Sunday, June 05, 2016

Minela 40.

Glen Abbey Golf Club, Oakville, Ontario
rocznica powstania najslynniejszego pola golfowego w Kanadzie Glen Abbey Golf Club w Oakville. Pole golfowe zostalo otwarte 1 czerwca 1976 roku.

Oakville also boasts the world-renowned Glen Abbey Golf Club, the only one of its kind in Canada, which once again be setting for the RBC Canadian Open in July 2016. So pay us a visit, learn more at Oakville.ca (Mayor Rob Burton, www.oakvillevisitorguide.ca).

Oakville jest wpisane w geneologie Zarembow kostopolskich linii szkockiej, ktora rozgalezila sie w linie kanadyjska. Lorna Zaremba, nasza kuzynka, wlasnie wyemigrowala ze swojego miasta rodzinnego St. Andrews w Szkocji, aby wlasnie tu w Kanadzie wybudowac pole golfowe z prawdziwego zdarzenia i uczyc Kanadyjczykow tego krolewskiego sportu. Wszyscy co graja w golfa wiedza, ze swiatowa stolica golfa jest wlasnie szkockie St. Andrews. Wujek Tony Zaremba bardzo lubial ten sport, Lorna tez.



O 2 po poludniu zdecydowalismy sie wyjechac poza miasto. Padlo na Oakville. Oakville zawsze kojarzy mi sie z Lorna, ktora tam mieszkala. I tam ja odwiedzilem po przyjezdzie do Kanady w 1982 roku. To tam tez spotkalem wujka Antoniego Zarembe i ciocie Mary. A dzisiaj podobno Lorny urodziny, tak podaja na Facebooku. Czyli wspaniala okazja aby odwiedzic Glen Abbey Golf Club, ktory budowala Lorny firma ze Szkocji. Lorna byla juz doswiadczona koordynatorka swiatowych mistrzostw golfa w St. Andrews. Takich specjalistow tu w Kanadzie jeszcze nie mieli. Wybudowala i zostala.



Wyskok typu ryzyk-fizyk. Pogoda nie zapowiadala sie ciekawie. Deszczowo. Prawdziwa burza z ulewa zaskoczyla nas w Oakville. Ale jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci gdy schronilismy sie w lokalnym muzeum, slonce wyszlo i juz bylo z nami az do powrotu do domu. Wszedlismy w prog domu i zaczelo padac. W sumie zrobilismy 83 kilometry i 700 metrow.

Szczescie chyba nam przyniosly fotki z tradycyjnymi wizerunkami ontaryjskich zwierzat i pani Ewa, ktore nam je strzelila.  Ja z losiem sie zaprzyjaznilem + Rysiek to wlasciwie nie rysiem, a zawsze wilkiem byl. W podziemiu umial zmieniac skory.



01:00 Hrs. Siusiu (slomkowe + lekko puszyste) + deszcz bebni o parapet okna.

02:15 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + lekko puszyste).

04:13 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + lekko puszyste) + deszcz za oknem.

06:48 Hrs. Odpalam maszyne + zachmurzenie duze + mokro + spiew ptakow. Petro-Canada za litr paliwa bierze $1.08.9.

06:48 Hrs. W kosciele sw. Kazimierza.

"Slawie Cie, Panie, bo mnie wybawiles."

14:00 Hrs. W samochodzie. 23-stopniowo + spiew ptakow + jakby wychodzilo slonce. Licznik wyskalowany na "0".








No comments: