Thursday, June 16, 2011

Jest


ladnie. Tak moge opisac moja sytuacje na dzisiaj. To nic, ze sterty gazet na podlodze i tony kurzu na meblach. Ta brzydota nie przyslania sytuacji, ze jest ladnie. Bo jest. Sa ptaki, ktore spiewaja caly dzien + ludzie usmiechnieci w pracy i na ulicy + good news w dziennikach + lektura na przemian o marihuanie i Sw. Ojcu Pio. Przeciez to jest nie tylko ladnie, to jest pieknie! I jakbym myslal inaczej, to bym grzeszyl.

Ja tez nie narzekam. Bog obdarowuje mnie mniej bolami. Jeszcze mam pozostalosci zdretwienia lewego uda od 1 maja. Beatyfikacji papieza Jana Pawla II Wielkiego. No ale z takiej okazji to bol mozna nosic wiecznie na pamiatke. To honor dla rycerza.

Sw. Ojca Pio nalezy studiowac w kontekscie Sw. Michala Archaniola na Gorze Gargano. Bedac w sanktuarium Sw. Michala Archaniola kupilem medalionik z 2 kawalkami skaly z groty, gdzie Sw. Michal Archaniol ukazal sie 4-krotnie. Medalionik zostal poswiecony w kosciele w Castel Gandolfo. Drugi dalem Ryskowi.

Z tylu pozlacanego medalionu jest wypisane: MICHAEL PIETRA DEL SANTUARIO S. MICHELE. Sanktuarium Sw. Michala Archaniola znajduje sie nie daleko od miejsca gdzie zyl o. Pio.

Kupujac obiad w Warmia Deli zauwazylem dwumiesiecznik "MICHAEL". Edycja polska. Z magazynem zetknalem sie w latach 80. ubieglego wieku. Istniala wtedy tylko edycja angielska. Pamietam, ze nawet rozdawano go za darmo. Magazyn MICHAEL ma podtytul: "Dla Tryumfu Niepokalanej". Na okladce edycji marcowo-kwietniowej: "Japonia. Objawienie i oredzia Matki Bozej z Akita...jesli ludzie nie zaczna pokutowac i nie poprawia sie, Ojciec zesle na cala ludzkosc straszliwa kare. Bedzie to kara wieksza od potopu, jakiej dotad jeszcze nikt nie widzial".

02:32 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Temp. w kuchni 21.3C.

04:11 Hrs. Biore 3 grzybki REISHI w kapsulkach.

04:15 Hrs. Pije wode z cytryna.

04:18 Hrs. Lektura tronowa. "Glos Polski".


04:45 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 80 kg.

04:54 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + CBC + laptop (5 imelek + 13 spamu).

05:25 Hrs. Ceremonia lancuchowa + uroczyste wsuniecie sygnetu rodowego na palec.

05:38 Hrs. Wskakuje na blog Big Moosea. A tam: "Wloczega poza czasem i przestrzenia". Swiete slowa, Big Moose. I dig it, Bro.

05:55 Hrs. Lykam 6 tabletek chemii + zielona herbata + spiew ptakow za oknem.

06:40 Hrs. "Dziekuje ci, ze wlasnie ciebie mam... Nie bylem sam. Nie bede sam" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze slonecznie. 16-stopniowo. W dzienniku: Transport strajkuje w Czechach. Grecy zaciskaja pasa i tez sie buntuja.
ESSO na Bloor West Village za litr paliwa bierze $1.26.1. ESSO nieco dalej + Shell, Canadian Tire, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.28.4.

06:46 Hrs. "Czy wiesz, czy widzisz, ze znowu pieknie jest?" - unosi sie w polskim radiu gdy parkuje w pracy.

08:23 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

15:16 Hrs. Kupuje w Warmia Deli obiad ($15.22). Barszcz ($1.90) + 10 pierogow ruskich ($9.80) + magazyn MICHAEL ($2) + TAX ($1.52) = $15.22. Musze zapytac jutro ekspedientki dlaczego pierogi takie drogie. W sklepie nie zauwazylem. Myslalem, ze magazyn byl drozszy. Dopiero w domu przejrzalem rachunek.

15:41 Hrs. W domu. Na dworze slonecznie. Okna w samochodzie otwarte. 25-stopniowo. Odczuwalne 28C. Temp. w kuchni 23C.

15:20 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + czekoladka Xocai POWER.

18:21 Hrs. Lykam 3 tabletki chemii + zielona herbata.

16 czerwca

Zastanowmy sie teraz, jak dusza powinna postepowac, zeby mogl w niej bezpiecznie zyc Duch Swiety. Otoz wszystko sprowadza sie tutaj do umartwienia ciala z jego wadami i pozadaniami oraz do troski o wlasnego ducha.
W zwiazku z umartwieniem ciala sw. Pawel ostrzega nas, ze "ci, ktorzy naleza do Chrystusa Jezusa, ukrzyzowali swoje cialo z jego namietnosciami i pozadaniami" (Ga 5,24). Z nauki tego swietego Apostola wynika, ze kto chce byc autentycznym chrzescijaninem, czyli kto w zyciu kieruje sie duchem Jezusa Chrystusa, powinien umartwiac swe cialo nie z innych powodow, lecz z racji oddania sie Jezusowi, ktory z milosci ku nam zechcial na krzyzu umartwic cale swe cialo. Umartwienie to powinno byc stale, solidne i nie tylko dorywcze; ma trwac cale zycie. Doskonaly chrzescijanin nie powinien tez poprzestawac na umartwianiu surowym tylko z pozoru; musi ono byc rzeczywiscie bolesne.
Takie wlasnie ma byc umartwianie ciala, skoro Apostol nazywa je nie bez powodu ukrzyzowaniem. Ktos moglby tu jednak postawic zarzut: dlaczego mamy tak surowo obchodzic sie z cialem? Nierozumny! Jesli dobrze sie zastanowisz nad swymi slowami, zauwazysz, ze zrodlem wszelkiego zla, ktore nawiedza Twoja dusze, jest brak wiedzy lub woli nalezytego umartwiania ciala. Jesli chcesz sie wyleczyc, i to w samych korzeniach, trzeba opanowac swe cialo, ukrzyzowac je, bo wlasnie ono stanowi korzen wszelkiego zla.
(23 pazdziernika 1914, do Rafaeliny Cerase - Ep. II, s. 197) ("365 dni z ojcem Pio").

20:57 Hrs. Figa + truskawki + czekoladka Xocai POWER.

23:32 Hrs. Budzi mnie siusiu.

No comments: