Thursday, September 03, 2020

Jak 15

lat temu rozpoczalem blogierke, to nawet taki wyraz ("blogger") jeszcze nie istnial. Nie kazdy moze byc blogerem. Daltego na poczatku definicja dzialalnosci artystycznej w przestrzeni cybernetycznej zwanej "blogerka" dla mnie byla po prostu "blogierka" z wielu aspektami "blagierki". Poniewaz skomercjonalizowano blogerke i miliony blogow wyrastalo z roku na rok, ze teraz to juz co drogi ma jakiegos bloga, vloga czy podkasta. Ale w miare rozwoju technologii pisanie na maszynie, jak ja to robie, stalo sie niemodne, przestarzale, antyczne. Ale widac, nie kazdemu sluzy wolnoamerykanka obywatelskich reporterow, jakimi sa blogerzy w dobie gdzie media glownego nurtu klamia. Zamyka sie im usta. Zyjemy w czasach niekonczacego sie balu maskowego. Dzialamy anonimowo, z ukrycia, dyskretnie, bez uchylania przylbicy gleboko zakorzenionej hipokryzji. A do Bloggera napisalem dzis tak: "Blogger, please allow me editing my blog. Thank you." Obejrzalem caly film "Proces Norymberdzki" na mojej stronie facebookowej. Dobry film. Solidny. Wspaniala gra aktorow. Hermann Goring wyraza swoja diaboliczna moc Hitlera. Jakby Hitler mial 3 pazury to bylyby to: Hermann Goring, Joseph Goebbels i Heinrich Himmler. W nazistowskim okulcie to bylo jedno wcielenie Szatana. To jest wytlumaczenie magii Szatana, ktora oczarowala caly germanski narod. Od glebokiej czarnej magii nazizmu, do badan historycznych tego fenomenu jak hitleryzm, postudiowalem dzisiaj 4 ksiazki. Statystyka postawionej jednej na drugiej ksiazki to: 6 kg wagi, 22.5 cm wysokosci i 3962 strony. Sa to: Ian Kershaw, "Hitler: 1936-1945 Memesis", John Toland, "Adolf Hitler", Alan Bulloch, "Hitler: A study in Tyranny", Peter Longerich, "Goebbels: A Biography".

No comments: