WEEKENDOWY OKLADKOWIEC

CZYLI GAZETA I GONIEC.

"Gazeta" (12 - 14 stycznia 2007 - www.gazetagazeta.com).

* Dekomunizacja w Polsce!!!

* Jak dlugo Amerykanie pozostana w Iraku?

* Niezabitowska nie klamala.

* Biskupi w sprawie lustracji.

Dwie fotografie: (1) Konferencja prasowa premiera RP Jaroslawa Kaczynskiego; (2) Malgorzata Niezabitowska cieszy sie z korzystnego dla niej wyroku Sadu Lustracyjnego.

"Goniec" (12 - 18 stycznia 2007 - www.goniec.net).

* Rozpacz w polskiej rodzinie.

* Deubekizacja.

* Niezabitowska zadowolona.

* Wzmocniona ochrona Kaczynskiego.

* Bez Leppera?

Jedna fotografia: Mezczyzna naprawial hamulce w tylnym kole ciezarowki, kiedy ta ruszyla, przygniatajac go...

Skiba juz niespelna rok temu przewidzial taki rozwoj wydarzen, piszac w felietonie: "Paniczny strach przed piosenkami o politycznej tematyce pojawil sie wsrod radiowcow wraz z totalnym upolitycznieniem panstwowych mediow. Kazda ekipa, ktora wygrywa kolejne wybory, wpycha swych ludzi do rad nadzorczych lub bezposrednio do kierownictwa poszczegolnych stacji. Wraz ze zmiana politycznej opcji mamy wiec w panstwowych mediach do czynienia z czyms w rodzaju wyscigu wazeliniarzy, ktorzy robia wiele, by sie przypodobac nowemu kierownictwu. To z kolei powoduje, ze zadna piosenka, w ktorej jest chocby aluzja do tego, co sie dzieje na politycznej scenie, nie pojawia sie w eterze"...

Polskim artystom, ktorzy chca wypowiedziec ostrzejsze opinie polityczne, pozostaje tylko internet i bezposredni kontakt z publicznoscia. Pod tym wzgledem sytuacja w Polsce pod rzadami PiS blizsza jest standardom rosyjskim niz amerykanskim (Filip Lobodzinski, Robert Ziebinski, "Klony w moherowych beretach. Popkultura wsluchuje sie w glos ludu i reaguje na to co slyszy. Dlatego w Polsce, podobnie jak w USA, wzbiera fala satyry politycznej. Tyle ze polskie szyderstwa z wladzy, choc nie ma w naszym kraju cenzury, nie moga przebic sie do oficjalnych mediow", NEWSWEEK, 22.10.2006).