Sunday, June 12, 2011

"Dear Neighbour"

pisze wlascicielka samochodu Toyota Corolla, ze jest pewna, ze ja stuknalem swoja Honda jej samochod w nocy. Notke znalazlem za wycieraczka z rana, jak jechalem do kosciola.

Po kosciele zadzwonilem pod numer, ktory podala z prosba aby sie z nia skontaktowac. Pani Krystal mowi, ze to bylo 2 noce temu i ma 2 swiadkow, ktorzy widzieli ze to moj samochod stuknal jej Toyote. Mowie, ze to niemozliwe, no a poza tym byloby jakies wgniecienie czy zadrapanie na moim, ale nie widzialem. Pani Krystal mowi, ze stluczka na moim samochodzie zostala w miedzyczasie zreperowana.

Wytlumaczylem pani Krystal, ze to na pewno nie ja stuknalem jej samochod. Ze jakbym ja to zrobil, to zostawilbym notke na szybie jej samochodu, aby ze mna sie skontaktowala.

07:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Kosciol. Na dworze 14-stopniowo. Temp. w kuchni 20.9C.

07:06 Hrs. 3 kapsulki grzybka REISHI.

07:09 Hrs. Lektura tronowa. "Glos Polski".

Gdy lewacka propaganda kastruje nas z wartosciowej nienawisci do zla i jego przejawow, jednoczesnie saczy nam subtelnie nienawisc do tego, co dobre. Przykladowo w Polsce udalo sie jej wzbudzic w nas litosc do ubekow i kapusiow, a wpoic nam pogarde wobec zwolennikow lustracji czy dekomunizacji. Jaruzelski cieszy sie sympatia wiekszosci spoleczenstwa, a Lech Kaczynski byl znienawidzony. To samo w sobie jest ewenementem - jak bezwolnym obiektem obrobki mentalnej stalismy sie, ze agenta okupacyjnego mocarstwa, sprawce smierci setek Polakow obdarzamy sympatia, a nienawidzilismy pierwszego Prezydenta, ktory stal sie budowac wolna Polske i przywracac wlasciwa miare wartosciom? (Pawel Chojecki, "Potrzebujemy nienawisci?", GLOS POLSKI nr 18, 27.04-3.05.2011).

07:38 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 81 kg.

07:39 Hrs. Burczenie w zoladku + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

07:44 Hrs. Odpalam maszyne + kartka za pod wycieraczka.

07:56 Hrs. W kosciele sw. Kazimierza.

"Niech zstapi Duch Twoj i odnowi ziemie".

10:30 Hrs. Odpalam maszyne. Jade do pracy. Rysiek na chodniku.

18:23 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + woda.

23:10 Hrs. Odpalam maszyne + ksiezyc w pelni.

23:34 Hrs. W domu. 15-stopniowo. Temp. w kuchni 20C.

No comments: