Thursday, July 12, 2012

2 godziny

i 11 minut zajal mi spacerek do doktora po pracy. Szedlem w skwarze ponad 30-stopniowym. Doktor przepisal mi kropelki do oczu. Prawe oko swedzi i lzawi. Nabawilem sie chyba jakiego wirusa od tych klimatyzacji i wiatraczkow powietrza. Takze spojrzal na moj zerwany biceps. Ladnie sie urzadzilem stwierdzil, ale nic nie zaproponowal. Zajmie troche czasu i wygoi sie samo. Na propozycje aby zmniejszyc dawke rozcienczacza krwi, albo calkiem go wyeliminowac, nie zgodzil sie. Mam migotanie przedsionkow serca i grozi mi wylew krwi do mozgu z powodu skrzepow. Musze brac rozcienczacz krwi.

00:53 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 18-stopniowo. Temp. w kuchni 20C.

04:13 Hrs. Pije wode z cytryna + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

04:20 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Mial byc sportowy sukces, a jest rozczarowanie. Mielismy zarobic na turystach, ale to my wydamy setki milionow na utrzymanie przeplaconych stadionow. Miala byc zyla zlota dla firm budujacych autostrady, a sa bankructwa i niezaplacone faktury. Mial byc cywilizacyjny skok, a pozostajemy w przysiadzie, z ktorego trudno bedzie sie podniesc przez lata. Taki jest bilans pilkarskiego Euro 2012 (Marek Michalowski, "Za te igrzyska zaplacimy miliony", GAZETA POLSKA, 27 czerwca 2012).

05:02 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 71 kg.

05:07 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + radio 680 NEWS + laptop (14 imelek + 10 spamu).

05:57 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + zielona herbata.

06:09 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Close the Iranian embassy: Afshin-Jam. 'Has no purpose'. 'I feel unsafe,' says wife of defence minister" na okladce.

06:27 Hrs. Biore pastylke RAPHACHOLIN C + zielona herbata.

06:35 Hrs. "Znam 7 grzechow na pamiec i 7 cnot" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM.
ESSO bierza za litr paliwa $1.24.5. Shell + Petro-Canada $1.25.7.

09:34 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

15:06 Hrs. W Warmia Deli kupuje obiad ($8.26). Zupe ogorkowa + kopytka. Czestuje sie 3 darmowymi gazetami: "Merkuriusz polski" z " "Nie o zemste, ale o pamiec wolaja ofiary". 69. rocznica ludobojstwa na Kresach" na okladce + "Wiadomosci" z "Nie psikaj trawnika. Spray na chwasty niebezpieczny dla ludzi" na okladce + "Zycie" z "Kto jest ojcem twojego dziecka?" na okladce.

15:30 Hrs. W domu. Na dworze slonecznie. 30-stopniowo. Odczuwalne 33C. Wyjmuje ze skrzynki magazyn "Maclean's" z "This changes everything. Teleportation, phasers, alternate dimensions: the Higgs boson discovery does more than just explain the universe. A special report from Switzerland" na okladce.

16:57 Hrs. Wychodze. Ide do lekarza. Skwar + spiew ptakow + czestuje sie czekoladka Xocai POWER + iPod (The Beatles) + jablko.

17:34 Hrs. U lekarza. 4 osoby w poczekalni + wydzierajace sie dziecko.

18:05 Hrs. Wychodze od lekarza + recepta na krople do oczu. Szczypia, lzawia, czerwienieja.

18:53 Hrs. U Koreanczyka kupuje 2 magazyny o marihuanie ($18.06):

1. "Weed World" z "The low down dirt. Organic soil grown vs. hydro cannabis" na okladce.
2. "High Times" z "Gear of the year. Our picks for top pot grow products" na okladce.

Ze skrzynek na chodniku czestuje sie darmowymi magazynami: "The Grid" z "Ripping off the Beatles: Who did it best?" na okladce + "Now" z "Hot Chip. Dance popsters confess their power ballad love" na okladce.

19:08 Hrs. W domu. Na dworze goraco. 31-stopniowo. Odczuwalne 34C. Temp. w kuchni 23C.

19:39 Hrs. Biore 4 tabletki chemii + popijam woda.

21:17 Hrs. Jem polowe owocu smoka + garstke jader z pestek moreli.

21:41 Hrs. Biore 3 kapsulki GENECOL + szklanka wody.

No comments: