Wednesday, November 16, 2016

Z mgielka

RADOM M1935
poranna sroda tez sloneczna + ja usmiechniety + wczoraj caly dzien i dzisiaj studiuje historie broni, strategie militarne + kultury obronne i taktyki wojenne. Zawsze to bylo moim hobby, ale brakowalo czasu na zglebienie (oprocz studiow na uniwersytetach).

Ciekawa jest ksiazka: "WEAPON. A VISUAL HISTORY OF ARMS AND ARMOR". Droga ($50) + dosc autorytatywna w przedstawianiu historii broni i jej ewolucji na przestrzeni 4 tys. lat. Z Polonikow nie za wiele. W indeksie ksiazki:
"Poland, German invasion, 295
Radom pistol, 311".

Takze przedstawiono fotografie najbardziej zgrabnego, o szlacheckim wygladzie, polskiego pistoletu RADOM M1935. Czyli naszego pototocznego VISA. Nie znalazlem do tej pory bardziej eleganckiego pistoletu. Oprocz najnowszej wersji BERETTA Px4 Storm. Jesli chodzi o zgrabnosc i elegancje to Beretta jest Ferrari pistoletow. Wlosi zawsze mieli dobry smak, gust i stylistyke we wszystkim co tworzyli. Nic dziwnego, ze polskim magnatom wloscy mistrzowie sluzyli.

RADOM M1935
Wilniewczyc and Skrzypinski's design for the Radom factory, executed in the early 1930s, was similar in concept to the Browning High Power, but it was more compact and had extra security features. These included a grip safety, plus a device that dropped the hammer and retracted the firing pin, allowing the pistol to be fired safely with one hand.

Weapons are more than the soldier's tools, and leafing through the pages you will be amazed at the ingenuity and creativity that weaponry induces for hunting, self-defence, and law-enforcement.
Some weapons had religious or magical connotations and others, like the pair of swords worn by the Japanese samurai or the smallsword at the hip of the 18th century European gentleman, where badges of status, and reflections of wealth too. There has been a long connection between the right to carry weapons and social position, and some societies, such as the city-states of ancient Grece, saw a direct connection between civic rights and bearing arms (Richard Holmes, "Weapon A visual history of arms and armor" (dk.com/ca/9781465450968-weapon).

Na tylnej okladce ksiazki umieszczony jest wizerunek slaskiego pistoletu skalkowego (Silesian flintlock pistol). Sztuka wspaniala. Chcialoby sie miec replike jego do kolekcji. Marzenie.

Silesian flintlock pistol


"Marksmanship is an intellectual pursuit. It must be understood and then physically applied" - ALBERT H. LEAGUE III

01:00 Hrs. Siusiu (slomkowe + lekko puszyste).

03:12 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe).

05:42 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

07:57 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

08:15 Hrs. Lektura tronowa. "wSIECI HISTORII".

Prawdziwy bohater - historia

Akcja tej saznistej ksiazki zamyka sie w czasie niecalego roku, tj. od Sejmu grodzienskiego, przez 23 marca na Rynku krakowskim i Raclawice (4 kwietnia 1794) az do walk w Warszawie 17-18 kwietnia 1794 r. Najwazniejszym watkiem utworu sa perypetie glownego bohatera por. Sewera Zareby, mlodego spiskowca - patrioty zwiazane z kolejnymi, toczacymi sie lawinowo wydarzeniami historycznymi. Jednak Reymont, czujac sie niepewnie na nowym dla siebie gruncie literackim, przebral miare w autentyzmie, ogromie faktografii, epizodow, postaci... Kolokwialnie mowiac, "przedobrzyl" i zamiast syntezy dajacej pelny obraz jakze waznego okresu stworzyl niestrawny dla wiekszosci, gigantyczny konglomerat obrazow pozbawiony oczywistego przeslania. Z pewnoscia to wlasnie bylo glowna przyczyna porazki dziela.
Tyle ze pisarz nie byl wcale zainteresowany opisywaniem losow bohaterow i tworzeniem wartkiej, wciagajacej akcji. Prawdziwym bohaterem "Roku 1794" jest bowiem nie Sewer Zareba ani nie sa dziesiatki innych wprowadzonych tam postaci, nie jest masa nawet - jak chce Krzyzanowski - lecz historia. To powiesc par excellence polityczna, majaca stawiac najistotniejsze wowczas pytania i udzielac na nie konkretnych odpowiedzi.

Narodowe spory

Najbardziej oczywista opozycja budowana przez autora to patrioci kontra zdrajcy. Opozycja ta stanowi jednak tylko szkielet powiesci. Jest tylko koniecznym moralnie tlem dla wazniejszych sporow. Te zas koncentruja sie, po pierwsze, wokol kwestii konspiracji i walki wobec obojetnosci i kolaboracji. Drugim zas, i chyba wazniejszym, jest spor o model polskiego patriotyzmu z wyraznym zaakcentowaniem pewnej wyjatkowosci naszej tradycji - jeden z waznych bohaterow mowi: "Nie o wolnosc, rownosc, braterstwo, lecz o calosc, wolnosc, niepodleglosc". Spor ten jest wielowarstwowy i dotyczy zarowno opozycji "kosmopolityzm kontra swojskosc", jak i spraw niekiedy nie do konca zdefiniowanych, jak chocby kwestia zwiazku patriotyzmu z postepowoscia (tu rozumiana bardziej w kategoriach solidaryzmu spolecznego).
Jednak dla zrozumienia sensu politycznego przekazu Reymonta kluczowa jest sprawa orginalnosci polskiej drogi politycznej i ustrojowej. Widac to w odniesieniu do dwoch istotnych kewstii - wspomnianego powyzej solidaryzmu spolecznego i rewolucji. Obie sa w powiesci pokazane bardzo wyraznie. Reymont obdarza rewolucjonistow polskich samymi superlatywami, rownoczesnie kreslac przerazajacy obraz rewolucji francuskiej. Rewolucyjny Paryz, ktory Zarebe poczatkowo pociaga i oszalamia, z czasem zaczyna go przytlaczac i przerazac, az w koncu jego jakobinizm zalamuje sie.
Tak wiec rewolucja rozumiana jako koherentna ideologia obalajaca porzadek i niszczaca cywilizacje jest Reymontowi z gruntu obca, jednak staje sie bliska jako wyrwanie z obojetnosci. Nie sposob tu nie dostrzec jawnego powinowactwa z tradycja pilsudczykowska.
Zatem Reymont buduje polityczny obraz zaangazowania i powinnosci jako koniecznej odpowiedzi na zdrade i obojetnosc. Zada tez uznania slusznych praw stanow nizszych i pojscia wlasna droga przemian. Jest to swiat odpowiedzialnosci wobec zagrozenia dobra wspolnego, ale jest w przeslaniu Reymonta cos znacznie bardziej orginalnego (Lukasz Michalski, "Nieznane/Zakazane. Czy czytali Panstwo Trylogie? A te Reymonta? Tak, tak - to nie zart", "wSIECI HISTORII, Wrzesien 2016).

09:07 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 70 kg + arytmia.

09:12 Hrs. Biore 1/2 lyzeczki miodu Manuka Honey na pusty zoladek. Na dworze mgla + mokro. 8-stopniowo. Temp. w kuchni 22C. + zrywam kartke z kalendarza: "Przyzwyczajenie jest druga natura czlowieka" - SENTENCJA LACINSKA.

09:28 Hrs. 1-sza szklanka wody z lyzeczka magnesu w proszku MAGsmart + 2 daktyle.

11:28 Hrs. Budze sie + siusiu (slomkowe).

11:35 Hrs. 2-ga szklanka wody + podnosze z werandy "National Post" z "Mosul residents go hungry as fighting intensifies" na okladce. Na dworze slonecznie. 11-stopniowo.

11:45 Hrs. Jem banana.

13:30 Hrs. 2-ga lektura tronowa. "wSIECI HISTORII".

"Zaden Polak nie podniosl jeszcze reki na krola" - SEWER ZAREBA

Istota polskosci

Pisalem wczesniej o historii jako rzeczywistym bohaterze powiesci. Zastanawiace jest, ze nikt z literaturoznawcow zajmujacych sie "Rokiem..." nie byl wlasciwie w stanie odpowiedziec na dwa pytania: jaki byl rzeczywisty cel napisania trylogii i dlaczego autor wybral wlasnie okres sejmu 1793 r. i insurekcji za tlo (czy tez pohatera powiesci)? Tymczasem odpowiedz na oba pytania znajdziemy w historii z jednej strony i tym, co o. Maciej Zieba nazwal "metapolityka" z drugiej. Opisujac bowiem to, co w prozie polskiej nie bylo wlasciwie wykorzystane, wszedl jednoczesnie Reymont w najwazniejszy i najdluzszy spor historiograficzny w Polsce o prawdziwe przyczyny upadku I Rzeczypospolitej, trwajacy od Lelewela, Hoffmana i Heltmana, przez Szujskiego, Kalinke, Bobrzynskiego, Korzona, Askenazego, Tokorza, az po polemike wspolczesna Rostworowskiego z Lojkiem. I zwrocmy uwage, ze owa kontrowersja jest w istocie sporem konkluzji, a nie analizy zrodel. Byl to, jest i bedzie spor najwazniejszy w polskiej historii. Od odpowiedzi na pytanie, ktora z drog byla sluszna, zalezy calosc oceny polskiej racji stanu, a z nia podstaw i wartosci, na jakiej owa racja jest zbudowana, wiec owej metapolityki wlasnie.
Krotko mowiac, Reymont postawil przed soba zadanie najtrudniejsze z mozliwych: ustalenia nie tylko tego, co jest kluczem do polskosci, lecz i wskazania, jakie drogi sa dla jej przetrwania najwazniejsze. Dlatego wlasnie wybral rok 1794, bo wtedy takie pytania trzeba bylo stawiac, a raczej co predzej na nie odpowiadac. Sytuacja bowiem nie byla wcale jasna i od wyboru drogi moglo zalezec bardzo wiele. Per analogiam z Grecja - naprawde trudny wybor nie stanal przed Leonidasem, lecz przed Demostenesem. Zeby zginac, wystarczy milosc ojczyzny cenic bardziej niz zycie, ale zeby w sytuacji przedstaiajacej rozmaite prawdziwe i rzekome warosci dokonac wlasciwego wyboru, trzeba nie tylko ojczyzne kochac, lecz i rozumiec, czym ona jest w swej najglebszej istocie, i takowa uprzednio zdefiniowac.
I w tym kontekscie dopiero wylania sie wlasciwy obraz politycznego przeslania Reymonta. To wszystko, co juz zostalo powiedziane o bezinteresownosci, ofierze, koniecznosci solidarnego zaangazowania calego narodu w dzialanie nawet krancowe, plasuje sie na tle owej swoistosci rozwiazan, do jakich nalezy dazyc w budowie nowej rzeczywistosci. Kluczowa jest tu scena rozmowy Zareby z Krolem. Wtedy to porucznik przedstawia wszystkie zarzuty Stanislawowi Augustowi, a ten zaczyna sie bronic, ale scena sie przerywa - dla literaturoznawcow to dowod jej slabosci, dla mnie sily. Bo krolewska obrona jest przeprowadzona z absurdalnych pozycji - krol, transponujac obce wzory, usprawnial pare rzeczy, ale nie byl w stanie odbudowac kraju, bo nie rozumial, na czym mialoby to polegac.
Z kolei Zareba zyskuje po tej rozmowie swiadomosc wartosci tradycyjnej praworzadnosci i roli majestatu Rzeczypospolitej chocby tak nedznie upostaciowanej (to nie jest krol Lubienskiego) - i to wlasnie dlatego zrywa z klubem spiskowcow, bo "zaden Polak nie podniosl jeszcze reki na krola" i on "stoi za prawem", a przeciw zamaskowanej tyranii mniejszosci mieniacej sie falszywie reprezentacja - jest to wspaniale odniesienie do swoistosci wlasnej tradycji politycznej i praworzadnosci jako jej podstawy - co tak znakomicie  pokazuje w swoich analizach tekstow sarmackich prof. Krzysztof Koehler. Jest to zatem odpowiedz na pytanie o role tradycji, czy tez lepiej byloby powiedziec, tozsamosci politycznej i wartosci tworzacych wspolnote nietracace aktualnosci takze dzisiaj.
Stad mniej sie juz dziwie, czytajac slowa Reymonta o wlasnej powiesci, bo byc moze w najglebszym, metapolitycznym sensie rzeczywiscie "Rok 1794" byl wazniejszy od "Chlopow". Niech zreszta ocenia to panstwo sami. Smakowitej lektury! (Lukasz Michalski, "Nieznane/Zakazane", "wSIECI HISTORII, Wrzesien 2016).

13:50 Hrs. Siusiu (slomkowe).

14:10 Hrs. 3-cia szklanka wody.

14:50 Hrs. 4-ta szklanka wody + 2 daktyle + 2 suszone figi.

15:35 Hrs. Jem pojemniczek 250 g salatki warzywowej z Warmia Deli.

15:44 Hrs. Siusiu (slomkowe).

15:50 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki na listy magazyn "wifihifi" z "The New Totem SKY" na okladce + broszure Bass Pro Shops (basspro.com) z "Black Friday Weekend November 25-27. Doors open at 6AM!" na okladce.

16:20 Hrs. Pije szklanke herbaty powocowej ZURAWINA + 2 ciasteczka kokosowe (10 g = 2 i pol lyzeczki cukru) + 3 tabletki 1000 IU (3000 IU) witaminy D + tabletka wapnia Caltrate PLUS + 3 tabletki 200 mg (600 mg) magnezu Magnesium Bisglycinate + kapsulka 100 mg koenzymu Coenzyme Q10 + lyzeczka pylku kwiatowego.

17:00 Hrs. 5-ta szklanka wody.

18:06 Hrs. Siusiu (slomkowe) + jablko.

18:20 Hrs. Jem 2 jablka.

19:30 Hrs. Jem smazone ziemniaki + glowka czosnku + 20 oliwek KALAMATA.

20:08 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).

20:46 Hrs. 6-ta szklanka wody + kapsulka 460 mg Milk Thistle.

21:30 Hrs. Siusiu (slomkowe + lekko puszyste)

21:50 Hrs. 7-ma szklanka wody.

22:50 Hrs. Jem 2 jablka.

23:10 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju z konopi RICHARDO'S.

23:14 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).

23:56 Hrs. 8-ma szklanka wody.

No comments: