zostalo mi do emerytury. Przejscie na emeryture jest wielkim wydarzeniem w zyciu czlowieka. Jest tez sukcesem, poniewaz duzo ludzi do wieku 65 lat nie dociaga. Czlowiek czeka na emeryture glownie aby miec wiecej czasu na nadrobiene zaleglosci zaniedbanych z powodu pracy. A ja mam tego na drugie 50 lat. Tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, a czas ucieka.
"Martwienie sie to modlitwa o to, czego nie chcesz" - DOREE VIRTUE
W 1930 roku powolano do zycia nowa instytucje: Federal Bureau of Narcotics (Federalne Biuro do spraw Narkotykow - po kilku reorganizacjach wejdzie ona potem w sklad dzialajacej dzis agencji DEA). Choc stworzono ja do walki ze wszystkimi nelegalnymi substancjami psychoaktywnymi, z jakiegos powodu Harry Anslinger, jej pierwszy szef (pracujacy wczesniej w policji jako agent zwalczajacy zakazany alkohol), ze szczegolna, wrecz fanatyczna zawzietoscia traktowal marihuane - wowczas jeszcze wedlug prawa federalnego legalna. Anslinger nie ukrywal swoich pogladow rasistowskich i mozna podejrzewac, ze jego zdaniem zakazujac marihuany, zyska sie narzedzie do ujarzmienia mniejszosci rasowych w USA. Poza tym w dotknietym glebokim kryzysem kraju nie bylo latwo o fundusze - Anslinger chcial dowiesc, ze dzialalnosc kierowanego przez niego organu ma zasadnicze znaczenie dla bezpieczenstwa obywateli. I musial to zrobic w sposob bardzo przekonujacy. Mogl przedstawic jasne naukowe dowody na szkodliwosc konopi, ale albo nie wierzyl, ze odniosa pozadany skutek, albo ich po prostu nie mial. Zamiast dowodow wybral niebywale zmasowana kampanie propagandowa.
Oto kilka jej fundamentow:
* wprowadzil uzycie slowa marihuana w swoich przekazach propagandowych; Amerykanie nie znali tego slowa i slyszac je, mysleli, ze chodzi o jakis nowy straszny narkotyk - gdyby te same rzeczy, co o nieznanej marihuanie, Anslinger opowiadal o znanych od stuleci konopiach, zapewne nikt by sie na nie nie dal nabrac. (Podobno nawet w czasie glosowania nad prawem wymierzonym w marihuane wielu kongresmenow nie zdawalo sobie sprawy, ze w rzeczywistosci glosuja przeciwko konopiom);
* w prasie, radio, kinie i (raczkujacej wowczas) telewizji zaczely masowo pojawiac sie informacje o marihuanie - niezwykle groznej substancji, ktora w krotkim czasie moze zniszczyc zycie kazdego czlowieka. Ludzie Anslingera przygotowywali niezliczona ilosc materialow, ktorych celem bylo zdezorientowanie i przestraszenie spoleczenstwa i przekonanie kongresmenow o koniecznosci uchwalenia surowego prawa antymarihuanowego. Propagandowe przekazy pojawily sie nie tylko w mediach, lecz rowniez na ulicznych billboardach, w urzedach i w srodkach komunikacji.
* zaskoczeni i przestraszeni obywatele mogli sie dowiedziec, ze nagle pojawilo sie cos, pod wplywem czego stana sie seksualnie rozwiazli, moga utracic panowanie nad soba, przez co popelnia przestepstwa lacznie z zabojstwem (nie zawahaja sie nawet usmiercic czlonkow wlasnej rodziny), moga tez popelnic samobojstwo, a w najlepszym przypadku silnie sie uzaleznic.
Przekazy propagandy Anslingera dzis wywoluja usmiech, ale w tamtych czasach (zwlaszcza biorac pod uwage fakt, jak zmasowany byl to atak) szybko zaczely odnosic skutek w postaci negatywnego nastawienia ludzi do niebezpiecznego narkotyku. Zeby dac pewien obraz tego, na jakim poziomie odbywala sie kampania, chcialbym przytoczyc dwie wypowiedzi, ktore padaly z ust samego Anslingera: "Gdyby ohydny potwor Frankenstein stanal twarza w twarz z potworem marihuana, padlyby martwy ze strachu"; "Wierze, ze w niektorych przypadkach jeden papieros [z marihuany] moze wywolac obsesje mordowania".
(Napisalem przed chwila, ze te materialy propagandowe kwitowane sa dzis usmiechem, ale to nie do konca prawda: owszem, jest to usmiech, ale bardzo gorzki, bo wiele z tamtych "argumentow" z cala powaga powtarzanych jest do dzis. Bedzie o nich mowa w drugiej czesci tej ksiazki.)
* motywacja magnata prasowego Williama R. Hearsta nie jest do konca jasna (vide ostatnie akapity tego rozdzialu), ale faktem jest, ze jego ogromne imperium medialne (ktore w najlepszym okresie jego kariery skladalo sie z 20 gazet, 13 czasopism, 2 wytworni filmowych i 8 rozglosni radiowych odegralo kluczowa role w zaprojektowanej i prowadzonej przez Anslingera kampanii;
* do propagandowej roboty zaprzegnieto kino; w latach 30. zostalo nakreconych kilka filmow antymarihuanowych (mozna je dzis znalezc w Sieci). Najbardziej znanym jest niewatpliwie pochodzacy z 1936 roku Reefer madness ("Szalenstwo po joincie"), jasno pokazujacy, do czego doprowadza palenie marihuany: agresja, morderstwo, samobojstwo, szalenstwo. Inne filmy mialy dokladnie taka sama wymowe, a ich tytuly nie pozostawiaja zadnych watpliwosci: Marijuana Menace ("Marihuanowe zagrozenie"), Marijuana, the Weed with Roots in Hell! ("Marihuana, ziolo z korzeniami w piekle!") czy Assassin of Youth ("Morderca mlodziezy");
* w arsenale Anslingera znajdowaly sie nie tylko historie wymyslane na potrzeby kampanii, wykorzystywal or rowniez prawdziwe historie wziete z zycia. Prawdziwe, ale odpowiednio przedstawione. Najglosniejsza chyba byla ta, ktorej bohaterem zostal pewien mlody czlowiek z Florydy, zdrowy i spokojny. Po tym, jak zaczal palic marihuane doznal pomieszania zmyslow i zabil cala rodzine siekiera. Dyskretnie pominieto milczeniem fakt, ze czlowiek ten mial znane policji problemy natury psychicznej (nawet chciano go umiescic w zamknietym zakladzie) dlugo zanim jeszcze zaczal palic marihuane.
Niestrudzona praca Anslingera i jego ludzi przyniosla rezultaty: Amerykanie powaznie zaczeli bac sie marihuany i zadali od Kongresu dzialania. Zazwyczaj nowe prawa byly dyskutowane i (ewentualnie) uchwalane po przeprowadzeniu studiow i publicznych przesluchan roznych zainteresowanych stron. Zajmowalo to co najmniej kilka tygodni. W tym wypadku caly proces trwal trzy dni, a na wysluchanie zainteresowanych poswiecono mniej niz dwie godziny. Jednym z wypowiadajacych sie byl pewien badacz, ktory zeznal, ze wstrzykiwal psom do mozgu aktywny skladnik marihuany i kilka z nich zdechlo. (Nie widalomo dokladnie, co im wstrzykiwal, bo w latach 30. nauka nie miala jeszcze pojecia, co jest aktywnym skladnikiem w konopiach.) Dla kongresmenow byl to wystarczjacy dowod pochodzacy "ze swiata nauki". Lekarz od psow stal sie wkrotce oficjalnym ekspertem Federal Bureau of Narcotics do spraw marihuany.
Ustawa antymarihuanowa (Marijuana Tax Act) zostala uchwalona przez Kongres w 1937 roku. Protestowaly tylko dwie organizacje: zrzeszenie sprzedawcow karmy dla ptakow (dostalo zgode na dalsza sprzedaz pod warunkiem, ze nasiona marihuany zostana pozbawione zdolnosci kielkowania) oraz wplywowa American Medical Association (Amerykanskie Stowarzyszenie Medyczne). Wypowiedz jego przedstawiciela zostala zbagatelizowana, a samo towarzystwo niezadlugo spacyfikowane przez Anslingera i zmuszone do oficjalnego potepienia uzywania marihuany jako leku.
Wiele mozna zarzucic Anslingerowi, ale jednej rzeczy odmowic mu nie sposob: skutecznosci i konsekwencji w dzialaniu. A takze posiadania dlugofalowej wizji walki ze znienawidzona zla roslna. Uchwalenie antymarihuanowego prawa nie zakonczylo jego walki - ono przynioslo nowe wyzwania. Wkrotce okazalo sie, ze w licznych procesach o morderstwo obrona powolywala sie na niepoczytalnosc sprawcy bedacego pod wplywem marihuany. W wielu przypadkach uzyskiwano uniewinnienie. Anslinger zrozumial, jak powazne skutki uboczne powoduje jego klamstwo i historie o szalenstwie po zazyciu marihuany pojawialy sie w mediach coraz rzadziej. Ponadto w sprytny sposob ograniczono obronie mozliwosc powolywania sie na marihuane: obronca byl zobowiazany do przedstawienia w sadzie opinii eksperta upowaznionego do wypowiadania sie na jej temat. W calym kraju upowaznienie miala tylko jedna osoba: doktor od psow... Po pewnym czasie te linie obrony zarzucono (Bogdan Jot, "Odklamywanie marihuany", MMJ, Bydgoszcz 2014).
"Overgrow The Government" - MARC EMERY
02:21 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).
04:55 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste) + wstaje. Na dworze 14-stopniowo. Temp. w kuchni 22C. + zrywam kartke z kalendarza: "Dzieci sa skrzydlami czlowieka" - PRZYSLOWIE ARABSKIE.
05:05 Hrs. Biore kropelki na serce. A. Vogel Heart Care.
05:10 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".
05:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 71 kg.
05:44 Hrs. Pije szklanke ziola BORUTUTU + zaparzam nastepna porcje w termosiku.
06:13 Hrs. Pije szklanke herbaty ziolowej GLOG + 2 daktyle + 3 tabletki 1000 IU (3000 IU) witaminy D + 3 kapsulki 1000 mg (3000 mg) VITAMIN C + kapsulka 675 mg TAURINE.
22:15 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).
22:18 Hrs. Wpuszczam twita na Twitterze.
No comments:
Post a Comment