Saturday, August 11, 2012

Gosc +

wyskok do Mississaugi. Przed tym zaliczenie Roncezwolki. Pogoda przeplatana deszczem + zakupy w Wisla Plazza. Grylowanko na werandzie. Duzo gadania + malo spania.Owocami dnia sa:

"Glos Polski" z "Masoneria przeciwko Polsce" na okladce + ksiazka Andrzeja Zielinskiego pt. "Poczatki Polski".

W zyciu mozna liczyc
tylko na siebie.
A i tego nie radze.
Bernard Tristan

03:55 Hrs. Budzi mnie siusiu.

06:30 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze deszcz + 19-stopniowo. Temp. w kuchni 22C.

06:40 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Philosphy's gender war. Soul-searching in a male-dominated field" na okladce.

08:03 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + popijam mlekiem.

15:15 Hrs. Rysiek kupuje "Glos Polski" w sklepie "Wisla" ($1.50).

15:30 Hrs. W ksiegarni "Pegaz" kupuje ksiazke "Poczatki Polski" Andrzeja Zielinskiego ($18.50 + TAX).

16:30 Hrs. W domu. Na dworze 21-stopniowo. Odczuwalne 26C. Temp. w kuchni 22C.

20:10 Hrs. Biore 4 tabletki chemii + popijam wode.

21:03 Hrs. Biore zelatynke cynamonowa CINNAMON FORCE.

21:49 Hrs. Ogladamy film.

No comments: