Wednesday, April 18, 2007

Wybor weekendowych

wycinkow

06:41 Marzenia nie spelnia sie, gdy cie nie ma obok mnie - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze sucho i 5-stopniowo. Ptasia symfonia w uszach. W dzienniku: Polska + Ukraina beda organizowac w 2012 roku mistrzostwa Europy w pilke nozna. Jakbysmy do tej pory wybudowali stadiony w Kijowie i Warszawie na miare londynskiego + szybka autostrade pomiedzy Warszawa i Kijowem, to moznaby bylo mowic o przyspieszeniu cywilizacyjnym naszych wolnych dwoch panstw. A jesli skonczy sie w "infrastrukturze futbolowej" na tym co dotychczas, radosci sa przedwczesne i zamiast wygrac ten mecz z zyskiem, mozemy do niego jeszcze doplacac.
ESSO, Canadian Tire, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.01.1. Beaver $1.00.9.

Poland and Ukraine host Euro 2012 (BBC SPORT - http://news.bbc.co.uk/sport1/hi/football/europe/6562527.stm).

Chrzescijanstwo przyjelismy szescset lat po swiecie srodziemnomorskim, samorzady terytorialne, czyli autonomie spoleczna, z opoznieniem 150-200 lat. Ale jest i trzeci element - parlamentaryzm, ktory przyjelismy jednoczesnie z cywilizacja europejska. Oczywiscie, ze poczatkow nalezy doszukiwac w Anglii, ale czasy Jagiellonow, a przede wszystkim zloty XVI wiek w Polsce byly pod tym wzgledem wzorem dla Europy. Co wszystkich interesuje, przez wszystkich powinno byc akceptowane - to zasada, ktora od XV wieku byla w Polsce powszechnie stosowana. Co prawda po 200 latach nieco sie zdegenerowala i zamienila w liberum veto, ale w XVI w. wahalbym sie powiedziec jednoznacznie, kto wtedy do kogo wstepowal: my do Europy czy Europa do nas. My takze mielismy wiec wklad w dzielo budowy Europy. Nie tylko dlatego, ze przylaczylismy sie do idei konstytucyjnych praw sformulowanych w dobie Oswiecenia. My przeciez jako jeden z pierwszych krajow ustanowilismy konstytucje. W tym czasie Polska, choc wkrotce zniewolona, stala sie symbolem wolnosci. I to wtedy Francuzi krzyczeli: vive la Pologne! Niewazne, ze nie wszyscy wiedzieli, gdzie ta Polska lezy: nad Morzem czarnym, nad Czerwonym czy jeszcze gdzies indziej" - Prof. Henryk Samsonowicz ("Najgorsze mamy za soba. Sa chwile, gdy jestesmy zdumiewajaco wspanialym spoleczenstwem - mowi prof. Henryk Samsonowicz w rozmowie z Daruszem Wilczakiem, NEWSWEEK, 9.04.2007).

WYCINKI Z "GAZETY" (13-15 kwietnia 2007)

Krol ulaskawil skazanego Szwajcara

Bangkok Krol Tajlandii Bhumibol Adulyadej zastosowal prawo laski wobec obywatela Szwajcarii, 57-letniego Oliviera Jurera, skazanego na dziesiec lat wiezienia za obraze majestatu.
Jak poinformowano w czwartek w Bangkoku, po ulaskawieniu Jufer zostal przewieziony z wiezienia w Chiang Mai na polnocy Tajlandii na posterunek policji w tym miescie, gdzie oczekuje na deportacje do Szwajcarii.
Tajlandzka policja aresztowala Jufera w Chiang Mai w grudniu ubieglego roku, gdy bedac pod wplywem alkoholu, farba w sprayu pomalowal portrety monarchy Bhumibola Adulyadeja. Na poczatku marca Szwajcar przyznal sie do winy.
Mieszkajacy w Tajlandii od 10 lat Jufer moze mowic o szczesciu, gdyz za laesae maiestatis (obraze majestatu) w tym kraju groza drakonskie kary, mogl wiec dostac nawet do 75 lat pozbawienia wolnosci.
Urodzony w 1927 roku krol Bhumibol jest najdluzej panujacym monarcha na swiecie - zasiada na tronie od 9 czerwca 1946 roku. Choc jego wladza jest obecnie niewielka, Bhumibol cieszy sie ogromnym poparciem spoleczenstwa.

Obraz Matki Bozej Trybunalskiej, namalowany przez nieznanego wloskiego artyste w XVI wieku, zostal w 1580 roku ofiarowany Trybunalowi Koronnemu (najwyzszemu sadowi owczesnej Rzeczypospolitej), powolanemu w Piotrkowie Trybunalskim przez krola Polski Stefana Batorego. Obecnie dzielo znajduje sie w kosciele oo. Jezuitow, w sanktuarium Matki Bozej Trybunalskiej. Sanktuarium jest powszechnie uznanym miejscem modlitwy za sprawujacych wladze.
Trybunal Koronny powstal w 1578 roku; wowczas zasiadalo w nim 27 przedstawicieli szlachty i szesciu duchowienstwa. Trybunal zbieral sie w Piotrkowie (dla ziem wielkopolskich), Lublinie (dla Malopolski) i Lucku (dla ziem ruskich); z czasem orzecznictwo luckie przeniesiono do Lublina.
Trybunal byl druga - ostatnia instancja dla sadow ziemskich, grodzikich i podkomorskich w sprawach cywilnych i karnych ("Czy Matka Boza Trybunalska naprawi polski parlament?").

Polscy decydenci w sprawach edukacji spod znaku Romana Giertycha najchetniej znieniliby calkowicie obraz polskiej szkoly. Dziewczynki i chlopcy w obrzydliwie wygladajacych mundurkach rozpoczynaliby dzien lekcji od apelu skladajacego sie z mszy (najlepiej z obowiazkowa spowiedzia) i patriotycznego wiecu, na ktorym odczytywano by nazwiska tych, ktorzy zostali ukarani za takie czy inne wystepki. Idealem pana ministra jest szkola, gdzie nauczyciel jest bogiem, majacym prawo do bezkompromisowego egzekwowania zelaznej dyscypliny i slawetnej zasady zero tolerancji wobec wszystkich objawow nieposzanowania narzuconych przez wladze zasad.
No coz, pan Giertych byl w mlodosci ksiazkowym molem, malo zaangazowanym w mlodziezowe ruchy kontestacyjne. Jakos trudno go sobie wyobrazic jako mlodego buntownika. Jego magisteria byly nie z psychologii czy pedagogiki, lecz prawa i historii. Te ostatnie dwa kierunki duzo o mlodziezy i jej rozwoju nie ucza. A szkoda, bo teraz, jako minister edukacji, moglby pan minister taka wiedze znakomicie spozytkowac...

Klopot w tym panie ministrze, ze by poznac metody prawdziwie efektywne trzeba by poprosic o rade tych, ktorych najchetniej by sie pan pozbyl - Jurka Owsiaka, spadkobiercow Marka Kotanskiego. Jakos tak jest, ze w walce z narkomania bardziej skuteczne sa osrodki, gdzie narkomani moga pod opieka lekarska, czystymi iglami wstrzykiwac sobie "dzialki", niz naloty policyjne i cele wiezienne. Trudno uwierzyc, prawda?
Ale jak to wytlumaczyc panu ministrowi? Przeciez to liberalne aberacje. Poza tym, jak wiemy, nie przemawiaja do niego i jego swity argumenty naukowe. Jezeli z ewolucja sie nie zgadza, to jakie szanse na dotarcie do niego maja wyniki badan z dziedzin takich jak psychologia, socjologia czy kryminalogia? (Malgorzata P. Bonikowska, "Piacha w stol nie pomoze").

Ostatnio przyszla moda na bicie Michnika ze wszystkich stron, na oslep, na dokopanie mu. Do druzyny "dokopywaczy" dolaczyl Rafal Ziemkiewicz, ktoremu braku inteligencji z pewnoscia zarzucic nie mozna, ani tez zaliczac go do ekstremy. Skonczylem kilka dni temu czytac jego ksiazke, zatytulowana "Michnikowszczyzna", z podtytulem - "zapis choroby"...

Ale Rafal Ziemkiewicz nie jest jedynym, ktory dolaczyl do choru potepiajacych Adama Michnika. Niedawno zabral na ten temat glos czlowiek, ktory dla niektorych uchodzi za niedoscignionego mistrza publicystyki. Ze akurat on, nie dziwi nikogo, kto zna jego retoryke i czesto ujawniane obsesje. Mowa o Stanislawie Michalkiewiczu. Nie dziwi wiec, ZE dolaczyl do choru, ale raczej CO pozwolil sobie powiedziec. Cytuje za Polityka nr 14 (2599):
"Jak juz wiele razy przypominalem, problemem koltuna nowoczesnego jest to, ze wie o swoim koltunstwie, ale pragnac uchodzic za swiatowca, straszliwie sie go wstydzi i za wszelka cene stara sie je ukryc, dolaczajac swoj glos do postepowego choru pod dyrekcja guru w osobie pana red. Adama Michnika pelniacego obowiazki podobne do tych, ktore w swoim czasie pelnil Jozef Stalin". Czytelnicy pozwola, ze znow powstrzymam sie od komentarzy (Witold Liliental, "Ziemkiewiczo-Michalkiewiczyzna", GAZETA 72, 13-15 kwietnia 2007).

Polska zwana byla niegdys, w XVI i XVII wieku, "asilium Judeorum" - rajem dla Zydow. Tu mogli oni czuc sie bezpiecznie (wygnani sila z innych krajow przy pomocy krwawych pogromow), tu mogli robic znakomite interesy, udzielajac na lewo i prawo lichwiarsko oprocentowanych pozyczek, co bylo zabronione chrzescijanom.
Nic dziwnego, ze masowo garneli sie zewszad do naszego kraju, tym bardziej ze tu stosunkowo latwo mogli otrzymac szlachectwo i przedostac do elity. Nie tylko oni zreszta - zwani tez bylismy "asilium hereticorum", czyli azylem dla heretykow, co swiadczy o istnieniu w I RP takiej tolerancji, do jakiej spoleczenstwa dzis za takie uchodzace powolnie dochodzily jeszcze przez nastepne stulecia...

Swego czasu prezydent Lech Walesa podczas pobytu w USA na jednym ze spotkan z diaspora zydowska powiedzial, ze w Polsce mieszkaja tacy glupi ludzie, z ktorymi mozna robic wysmienite interesy. Polonia troche sobie poprotestowala (moze wlasnie od tego czasu za nim nie przepada), w kraju malo kto o tym wie, z wysmienite interesy - faktycznie sa robione (Damian Nogajski, "Nadzwyczaj hojny ofiarodawca" - www.polskiejutro.com, GONIEC, 2-8 marca 2007).

A obok byl jeszcze swiat trzeci - swiat kazimierskich Zydow, ktorzy stanowili ponad polowe mieszkancow. "W wieczory piatkowe okna drzaly od ciepla swiecznikow, od szalenstwa brod, talesow i korzennego zapachu" - opisuje Kuncewiczowa. Czy to legenda o romansie Kazimierza Wielkiego z zydowska dziewczyna Esterka, czy specyficzny klimat miasteczka sprawily, ze polska i zydowska spolecznosc wspolistnialy tu w sposob wyjatkowy. Szmuel Lejb Sznajderman, pochodzacy z Kazimierza dziennikarz, swoj esej o miasteczku zatytulowal "Zydowsko-polska idylla". Pisze w nim, ze polska inteligencja uczestniczyla w slubach w synagodze, przychodzila zobaczyc procesje ze zwojami Tory, a zydowska mlodziez chodzila na koscielne sluby swoich polskich przyjaciol, a nawet na pasterki. Gdy przez rynek ciagnal chrzescijanski kondukt pogrzebowy, zydowskie sklepy zamykaly sie na znak zaloby, a gdy przejezdzal zydowski karawan, polscy przechodnie zdejmowali kapelusze. Jak pisze Kazimierz Sicinski, tutaj slowianszczyzna i getto podaly sobie rece, stwarzajac rzadki wzor architektury fantastycznej i malowniczej (Joanna Podgorska, "Disneyland Dolny. W przeszlosci niszczyly go pozary, potop szwedzki, wylew Wisly. Dzis dla Kazimierza Dolnego - niezwyklego renesansowego miasteczka - rownie groznym zywiolem okazaly sie pieniadze i przemysl turystyczny, ktory w szybkim tempie zmienia go w makiete", POLITYKA nr 4 (2589), 27 stycznia 2007).

'I am not the shooter,' gun-crazy blogger posts

DEPRESSING LOVE POEMS

Posing with rifles on site 'my right as a proud American'

BY ADIR GLICK

Ever since the Columbine High School massacre eight years ago, the Internet has been the forum of choice for shool shooters. One of the Columbine shooters, Eric Harris, designed and uploaded his favourite video game, DOOM. Kimveer Gill, the shooter at Montreal's Dawson College, was a keen blogger, and posted his angry ramblings and macabre pictures of himself with his guns on www.vampirefreaks.com/
So when Web surfers stumbled on Wayne Chiang's online journal after the shooting at Virginia Tech, they thought they had found the killer. Early reports described the killer as an Asian man who had recently broken up with his girlfriend. Mr. Chiang's journal had depressing love poems that alluded to a breakup.
The pictures on his site were starkly reminiscent of those posted by Gill. Mr. Chiang, a licensed gun owner, was pictured aiming an assault rifle at the camera while he looked through the scope. Judging by his early pictures, he had three assault rifles and at least one handgun.
On April 15, he uploaded a picture of himself standing next to a row of 14 Soviet-era rifles. Mr. Chiang at first appeared to revel in the attention, and his silence throughout the day on Monday seemed to confirm the suspicions. But after receiving 80,000 hits and numerous death threats, he had a change of attitude.
"Coming out. I am not the shooter," he posted. "Through this experience, I have received numerous death threats, slanderous accusations, and my phone is out of charge from the barrage of calls. Local police have been notified of the situation."
In his post, Mr. Chiang says he delayed stating he was not the Virgina Tech killer to encourage as many hits as possible, so a program he was using, AdSense, which collects a small fee per hit, could generate as much revenue as possible. He said he was planning to donate whatever he earned to charity.
Since then, he has become a media personality and an unlikely advocate of the Second Amendment right to bear arms. Mr. Chiang told ABC the death toll at Virgina Tech would have been far fewer if students were allowed to wear concealed weapons.
On his Web site (http://wanusmaximus.livejournal.com) he posted: "People have asked me if I regret having so many pictures of my personal firearms collection. I see no reason in apologizing for exercising my rights as a proud American" (NATIONAL POST, Wednesday, April 18, 2007).

WYSCIG DWUNOZNYCH ZWIERZAKOW TRWA

Dzisiaj 6 zwierzakow samobojcow zamordowalo 173 ludzi w Bagdadzie. Wychodzi 29 osob na jednego zwierzaka. Ale i tak nie pobili rekordu ustanowionego przez amerykanskiego zwierzaka z poludniowej Koreii, ktory przedwczoraj zamordowal wraz z soba 33 osob na uczelnii Virgina Tech.

Up to 200 killed in Baghdad bomb (BBC NEWS - http://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/6567329.stm).

No comments: