuchni 22.7C.
04:05 Hrs. Pije wode z cytryna + czestuje sie czekoladka Xocai POWER. Na stole w kuchni rozlozona "Gazeta Gazeta". Na okladce:
* Polski sad nie oddal porwanych dzieci kanadyjskiemu ojcu.
* Ciala zabitych chowano po kryjomu. Szczecinski hold ofiarom grudnia 1970.
* Zalobne flagi na Hradczanach.
* Zmarl dyktator Korei Polnocnej.
* Nie doczekalismy osadzenia autorow stanu wojennego.
* Nielegalni imigranci demonstrowali w Nowym Jorku.
Jedna fotografia: Uroczystosci zwiazane z 41. rocznica tragicznych wydarzen Grudnia 1970 odbyly sie, 17 bm. w Szczecinie.
04:11 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".
Podboj Grecji paradoksalnie posluzyl zwyciestwu ich kultury nad rzymskim prostactwem. Zydow przez pare tysiace lat przed wynarodowieniem chronilo poczucie bycia "narodem wybranym" (Marcin Wolski, "Samoocena", GAZETA POLSKA, 18 maja 2011).
04:54 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 73 kg. + nakladam na biodra pas WELLNESS BELT.
04:59 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + CBC + laptop (7 imelek + 19 spamu).
06:01 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + zielona herbata.
06:21 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Heir to the Hermit Kingdom. North Korean succession threatens stability" na okladce.
06:23 Hrs. Biore tabletke RAPHACHOLIN C + zielona herbata.
06:39 Hrs. "Nagrywam na harmuszce. Nagrywam na harmuszce" - unosie sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze ciemno + cicho + tylnia szyba zaszroniona + rogalik ksiezyca na niebie. W dzienniku: Wyrok ws. stanu wojennego w tym roku?
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.16.1.
09:00 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
15:27 Hrs. W domu + zapach grochowki. Na dworze minus 2-stopniowo. Odczuwalne -6C. Temp. w kuchni 21.8C.
18:04 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + popijam woda. Wzialem przez omylke dawke ranna. Juz druga tego rodzaju pomylka. Widocznie starzeje sie.
The Israelites were not always grateful and sometimes seriously misbehaved, which was why it took 40 years for the Israelites to reach the Promised Land.
This was an enormous length of time considering that they were crossing the Sinai desert, a comparatively small expanse of less than 60 square kilometers, 140 times smaller than the Sahara Desert.
This extraordinary time span is explained by the need to allow sufficient years to elapse for the generation of sinners to die off: as the Book of Numbers (Chapter 32, Verse 13) puts it: "... the Lord's anger was kindled against Israel, and he made them wander in the wilderness 40 years, until all the generation, that had done evil in the sight of the Lord, was consumed" (Brenda Lewis, "Battles of the Bible").
22:00 Hrs. Jem polowe owocu smoka + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
No comments:
Post a Comment