Wednesday, April 12, 2006

Wycinki z podlogi ++++

Czesc srodowisk zwiazanych z Kosciolem jest oburzona proba komercjalizacji tresci zwiazanych z haslem "Pokolenie JP2" przez jedna z poznanskich firm, ktora handluje gadzetami z takim napisem. Szefowie tej firmy twierdza, ze dzialalnosc gospodarcza jest tylko czescia wiekszego projektu.
Poczyniania poznanskiej firmy krytycznie ocenia wikariusz biskupi ds. mlodziezy archidiecezji lubelskiej ks. Mieczyslaw Puzewicz, ktoremu mlodziez zwrocila uwage na prowadzona przez te firme strone internetowa www.pokolenie-JP2.com. Mozna tam zamowic kubek lub opaske z napisem Pokolenie JP2 ("Handluja kubkami z napisem Pokolenie JP2", GAZETA 29, 10 - 12 lutego 2006).

Znajac na pewno duzo, duzo lepiej historie Polski od przecietnego Polaka, ZAWSZE w Rosji widzialem i widze najwiekszego wroga Polski i narodu polskiego. Na pewno byla ona wiekszym dla nas wrogiem od Niemiec. A jesli nawet obaj sasiedzi byli po przyslowiowej "jednej marce", to Niemcy nie sa dzisiaj naszym wrogiem, a Rosja, polityka prez. Putina, ciagle odswieza zagrozenie od wschodu - swoj jawnie wrogi stosunek do naszego kraju i do nas. Uwazam, ze ci, ktorzy mysla o jakimkolwiek sojuszu polsko-rosyjskim, sa niebezpiecznymi ignorantami politycznymi, jesli aktywnie zajmuja sie w kraju polityka. Gdybym byl wladca Polski, to niczym bym nie zaognial stosunkow polsko-rosyjskich - po prostu calkowicie ignorowalbym Rosje i jednoczesnie robil wszystko, aby zupelnie uniezaleznic Polske gospodarczo od Rosji, tak aby Polska niczego nie importowala z Rosji. Jednoczesnie polskie przedstawicielstwo w Moskwie zdegradowalbym do rzedu poselstwa. Jedynie popieralbym wspolprace kulturalna polsko-rosyjska, gdyz to tylko ona moze przyczynic sie z biegiem lat do zblizenia do siebie narodow polskiego i rosyjskiego. Uwazam, ze taka polityka polska wobec Rosji bylaby kublem zimnej wody na glowy wladcow Kremla - zrozumieliby, ze Polske stac na to, aby Rosje miec gdzies! Otworzylbym Polske na wspolprace z Rosja dopiero wowczas, gdyby Moskwa zaczela okazywac gotowosc do traktowania Polski jako rownorzednego partnera (Marian Kaluski, "O polskiej polityce wschodniej", GONIEC, 24 II - 2 III 2006).

Nikt normalny w kanadyjskich wladzach nie patrzy na Polonie i jej "reprezentacje" w sposob powazny. Skloceni, niezainteresowani sprawami Kanady, babrajacy sie ciagle w swoim grajdole - takimi tych polonijnych reprezentantow widza, nie ma dwoch zdan (Malgorzata P. Bonikowska, "Moze to czwartek odnowy", GAZETA 69, 7 - 9 kwietnia 2006).

Czolowe media (choc z wyjatkami) coraz czesciej i coraz bardziej demonstracyjnie zachowuja sie w sposob uragajacy starej dziennikarskiej deontologii. Oto ich grzechy glowne: gangstersko-mafijne metody dzialania ("anonimowi informatorzy", "tajemnica dziennikarska", "dziennikarskie sledztwa", oczywiste przypadki wspolpracy ze sluzbami specjalnymi), cuchnace i bezkarne personalne nagonki prasowe, niedrukowanie sprostowan, stale gwalcenie zasady audiatur et altera pars, wydarzenia i tematy tabu, itp. itd. Innymi slowy, zamiast pelnic role informacyjno-kontrolna, srodki masowego przekazu biora bezposredni udzial w sprawowaniu realnej wladzy. Ale to wladza dla demokratycznego panstwa szczegolnie grozna, poniewaz nie pochodzi z wyboru, praktycznie za nic nie ponosi odpowiedzialnosci, a niemal wszyscy politycy boja sie jej jak diabel swieconej wody (Stanislaw Remuszko, "Dlug onorowy", GONIEC, 17-23 lutego 2006).

Genewa Szwajcarski chemik Albert Hofmann, tworca jednego z najsilniejszych srodkow halucynogennych - LSD, popularnego w ruchu hipisowskim lat 60., ukonczyl w srode 100 lat ("Przeglad Tygodnia", GONIEC, 13-19 stycznia 2006).

Kaczynscy umieli to poparcie zorganizowac i znakomicie wykorzystali niezwykly zbieg okolicznosci, jakim byla katastrofa lewicy. Stali sie wyrazicielami wszystkich sil antykomunistyczno-liberalnych, ludzi zawiedzionych i zdradzonych, tych, ktorzy oczekuja wreszcie na zmiane. Czyli - wiekszosci Polakow...
Polska zdominowana jest dzis przez grupy spoleczne kontrolujace nasza gospodarke, media etc. wywodzace sie personalnie z partii komunistycznej...
PiS, jak i Lech Kaczynski, wygrali dzieki zapowiedzi budowy panstwa sprawiedliwego zarowno w wymiarze spolecznym jak i politycznym. Wygrali dzieki poparciu milionow zdradzonych i zawiedzionych, w tym przede wszystkim dzieki wsparciu elektoratu katolickiego sluchajacego Radia Maryja (Antoni Macierewicz, "Czekajac na IV Rzeczpospolita", GLOS POLSKI Nr 44, 15 - 21 listopada 2005).

Amerykanski Zyd polskiego pochodzenia, znakomity pisarz, noblista, Isaac Bashevis Singer, na lamach ktorejs ze swoich ksiazek zauwazyl: "Kombinacja rzezni, burdelu i domu wariatow - oto czym naprawde jest swiat" (Krzysztof Ligeza, "Tam, gdzie rosnie pieprz", GONIEC, 7-13 kwietnia 2006).

"Czy opozycja moze nie krytykowac liderow PiS-u, ktorzy podzielili Polske na siebie i na cala reszte, w ktorej sa bure suki, to znaczy ci, ktorzy pisza nie tak, jak sobie PiS wyobraza; sa zomowcy i pijacy ze sluzby cywilnej; sa wreszcie stalinowcy i goebbelsowcy, czyli parlamentarzysci z innych, opozycyjnych partii politycznych? Polacy odetchna z ulga, gdy zwyciezy PO" - DONALD TUSK ("Dosc bezradnosci * Polacy odetchna, gdy zwyciezy PO - mowi Donald Tusk Elizie Michalik", OZON 29 marca 2006).

Wydawnictwo "Domowina" Serbow Luzyckich wydalo atlas nazewnictwa slowianskiego na terenie Niemiec, ktore siega od Alp do granicy Holandii. Pamietam, jak wjechalem samochodem z polnocnych Wloch do Szwajcarii i zuwazylem nazwe ulicy "rue Podgorna", ktora prowadzila do wioski w pobliskiej dolinie, ktorej polozenie okreslala jej nazwa. Slowo "chlop" po niemiecku "Klop", dalo poczatek nazwie miasta "Klopenburg" niedaleko holenderskiej granicy. Nazwa miasta Hanower pochodzi od wioski Hanow.
Po zjednoczeniu Niemiec w czasie demonstracji w Lipsku mlodzi Niemcy krzyczeli "Breslau, Danzig und Stettin sind so Deutsch wie Berlin", nie zdajac sobie sprawy ze nazwy wszystkich tych miast: Wroclaw, Gdansk, Szczecin i Berlin, sa slowianskiego pochodzenia, z tym ze slowo Berlin pochodzi od slow Bralin i Braniewo (Iwo Cyprian Pogonowski, "Rurociag i 'Drang nach Osten'", GONIEC, 9-15 grudnia 2005).

Codziennie umiera z powodu alkoholowych zatruc stu Rosjan (Michal Kacewicz, "Putinowka * Rosje czeka jeszcze jedna, bolesna rewolucja. W trosce o budzet Kreml przywraca wlasnie wodczany monoopol", NEWSWEEK 8.01.2006).

Decyzje uzycia bomb nuklearnych podjal posluszny Zydom mason, prezydent Harry Truman, wbrew protestom generalow i admiralow USA, dowodzacych w wojnie przeciwko Japonii. W 1948 roku Sowieci dokonali eksplozji bomby atomowej, kopii pierwszej bomby amerykanskiej, dzieki pomocy Zydow, ktorym Sowieci pomogli zaludnic Izrael, za pomoca kilkunastu pogromow powojennych w panstwach satelickich, ktorymi to pogromami NKWD i syjonisci wypedzili 711.000 Zydow przez "zelazna kurtyne w latach 1945-47.
W 1962 roku kryzys nuklearny dotyczyl rakiet sowieckich na Kubie i zostal rozwiazany pokojowo, kiedy Sowiety usunely swoje rakiety z glowicami nuklearnymi z Kuby, w zamian za usuniecie podobnych rakiet USA z Turcji i Italii, jak i w zamian za obietnice USA, ze Amerykanie nie napadna na Kube...
Zawsze wazne jest stare polskie powiedzenie, ze "pocisk ma przewage nad pancerzem", nawet wtedy kiedy pancerz ten maja stanowic pociski przeciwrakietowe (Iwo Cyprian Pogonowski, "Ryzyko wojny nuklearnej", GONIEC, 16-21 grudnia 2005).

Zaproszenie Adama Michnika na wyklad na Uniwersytecie St. Paul w Ottawie to przyklad na to, ze nic sie nie zmienilo w polskiej polityce zagranicznej i wobec Polonii. Nie mozna zabronic nikomu gloszenia jego pogladow. Niech jednak polski rzad nie podpisuje sie pod tym, co czyni spolka Agora i redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" (Anna Kozlowska, "List Otwarty", GONIEC, 24-30 marca 2006).

Ksieza informuja, ze w ostatnich latach przybywa osob, ktore uwazaja sie za opetane lub zniewolone. Duchowni uwazaja, ze wynika to z uczestnictwa ludzi w praktykach okultystycznych, spirytystycznych, seansach bioenergoterapeutycznych, aktywnosci sekt, wrozbitow oraz coraz bardziej holubionych w niektorych kregach niekonwencjonalnych sposobow uzdrawiania lub poprawy koncentracji. Wedlug ksiezy takie praktyki oddalaja od Boga, czyniac tym samym ludzi bardziej podatnymi na pokusy szatana (Przemyslaw Pruchniewicz, "Komandosi Pana Boga * Kosciol ruszyl na nowa wojne z szatanem. Od kilku lat wzmacnia szeregi egzorcystow, ktorzy kazdego dnia przyjmuja dziesiatki osob. Co na to medycyna?", OZON 12 pazdziernika 2005).

Jedni biczowali sie lancuchami, az ich odziez przesiakla krwia. Inni uderzali sie po glowie plazem miecza lub noza i tez krwawili...
Meczenstwo imama Husajna uczy nas, jak zostac mezczyzna i pokazuje, ze nie powinnismy sie niczego lekac.
Husajn byl wnukiem Mahometa i zginal wraz z okolo 70 swymi zwolennikami w bitwie pod Karbala w roku 680, pokonany przez wojska kalifa Jazida z dynastii Umajjadow. Owczesna rywalizacja o sukcesje po Mahomecie doprowadzila do podzialu islamu na dwa nurty - szicki i sunnicki...
Widowiska pasyjne i pochody biczownikow odbywaly sie w czwartek takze w szyickiej dzielnicy Bagdadu, Kazimija, w Nadzafie i innych miastach Iraku. Za Saddama publiczne obchody Aszury byly zakazane ("Tysiace szitow czcza pamiec imama", GAZETA 29, 10 -12 lutego 2006).

W Toronto wydawanych jest kilka wysokonakladowych i kilkaset niskonakladowych pism, dziala kilkadziesiat stacji radiowych i kilka telewizyjnych. Te wszystkie media "zywia sie" morderstwami (Jan Szarycz, "Poczucie bezpieczenstwa", GONIEC, 24 II - 2 III 2006).

Wirtualna Polonia & Szlachta (slowo siodme)

SLUZE WOLNOSCI A NIE OJCZYZNIE (Lewed)

Panie Polamski. Zgoda. Na nic nie jest za pozno. Wszystko jeszcze mozna naprawic. 13 lat tzw. "wolnej Polski" jest sekunda w rzeczywistosci historycznej 800 lat prawdziwie wolnej Polski. Dlatego moja krytyka tego raczkujacego 13-letniego stworu panstwowego moze jest za ostra. Trzeba znalezc perspektywe. Polska akceptujac podwojne obywatelstwo bardzo duzo na tym moze zyskac. Dajac takie same prawa dla Polakow z podwojnym obywatelstwem, jakie maja Polacy zamieszkali w kraju, byloby pierwszym cywilizacyjnym posunieciem rzadu polskiego w strone tzw. "wolnosci dla Polakow". Lojalnosc z tym nic nie ma wspolnego, poniewaz, ja sluze temu panstwu, ktore gwarantuje mi moja "zlota wolnosc". Inaczej buntuje sie (na barykady!), albo uciekam z takiego panstwa. To jest natura szlachcica = czlowieka wolnego i tego sie nie zmieni. Dlatego argument co niektorych przemadrzalkow politycznych w kraju, ze tylko z polskim obywatelstwem mozna piastowac pewne funkcje w kraju, jest argumentem niedojrzalym, a w domysle dopowiem: umyslowo. Odbiera on Polakom z Polonii do korzystania z bycia wolnym w swoim kraju - Polsce. Ja uwazam, ze strategicznym celem polskiej polityki ludnosciowej powinno byc, aby jak najwiecej sciagac Polakow z podwojnym obywatelstwem do kraju. To jest potencjal, ktorym zywia sie obcy. Przeto oni prosperuja, a Polska gryzie ziemie. Jak tego jeszcze nowe polskie wladze polityczne "nie kumnely", to przepraszam, moze to nie sa polskie wladze (Marek Popowicz-Watra, "Reminiscencje emigranta: czy wszyscy wsrod nas to Polacy?", WIRTUALNA POLONIA, 15 marca 2004).

Prawdopodobnie lokalne "swietoszki" i te, ktore "Gazete" czytaja w Polsce, uznaja mnie za "wroga Kosciola i Polski". Prawda jest taka, ze to wlasnie "swietoszki" robia Kosciolowi i jego wizerunkowi najwieksza krzywde. Przesciganie sie w wymuszaniu postaw, ktore spontanicznie powinny wynikac z potrzeby ducha, moze spowodowac, ze niedlugo stosunek mlodych ludzi do religii bedzie podobny do tego, jaki niegdys mielismy do jezyka rosyjskiego w szkolach (Witold Liliental, "Swietoszek, GAZETA 69, 7 - 9 kwietnia 2006).

Cenzura w "Gazecie Wyborczej"

Niedawno redakcja "Gazety Wyborczej" zaprotestowala spektakularnie przeciw cenzurze na Bialorusi. Jednoczesnie sama cenzuruje internautow.
Internetowa edycja "Gazety Wyborczej" ma forum, na ktorym kazdy z nas moze zamiescic swoj tekst, swoj komentarz dot. jakiejs sprawy, jakiegos wydarzenia. Pod jednym warunkiem, ze dana osoba nie bedzie lamala ustalonego i zupelnie uzasadnionego prawa lub regulaminu.
Uwazam, ze jesli redakcja zgodzila sie na istnienie forum w swoim wydaniu internetowym, to powinna przestrzegac zasady wolnosci slowa. W przeciwnym razie jaki sens ma to forum? Czy ma byc to forum jedynie dla klaki zwolennikow "Gazety Wyborczej?" (Marian Kaluski, "Sprawy polskich mediow", GONIEC, 13-19 stycznia 2006).

Bracia Humala chca odbudowac dawne imperium Inkow i scalic ziemie podzielone dzis miedzy Ekwador, Peru i Boliwie...
Ideologia radykalnych ruchow Indian to mieszanka marksizmu, antyglobalizmu i nienawisci do USA podana w polewie rdzennych indianskich tradycji i symboli (Radoslaw Poweska, "Inkaski nacjonalizm * Odrodzenie rasy i odbudowa inkaskiego imperium to ulubione hasla andyjskich nacjonalistow. W Ameryce Lacinskiej po wladze siegaja radykalni Indianie", OZON 29 marca 2006).

No comments: