Ogrod w deszczu i dziewiczej zieleni |
Putin jest wcieleniem nowego Hitlera i oczywiscie diabla. Lepiej by bylo zbombardowac od razu Rosje i skonczyc ten historyczny kabaret tego barbarzynskiego sztucznego panstwa-tyrana. No, ale skoro musimy przepedzic najpierw diabelskich aniolow Putina z Polnocnej Korei, Iranu i Syrii, to let it be. Ale nie zapominajmy, ze glownym zlem na swiecie jest Rosja. To ona tworzy proxy wojny i roznych swoich dyktatorkow, ktorych wspiera, glownie bronia chemiczna, biologiczna i nuklearna. Zniszczenie Rosji to gwarantowany pokoj na stulecia.
"Dzisiejsza Unia to spiacy rycerze pod przywodstwem spiacej ksiezniczki" - DR GRZEGORZ KOSTRZEWA-ZORBAS
Wstretna pogoda - dzien 2. Caly dzien leje + nie wyszedlem z pizamy + zjadlem glowke czosnku + spie na okraglo. W Toronto cos wybuchlo w centrum miasta w podziemiach. Moze od tych 2 dni ciaglego deszczu. Planowany wyskok na mlecze (wlasciwie Mniszek pospolity) spalil na panewce. Ale za to studiuje doglebnie ten chwast pospolity, ktory ma ciekawe wlasciwosci medyczne i odzywcze.
Moze Polacy powinni brac przyklad z Indii (Indian weapons, that shocked the entire world!!!) jak sie zbroic trzeba. Indie to kraj broniacy demokracji na dalekim Wschodzie, Polska w Europie. Duzo mozemy sie uczyc od siebie.
1 Maja. Dzis czerwonka wyplynela na ulice Moskwy i tez Warszawy. W Polsce to glownie maszerowala SB-cja i byli komunisci. Pochody pierwszomajowe maja we krwi. Tak jak niewolnictwo w swoich genach. To maszerowali z dyscyplina, zgranie, rytmicznie i bojowo. Tak jak ich turanska cywilizacja wyszkolila.
Pamietam za komuny pochody 1-szomajowe byly przymusowe. W stoczni sprawdzali obecnosc i grozili roznymi reperkusjami. Ja zawsze sie zrywalem po odczytaniu obecnosci. Czerwona flage rzaucalem gdzies w parku przy kinie. Szedlem wtedy w przeciwnym kierunku pochodu i siadalem na schodach starej poczty i wraz z kilku kumplami odbieralem pochod przed jego dojsciem do trybuny, ktora zawsze byla ustawiana przy kinie Delfin. W kinie odbywaly sie tez akademie 1-szomajowe. Na nich bywali tylko wybrancy. Ci z wyzszej kasty orwelowskiej - swinie. Mnie tam nigdy nie zaproszono. A nawet gdyby... to z towarzystwem z chlewa sie nie zadaje.
00:25 Hrs. Jem garstke orzechow Cashews + rodzynki.
00:32 Hrs. Biore lyzeczke cynamonu.
01:39 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste) + 1-sza szklanka wody strukturyzowanej.
03:39 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste).
06:26 Hrs. Budzi mnie siusiu (prawie przezroczyste).
07:58 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe) + za oknem mgla + zazielenily sie drzewa w ogrodzie.
09:27 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).
10:45 Hrs. Budze sie + siusiu (slomkowe + puszyste). Na dworze pada deszcz. 8-stopniowo. Temp. w kuchni 21C. + zrywam kartke z kalendarza "Wystarczy tylko przyzwyczaic sie do pracy i juz bez niej nie mozna zyc" - LUDWIK PASTEUR.
10:50 Hrs. Biore 30 kropelek St Francis HAWTHORN.
12:03 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "The lonely battle of Le Pen's point man. Aims to win over French voters in North America" na okladce + zalaczony magazyn "Sharp" z "Canadian Empire. How Canuck cash is building big" na okladce. Na dworze deszcz + spiew ptakow. 9-stopniowo.
15:33 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + lekko puszyste).
19:45 Hrs. Wrzucam na Facebook + Twitter artykul z "wSIECI" pt. "Trzy potegi i spiacy rycerz".
21:53 Hrs. Jem jablko + gruszke.
No comments:
Post a Comment