06:29 Hrs. Lato, lato wszedzie. Oszalalo, zwariowalo moje serce - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze spiew ptakow. 8-stopniowo. Bryla slonca na pol ulicy wielka czerwienia swa oslepia mnie w lusterku. Zakladam sloneczne okulary. W dzienniku: Sejm wybiera nowego Marszalka. Marek Jurek, byly Marszalek, zalozyl nowa partie polityczna Prawica Rzeczypospolitej. Na razie ma 5 czlonkow. Francuzi poszli gremialnie (frekwencja 85%) do urn aby wybrac nowego prezydenta. Prawie leb w leb ida prawicowy Sarkozy i lewicowa (socjalistka) Royal. Jest nadzieja, ze w drugiej turze wygra Sarkozy i wyprowadzi Francje z obecnego socjalistycznego marazmu. Polska arystokracja zyjaca we Francji popiera Sarkozego. Francuza pochodzenia wegierskiego.
ESSO bierze za litr paliwa $.00.8. Beaver $1.006.
Danish monarchy welcome baby
ROYALS Denmark's Crown Princess Mary had a daughter on Saturday, the first princess born into the royal family since 1946.
The new princess weighed in at seven pounds, four ounces. The palace said mother and baby are doing well. Crown Prince Frederik was at the side of his Australian-born wife when she went into labour. The royal couple already has an 18-month-old son, Christian. The new princess will be third in line to the Danish throne after Frederik and Christian.
Denmark boasts the oldest royal family in Europe, dating back to the Viking king Gorm the Old, who died in 958. Princess Mary and Crown Prince Frederik wed in a lavish ceremony in May 2004.
ASSOCIATED PRESS (METRO, Monday, April 23, 2007).
Holenderski nastepca tronu ma trzecia corke
Holenderski nastepca tronu ksiaze Willem Alexander zostal po raz trzeci ojcem. Pochodzaca z Argentyny ksiezna Maxima urodzila we wtorek wieczorem w szpitalu w Hadze trzecia corke.
Ksiazeca para ma juz dwie coreczki - trzyletnia Catharine Amalie i ponadroczna Alexie Juliane. Mala ksiezniczka wazy 4,2 kg i mierzy 52 cm. Na razie nie podano jej imienia. Jest czwarta w kolejce do holenderskiego tronu, po ojcu i dwoch siostrach. Slub najstarszego syna krolowej Beatrix odbyl sie 2 lutego 2002 roku (PRZEGLAD TYGODNIOWY, 20 kwietnia 2007).
WYCINKI Z "GONCA" (20-26 kwietnia 2007)
"Dramatyczna decyzja, nie do konca przemyslana i nieco pochopna" - nazwal w czwartek premier Jaroslaw Kaczynski zapowiedz przez Marka Jurka tworzenia nowego ugrupowania chrzescijansko-konserwatywnego ("Marek Jurek rozpruje IV RP?").
Wybijali mu z glowy
Toronto Muzulmanski dziennikarz wydawanego w urdu "Pakistan Post" zostal pobity kijem bejsbolowym przed swym domem w Toronto. Jawaas Faizi jest publicysta. Niektore jego komentarze sa krytykowane jako antyislamskie.
"Pakistan Post" jest najwieksza gazeta po urdyjsku wydawana w Ameryce, ukazuje sie w Toronto, Montrealu, Calgary i 16 innych miastach amerykanskich.
W Kanadzie nic nie moga
Mississauga Wyzszy ranga przedstawiciel Uniwersytetu Torontonskiego w Mississaudze stwierdzil, ze ochroniarze zatrudnieni w tej szkole wyzszej nie maja zadnych mozliwosci powstrzymania masakry podobnej do tej, jaka miala miejsce w Virginia Tech University, gdzie szalony sprawca zabil 31 osob i siebie.
Robert Steiner, wiceprezes Strategic Communications na University of Toronto, podkreslil, ze ochroniarze w Mississaudze nie sa uzbrojeni i nie zamierzaja przeciwstawiac sie napastnikowi uzbrojonemu w bron palna. Przypomnial, ze ochrona na amerykanskich kampusach ma w wyposazeniu pistolety i dlatego jej dzialania moga byc bardziej skuteczne.
W przypadku zdarzenia podobnego do niedawnych wypadkow w USA ochrona uniwersytetu wezwie policje regionu Peel.
W zwiazku z tragedia w Wirginii na terenie uniwersytetu w Mississaudze obnizono flagi do polowy masztu.
Panie zlodzieju, prosze sie nie obrazac, ale...
Vancouver Zlodziej, ktory ukradl ze sklepu w 2004 r. w Vancouverze zyletki o wartosci 106 dol., otrzymal 12 tys. dol. odszkodowania za obrazenia poniesione, gdy zostal zatrzymany przez pracownikow ochrony. Sad Najwyzszy Kolumbii Brytyjskiej stwierdzil, iz przyznanie sie Daniela Bainesa do kradziezy nie umniejszylo wiarygodnosci jego relacji z pobicia przez ochrone. Bainess, ktory reprezentowal sam siebie, powiedzial, iz pracownicy supermarketu bezzasadnie uzyli sily w szamotaninie z nim. Baines stracil zeba i ma teraz problemy z wymowa.
Longueuil Muzulmanska druzyna taekwondo wycofala sie w niedziele z zawodow w Longueuil w Quebecu, poniewaz dziewczetom nakazano zdjac podczas wystepow hidzab - tradycyjne muzulmanskie nakrycie glowy. Sprzet i ubior dopuszczony przez Swiatowa Federacje Taekwondo nie wymienia hidzabu - wyjasnil miedzynarodowy sedzia tej dyscypliny, Stephane Menard. Przedstawiciele konkursu Raymond Mourad Championship powiedzieli, ze podjeli swa decyzje ze wzgledow bezpieczenstwa ("Przeglad Tygodnia").
"Polska nie jest zadowolona, ze z pozycji dosc uprzywilejowanej mamy spasc do pozycji kraju najmniej uprzywilejowanego" - powiedzial J. Kaczynski ("Polska broni swej pozycji").
W roku 1966 Jozef Mackiewicz, jeden z naszych najwiekszych pisarzy i publicystow XX wieku, stwierdzil: "W masie zbrodni popelnionych w okresie minionej wojny dwie wyrozniaja sie najbardziej: 1) pod wzgledem i ilosciowym, i jakosciowym - zbrodnia wymordowania milionow cywilnej ludnosci zydowskiej, gazowania i palenia jej wraz z kobietami i dziecmi; 2) pod wzgledem jakosciowym - zbrodnia wymordowania 15 tysiecy internowanych oficerow polskich, zastrzelonych pojedynczo wystrzalem w tyl glowy, w Katyniu i w dwoch nieustalonych jeszcze miejscowosciach w Sowietach. W obydwu wypadkach mordowani byli ludzie nie za ich czynnosc, lecz za ich istnienie. W pierwszym wypadku z pobudek rasowych, w drugim z pobudek klasowych. Poniewaz nie ma takiego prawa boskiego ani moralnego, ktore by mordowanie za przynaleznosc do pewnej rasy uwazalo za zbrodnie wieksza od mordowania za przynaleznosc do pewnej klasy (wzglednie swiatopogladu, religii itd.), przeto pomiedzy obydwoma tymi zbrodniami, w kazdym wypadku z punktu widzenia Kosciola katolickiego, powinien byc postawiony jakosciowy znak rownania" ("Mackiewicz - grozny swiadek Katynia").
Rzym Byly prezydent Lech Walesa w wywiadzie dla czwartkowego "Corriere della Sera" wyrazil opinie, ze bledem byloby sadzenie generala Wojciecha Jaruzelskiego za wprowadzenie stanu wojennego. Komentujac, w rozmowie z najwieksza wloska gazeta, postawienie generalowi Jaruzelskiemu i innym autorom stanu wojennego zarzutu popelnienia zbrodni komunistycznej, Walesa powiedzial: "Tym, kto nas zdradzil w 1945 roku, byl Zachod, rzucajac nas na pozarcie Sowietom. A ci dla nas Polakow byli z cala pewnoscia gorsi od Jaruzelskiego". "Musimy byc sprawiedliwi. Rodzina Jaruzelskiego walczyla o te same nasze sprawy, o wolna Polske. A on, general, w innej historii i w innym kontekscie bylby wielkim czlowiekiem. Rowniez dlatego, ze ma wielka inteligencje" - podkreslil L. Walesa ("Przeglad Tygodnia").
Brak fundamentow
Mielismy przerwe w budowie i rozwoju instytucji demokratycznych w latach 1939-1989. Najpierw wojna i okupacja, pozniej komunistyczne zniewolenie i fasadowosc odzwyczaily nas od tego, ze obywatel ma swoje prawa, o ktore musi stale walczyc. A w zasadzie juz od 1926 roku, czyli od zamachu majowego, panstwo i demokracja w Polsce byly nagminnie psute, zdobywcy wladzy traktowali panstwo jako swoja prywatna wlasnosc.
Po zakonczeniu dzialan wojennych Polska nie odbudowywala sie, destrukcja trwala bowiem nadal. Skutki tego sa przerazajace. Mimo uplywu juz osiemnastu lat od stworzenia formalnych warunkow do odbudowy zycia politycznego w 1989 roku, nie nastapilo to, na co liczylismy. Polska nie wrocila do normalnosci w pelnym zakresie. Przez ten czas pojawilo sie co najmniej kilkanascie liczacych sie (przejsciowo) partii, w tym tak osmieszajacych sama instytucje demokracji, jak chocby Polska Partia Piwa, ktore rownie szybko znikly, przepadly z kretesem. To wszystko swiadczy, ze nie ma mocnych fundamentow ideowych, iz nie ma z czego budowac. A przeciez jestesmy duzym europejskim krajem i narodem o swietnych tradycjach i ogromnych dokonaniach, choc czesto sami o tym nie pamietamy, albo nawet o nich nie wiemy (Romuald Bury, "Zbudowane na piasku" - www.polskiejutro.com).
Nowa partia wprawdzie personalnie i prestizowo oslabia PiS, ale na dluzsza mete konkurencje stwarza przede wszystkim dla Ligi Polskich Rodzin, poniewaz - jak oswiadczyl posel Artur Zawisza - bedzie "katolicka, konserwatywna, narodowa i wolnosciowa", a wiec apelujaca mniej wiecej do tego samego co i LPR elektoratu (Stanislaw Michalkiewicz, "Intryga czy destrukcja?").
Ciekawe, ze taki np. prof. Jan Winiecki pisze na Polske donosy do brytyjskiej prasy, ze rzadza tu "narodowi bolszewicy", angazujac sie w ten sposob w kampanie propagandowa Platformy Obywatelskiej, ktorej przedstawicielka pani Elzbieta Radziszewska, w slawnym "gabinecie cieni" uchodzaca za specjalistke ochrony zdrowia, jak przyszlo co do czego, stanela na nieublaganym gruncie "bezplatnej" i "panstwowej sluzby zdrowia" - zupelnie tak samo, jak entuzjasci "spoleczenstwa solidarnego". Najwyrazniej bolszewizm Platformy Obywatelskiej panu profesorowi nie przeszkadza, a w kazdym razie przeszkadza mniej. Moze nie o "bolszewizm" tu chodzi, tylko o lustracje?
Zreszta mniejsza o to, bo znacznie ciekawsze jest, jak daleko w eurosojuzowym spoleczenstwie moze siegnac ingerencja przepisow prawnych i - co za tym idzie - jurysprudencji. Tylko patrzec, np. jak prokuratura i sady zaczna scigac tzw. homofobie, a wiec calkowicie zrozumialy odruch obrzydzenia na widok ostentacyjnej pederastii.
Juz teraz w niektorych krajach Eurokolchozu wladze maja prawo dociekac, co tez klient opieki spolecznej jada na sniadanie - czy aby nie za drogo. Za Stalina tego ie bylo; moze dlatego, ze wiedzial, iz nawet stachanowska pajka nikogo nie utuczy. No dobrze, ale w takim razie gdzie jest wiekszy bolszewismus - w Rosji, czy Eurosojuzie?
Ze tez pan prof. Winiecki z donosem na Polske wybral sie akurat do prasy brytyjskiej! Przeziez tam "sluzba zdrowia" jest tez panstwowa", jak u bolszewikow - i tak samo jak u nas "nie mozna tego zmienic" (Stanislaw Michalkiewicz, "Miedzy nami, bolszewikami" - www.michalkiewicz.pl).
Do czego prowadzi syndrom tematow tabu, polegajacy na eliminacji niewygodnych faktow i przemilczaniu drazliwych tematow? W pierwszej kolejnosci do zaklamania historii, a zaraz potem do magicznego zaklinania rzeczywistosci w nadziei, ze tym samym ulegnie ona zmianie na oczekiwana (Krzysztof Ligeza, "Tabu" - www.widnokregi.pl).
Folwark, w ktorym przyszedl na swiat nasz wieszcz narodowy, byl bardzo skromny: parterowy, drewniany, kryty gontem. Obok stala stodola, obora, studnia z zurawiem i swiren (pomieszczenie do przechowywania ziarna i nnych produktow zywnosciowych). W takich warunkach mieszkala owczesna drobna szlachta (Leszek Watrobski, "Zaosie i Nowogrodek").
Nie pozostaje mi wiec innego, jak walczyc o fotel prezydenta...
Gdyby palac zostal rozebrany, a park wyciety, nigdy bym na Bialorus nie wrocil, ale tak sie nie stalo i za to jestem bardzo wdzieczny Panu Bogu (Aleksander graf Pruszynski, "Wracam na swoje").
W koncu kazdy z nas ma tu, na tej zimi, do spelnienia jakas misje. I o nich rowniez chce radio mowic (Wojciech Porowski, "Oblackie Radio Misyjne").
Wlasnie w kwietniu mija 18. rocznica porozumien "Okraglego Stolu". Obrady rozpoczely sie 6 lutego, a skonczyly 5 kwietnia 1989 roku. Strone rzadowa reprezentowali: Ciosek, Kwasniewski, Miller, Oleksy, Olechowski, a przewodniczyl im gen. Kiszczak. Natomiast strone opozycyjna, czyli solidarnosciowa, reprezentowali: Kuron, Michnik, Mazowiecki, Gieremek, a przewodniczyl im Lech Walesa. Jak widac, glowni negocjatorzy po stronie opozycji nie reprezentowali zwiazku zawodowego i z Solidarnoscia nie mieli nic wspolnego poza Walesa. Wywodzili sie natomiast z wewnetrznej komunistycznej opozycji, ktora chciala realizowac swoje odrebne cele polityczne, nie rezygnujac z doktryny komunistycznej (Adam Kurzaj, "Anatomia "Okraglego Stolu"", GONIEC, 20 - 26 kwietnia 2007).
No comments:
Post a Comment