03:00 Hrs. Budze sie na siusiu.
04:15 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze mroz. -10C. Odczuwalne -17C. Temp. w kuchni 22.3C.
04:22 Hrs. Pije ziolko sw. Jana + poczestowalem sie czekoladowym kafelkiem mocy Xocai POWER.
04:27 Hrs. Wstawiam do zamrazalnika wode + stawiam na zagotowanie.
04:37 Hrs. Zalewam wrzadkiem ziolo sw. Jana + zielona herbate.
04:39 Hrs. Lektura tronowa. "Wprost" (www.wprost.pl).
Wloska opozycja jest zaniepokojona prywatna wizyta premiera Silvio Berlusconiego w Rosji, ktory udaje sie tam na zaproszenie szefa rzadu Wladimira Putina. Centrolewica zauwaza sarkastycznie, ze Berlusconi jezdzi do Rosji czesciej niz niegdys wloscy komunisci ("Wydarzenia Tygodnia", WPROST, 1 listopada 2009).
05:15 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 80 kg.
Szosa (Xocai) reklamuje sie, ze jej czekoladki sa takze na odchudzanie sie. Chcialbym utrzymac swoja wage pomiedzy 80-82 kg. Nie tak jak przed smiercia Isabeli 87-89 kg. W obecnej wadze czuje sie lekko. Jesli zdrowe czekoladki (Healthy Chocolate) pozwola mi utrzymac te wage i dodadza wiecej energii + animuszu, to znaczy sprawdzaja sie.
05:46 Hrs. Zmywam naczynia + biore tabletki + popijam zielona herbata.
05:49 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" (www.nationalpost.com) z "Threat put RCMP, FBI on high alert. Somali extremists thought to be plotting Obama attack" na okladce.
06:00 Hrs. Biore mineraly i popijam zielona herbata. BBC WORLD NEWS podaje, ze w Polsce ostatnio zginelo z zimna 13 osob.
06:12 Hrs. Wkladam do torby 2 kanapki + 2 jablka + 1 banana + 1 pomidora.
06:16 Hrs. Zlewam wode strukturowana + pije 5 lykow.
06:51 Hrs. "Kazde pokolenie chce zmienic swiat" unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM gdy parkuje na parkingu w pracy. Na dworze paskudnie. Napadalo jakies 3 cm. Bialo. Ulice nie odsniezone.
ESSO, Petro-Canada biora za litr benzyny $1.00.4.
Czestuje sie gazetami ze skrzynek: "metro" (www.metronews.ca) z "80 people evacuated in London bomb scare" na okladce + "24H Toronto" (www.24hrs.ca) z "Hillary Clinton says Yemen poses a global threat" na okladce.
15:22 Hrs. Jade do domu. Pada drobny snieg. Slisko. Obrzydliwie. W radiu ukaja mnie New Classical na fali 96.3 FM (http://www.classical963fm.com/).
15:39 Hrs. W domu. Na dworze -5C. Odczuwalne -10C. Temp. w domu 13.2C. Podkrecam termostat.
15:44 Hrs. Biore do ust slodki kafelek czekolady Xocai POWER i biegne do lozka. Czuje sie wycienczony. Spiacy.
17:56 Hrs. Po krotkiej drzemce + zrazach swiatecznych polykam tabletki i popijam woda strukturowana.
18:05 Hrs. Nieprzewidziana 2 lektura tronowa. "Wprost" (www.wprost.pl).
Przejmowanie roznych zachowan Bieleckiego moze miec u Tuska podloze psychologiczne. JKB jest bowiem uosobieniem ukochanego przez wszystkich liberalow mitu self-made mana. Do wszystkiego doszedl sam. Zaczynal jako bezrobotny, pozniej byl kierowca ciezarowki, a swoja pierwsza firme konsultingowa zalozyl jeszcze za glebokiej komuny. Tuskowi musialo to imponowac, tym bardziej ze sam nigdy nie sprawdzil sie w biznesie. Bielecki mial prawo olsnic go takze jako polityk. Zostal premierem w wieku 39 lat, wyrzucil z Polski radzieckie wojska, pierwszy mowil o NATO. No i mial wystapienie po angielsku na szczycie w Davos! (Michal Krzymowski, "Jan "Bog" Bielecki", WPROST, 1 listopada 2009).
18:26 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 80 kg.
19:54 Hrs. Jem pomidor.
20:45 Hrs. Jem jablko.
21:02 Hrs. Po rozmowie z Januszem z Ottawy.
Nie trawka a Szosa (Xocai)
Wzniesie cie pod niebiosa!
21:14 Hrs. Czestuje sie czekolada Xocai POWER.
21:32 Hrs. Mroznie. Odsniezylem przed domem. Posypalem sola chodnik. Wystawilem na chodnik pojemnik ze smieciami. Nos + policzki czerwone. Z nosa cieknie. Uszy szczypia.
21:41 Hrs. Jem 4 stolowe lyzki ziaren konopnych (Shelled Hemp Seed - www.manitobaharvest.com) i popijam zimnym mlekiem + lyzeczke maselka orzechowego Nutella. Maselko wspaniale wchodzi z mleczkiem. Biore mineraly i witaminy.
21:50 Hrs. Ide do lozka + "Dzienniczek" sw. Faustyny.
No comments:
Post a Comment