Friday, August 10, 2012

Gosc

w dom. Bog w dom. Janusz przyjechal z Ottawy po poludniu. Pielgrzymuje. Bylo duzo gadania, powspominania + spacerek po High Parku. Rysiek na te okazje ugotowal garnek bigosu.Janusz to wspomnienia wspolnych lat studenckich na Uniwersytecie Ottawskim.

01:47 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze deszcz. 18-stopniowo. Temp. w kuchni 22C.

04:12 Hrs. Pije wode z cytryna + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

04:20 Hrs. Lektura tronowa. "Glos Polski".

04:53 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 75 kg.

05:00 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + 680 News w radiu + laptop (4 imelki + 26 spamu).

06:01 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + zielona herbata.

No comments: