Tadeusz Gajl, "Herbarz Polski" |
Polska szlachta nigdy nie tytulowala sie. "Arystokracje" to sobie wymyslili ci na Zachodzie Europy, a po nich jak malpy skopiowali ci w Rosji. My Polacy mielismy swoj wlasny system w stanie szlacheckim. Te pretendenty z tytulami hrabiowskimi jak pani Roza Thun czy pan Bronislaw Komorowski to wielki bullshit. To juz bardziej uczciwy, prawdziwy i prawny jest tytul hrabiowski Zarembow, ktory tak kwestionuje francuski genealog Szymon Konarski (zob. "O heraldyce i "heraldycznym" snobizmie"), a wywyzsza polski genealog i heraldyk Zbigniew Leszczyc (zob. "Herby szlachty polskiej"), ukoronowujac mitra ksiazeca herb Zaremba.
Zbigniew Leszczyc, "Herby szlachty polskiej" |
W herbarzu Tadeusza Gajla "Herbarz Polski" (Polish Armorial) wystepuje haslo: "THUN - wlasny". Zaprezentowany herb powyzej. Natomiast haslo: "CZARNECKI - Czarnicki, Korab, Leliwa, Lis, Lodzia, Pobog".
Na stronie heraldycznej "Heraldry of the world" pokazany jest herb szwajczarskiej rodziny Thun. Strona Wikipedii "Lista polskich herbow szlacheckich" ma haslo Thun, ale opisu i wizerunku herbu brak. Angielska strona "List of Polish nobility coats of arms images" tez wsrod polskiej szlachty nie ma nazwiska Thun. Tylko w jednym zrodle, herbarz Gajla, nazwisko Thun jest wlaczone do polskiej szlachty.
"Zarowno w Stanach Zjednoczonych, jak i w szlacheckiej Polsce wladze nie stosowaly przymusowej asymilacji" - JANUSZ TAZBIR
00:30 Hrs. Siusiu (zoltawe + puszyste) + 1-sza szklanka wody strukturyzowanej.
02:39 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
05:44 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
08:00 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste) + za oknem zachmurzenie duze.
09:25 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste + lektura tronowa. "Gazeta Polska".
12:35 Hrs. Pije szklanke herbaty ziolowej MLECZ slodzona lyzeczko miodu akacjowego + 6 kokosanek.
12:40 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Europe can't rely on allies: Merkel. Cites U.S., Britain. 'We have to fight for our own future ourselves' " na okladce.
16:08 Hrs. Jem 3 sadzone jajka na oleju awokadowym. Posypane sola himalajska, czarnym pieprzem, galka muszkatolowa, kurkuma + przekrojona bulka na pol i posmarowana maslem.
16:22 Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej GLOG + plasterek suszonego ananasa + lyzeczka pylku kwiatowego + nakladam pas WELLNESS BELT + biore multiwitamine Multivites do ssania + gozdzik do zucia + wychodze. Stacja Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.14.9.
16:29 Hrs. Kupuje na stacji metra 10 biletow ($20.50) + czestuje sie gazeta "24 Hours Toronto" z "Conservatives new face. New Conservative Leader Andrew Scheer has more to offer than just a winning smile" na okladce w wagoniku metra 18 osob.
16:50 Hrs. Devine Mercy (ulotka) + wychodze ze stacji metra + fotki.
17:00 Hrs. Przed szpitalem bebni Indianin + w szpitalu odbieram tabletki od bolu + czytam na planszy An Initiative of PMH Spiritual Care Dpt. "Within you there is a stillness and sanctuary to which you can retreat at any time and be yourself" - HERMANN HESSE.
17:06 Hrs. Siusiu (zoltawe) + niewiele + wychodze + czestuje sie magazynem "Hospital News" + ulotka "The Art of Spiritual Dreaming".
"If you not capable to kick your own ass, somebody will" - EDWARD KUCIAK
Indianin zwinal swoje bebny + ktos na chodniku napisal COURAGE + fotka + ide przed siebie ze sloncem w twarz.
17:20 Hrs. Bilet ($2.05) + kolejka ucieka sprzed nosa + kopie sie w tylek dla sprawdzenia czy sam sie potrafie jeszcze kopnac i nie potrzeboje pomocy.
17:25 Hrs. Nastepny pelen. Nie wsiadam. Czekam na nastepny cierpliwie.
17:54 Hrs. Wychodze z wagoniku + ostry dzwiek gitary elektrycznej (muzyk) w podziemiach. Na dworze slonce + samochody + duzo samochodow, ze nie uslyszy sie spiewu ptakow w tym zgielku.
18:11 Hrs. Zakupy w sklepie ze zdrowa zywnoscia "Foods for Life" (32.98). Wit. D3 + maslo mleko kozie).
18: 39 Hrs. Zakupy w Nofrills ($18.40) + wiatr w oczy (zapruszone oko) + fotka ulicy Bloor z prawa i z lewa + ide z obciazeniem pasa WELLNESS BELT + plecak.
18:48 Hrs. Fotka zachodu ul. Bloor z nowym blokiem + kupuje w aptece Boost ($9.99). Plecak wypelniony do granic wytrzymalosci.
18:59 Hrs. Ide w szumie przejezdzajacych samochodow + spiewu ptakow + fotka wschodu ul Bloor.
19:10 Hrs. W domu. Temperatura na tarasie 23C. Temp. w kuchni 21C.
19:50 Hrs. Pije 4-ta szklanke + lyzki octu jablkowego + 5 rzodkiewek.
20:40 Hrs. Jem jablko.
20:52 Hrs. Jem 2 daktyle.
21:10 Hrs. Jem gotowany kalafior.
22:42 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju z konopi RICHARDO'S.
22:50 Hrs. Jem kawalek krolika na zimno + szklanka herbaty ziolowej MLECZ + 2 tabletki 365 mg (730 mg) Magnesium + Taurine + tabletka 250 mg wit. B6 + tabletka wit. B100 Complex + 3 kapsulki 525 mg (1575 mg) DANDELION ROOT + ciasteczko migdalkowe + plasterek suszonego ananasa.
No comments:
Post a Comment