Thursday, July 19, 2012

Szok

insulinowy zaskoczyl mnie znienacka w pracy. Drgawki, trzesiawki, irytacje, uderzenia szpileczkowe do glowy, niesamowity glod, omdlenie, pocenie sie + bol nerek z boku po prawej stronie.Wszystko co mialem zjadlem. Nawet cukierki i inne slodycze + owoce. Nawt znajomi podali mi rozne czekoladki. Nie przechodzilo. Myslalem, ze wyladuje w szpitalu.

A juz tak pozytywnie z rana sie czulem. Upadl troche zelzal. Dzien zapowiadal sie dobrze. Ale chyba wczesniejsze upaly + stres w pracy zrobily swoje. Padlem, jak betka. Nie wyrobilem.

Wykancza mnie chemia, ktora zazywam z rana i wieczora. Zawsze po wzieciu tych tabletek czuje sie zle. Ale symptomy byly lzejsze i jakos sobie radzilem wczesniej.

Rano o 6 zawsze biore 3 tabletki:
Teva-Irbesartan 300MG +Apo-Metformin 250MG + Apo-Amiodarone 100MG. Wszystkie sugestie dla doktora aby obciac dawki, to wolanie na puszczy. Nie. Wczesniej bralem z rana 1000MG Metformin. Ale po wyladowaniu kilka razy w szpitalu sam sobie sukcesywnie obcinalem, az do 250MG z rana i 250MG wieczorem.

Symptomy ataku jakie dzis dostalem sugeruja, ze moze biore za duza (lub mala) dawke Teva-Irbesartan 300MG. Jutro jak Bog da to pojade do doktora. Zobaczymy co on poradzi.

01:37 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 19-stopniowo. Temp. w kuchni 21C. + ABC News w TV.

04:17 Hrs. Pije wode z cytryna + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

04:23 Hrs. Lektura tronowa. "Gaeta Polska".

Slady ludowej "sprawiedliwosci"

Wrazenia z pobytu na miejscu zbrodni zanotowali takze pojedynczy zolnierze niemieccy. Jeden z nich, Franz Josef Strauss, tak pisal o tym, co zastal w wiezieniu na "Brygidkach": "Kiedy dojechalismy na miejsce, zaczeto akurat wydobywac pierwsze ciala - niemozliwe do zidentyfikowania spalone mieso ludzkie. Zabitych rozlozono na dziedzincu w rzedach, wpuszczono czlonkow rodzin pomordowanych, aby ci mogli ich rozpoznac. Tych scen nie da sie opisac. Coraz to z oparow potwornego smrodu wylaniala sie jakas Polka czy Ukrainka, podchodzila do mnie placzac i krzyczac, aby pokazac mi zdjecie syna lub meza. Nagle zobaczylem, jak obok mnie przewraca sie porucznik Wenck, oficer odwazny i z doswiadczeniem wojennym".
Na "Lackiego" przebywal zolnierz Wehrmachtu, weterynarz Jozef Brachetka. Widzial zwloki pomordowanych noszace na sobie slady roznych tortur:
"Na dziedzincu lezaly ciala mezczyzn i kobiet. W jednym pomieszczeniu wieziennym lezalo okolo 60 cial ulozonych warstwami, jedne na drugich. Ciala kobiece w wiekszosci byly prawie pozbawione ubran. Na ich brzuchach i narzadach rodnych widnialy liczne rany, mialy piersi nabiegle krwia oraz slady uderzen tepymi i ostrymi przedmiotami. U niektorych ofiar - tak mezczyzn, jak i kobiet - widac bylo zmiazdzone palce, a skora na rekach byla sztucznie sciagnieta. (...). Pojedyncze zwloki lezaly w nienaturalnej pozycji fizjologicznej: uda i lydki powykrecane, lokcie skierowane do przodu. Wyglada na to, ze polamano im kosci i powykrecano stawy".
Bestialstwo mordercow przeszlo wszelkie wyobrazenia. Jak juz wspomniano, niektorym osobom sciagnieto skore z glowy lub rak, inne mialy glowy rozrabane toporem, jeszcze inne znaleziono nadpalone ze zawiazanymi do tylu rekami. Przerazenie budzil widok zgwalconych kobiet z poobcinanymi piersiami i mezczyzn pozbawionych genitaliow. W "Brygidkach" wiele cel zamurowano ze stloczonymi ludzmi, tak ze umarli stojac. Na "Lackiego" znaleziono dziewczynke wbita na hak. Niektore ofiary przybito do scian, inne udusily sie pod zwalami zwlok. W celach przesluchan podlogi pokrywala dwududziestocentymetrowa warstwa krwi (Pawel Nalezniak, "20 centymetrow krwi. 24 czerwca 1941 r. Lawrientij Beria wydal rozkaz likwidacji "elementow kontrrewolucyjnych" na okupowanych przez ZSRS terenach polskich. Dzien pozniej do Lwowa przybyli zastepcy komisarzy ludowych USRS, aby osobiscie dopilnowac jego wykonania. 26 czerwca z tzw. aresztu wewnetrznego (lackiego) odkonwojowano w kierunku Kijowa ostatnia grupe ok. 200 osob. Wsrod nich bylo co najmniej 40 niemieckich jencow wojennych", GAZETA POLSKA, 27 czerwca 2012).

05:10 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 70 kg.

05:15 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + radio 680 NEWS + laptop (9 imelek + 14 spamu).

05:35 Hrs. Gole sie + nasaczam skore twarzy mydelkiem SHEA + ceremonia lancuchowa + nalesnik.


05:44 Hrs. "W Polsce jest totalne bezprawie" (www.aferyibezprawie.org).

06:02 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + zielona herbata.

06:15 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Iran behind bus blast, Israel says. At least six killed, dozens wounded after Izraeli tourists targeted in Bulgaria" na okladce.

06:29 Hrs. Biore pastylke RAPHACHOLIN C + zielona herbata.

06:39 Hrs. "Bog sie rodzi miedzy nami" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. W dzienniku: Izraelskie + bulgarskie sluzby specjalne badaja kto stoi za zamachem terrorystycznym w Bulgarii. Mordercy Papaly dostana dozywocie.
ESSO bierze za litr paliwa $1.26.8. Shell + Petro-Canada $1.27.9.

08:40 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

13:40 Hrs. Polykam 2 czekoladki Xocai POWER + trzese sie i poce + jestem slaby i mdleje.

14:20 Hrs. Biore pastylke RAPHACHOLIN C. Bol w prawym boku.

16:00 Hrs. W domu. Na dworze 23-stopniowo. Odczuwalne 25C. Temp. w kuchni 22C. Ze skrzynki wyjmuje 2 magazyny. "Marketnews" z "Jam Industries Limited celebrating 40 years!" na okladce +  "Maclean's" z "2012 Olympic Preview. Guide to the games. The dreams, the drama and who to watch" na okladce.

16:13 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 9.1 mmol/L. Po szoku insulinowym.

16:40 Hrs. Po 2 tygodniach wylaczam klimatyzacje + otwieram wszystkie okna. Byly szczelnie zamkniete + zasloniete aby utrzymywac niska temperature w domu. Mowia, ze ochlodzilo sie na jeden dzien. I wraca pozniej do normy. Czyli upalow.

19:04 Hrs. Biore 4 tabletki chemii + popijam woda.

20:00 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 9.9 mmol/L. Godzina po obiedzie + tabletkach.

20:29 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 11.8 mmol/L.

20:39 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 11.4 mmol/L.

21:40 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 10.3 mmol/L + biore kapsulke CHANCA PIEDRA + 2 szklanki wody.

22:33 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 10.8 mmol/L.

No comments: