Monday, April 25, 2011

Jajo


Wielkanocne jest wytoczone z marmuru. Kupilem go u Pakistanczyka na targowisku w Mississaudze. Przed swietami wielkanocnymi w zeszlym roku. Rysiek zrobil dla jaja podstawe z seka drzewa wisni, ktore scial w ogrodku.
Dla mnie symbolizuje ono wysikany w potwornych bolach kamien nerkowy na Wielkanoc 2010 roku.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 3-stopniowo. Temp. 22.5C.

04:07 Hrs. Pije wode z cytryna.

04:28 Hrs. Dzwonie do Stasi z Warszawy z zyczeniami swiatecznymi.

05:00 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek".

05:25 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 81 kg.

05:26 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl.

05:44 Hrs. Ceremonia lancuchowa + sygnet rodowy na palec. Sygnet jest prezentem od Mamy Zarembianki dla Ryska. Ale Rysiek z racji wykonywanego zawodu nie chce nosic go na palcu. Mowi, ze sygnet lezy i marnuje sie. Co nie bylo intencja Mamy. Rysiek chce abym go nosil i poswiecil w Watykanie.

06:00 Hrs. Biore 6 tabletek chemii + zielona herbata.

06:26 Hrs. Biore RAPHACHOLIN C + popijam woda.

06:41 Hrs. "Czego moze chciec od zycia taki gosc jak ja?" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze 3-stopniowo + spiew ptakow. W radiu: Od piatku na polskich drogach zginelo 31 osob. Policja zlapala 1400 pijanych kierowcow.
ESSO na Bloor West Village bierze za litr paliwa $1.33.o. Inne ESSO + Shell, Candian Tire, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.35.3.

15:32 Hrs. W domu. Rysiek piecze "bociana" (mala kurke portugalska). Na dworze 9-stopniowo + deszcz. Temp. w kuchni 20.8C.

15:51 Hrs. Rozmowa z Waldkiem ze Slupska na Skype.

18:27 Hrs. Dzwonek do Janusza z Ottawy z zyczeniami. Jutro odlatuje do Polski.

20:42 Hrs. W domu po odwiezieniu Ryska. Na dworze leje + 7-stopniowo. Temp. w kuchni 20.8C.

No comments: