bunkra. Tak znienacka, z ukrycia. Na uliczny festiwal BIG ON BLOOR. Zagrodzono ulice Bloor pomiedzy stacjami metra Dufferin i Lansdowne. Setki budek i stoisk. Kilka scen. Zywa muzyka. Skwar niesamowity + zimne piwo z kufla.
KILKA MIGAWEK Z FESTIWALU.
*** Powietrze ciezkie. Takie burzowe. Raz slonce, raz chmura. Idac w kierunku domu ulica Bloor zrobilem kilka fotek sklepow z konopiami (
cannabis). Powyrastaly one jak grzyby po deszczu.
No comments:
Post a Comment