czosnku tak walnela mi do glowki, ze zaspalem do pracy. W moim zawodzie to trzeba to wziac ad personam. Po prostu nie wypada spozniac sie do pracy. Zrodla mowia, ze czosnek uzywany w celach terapeutycznych moze spowolnic czlowieka. Refleks slabszy, uczucie jak "mucha w smole" + spiaczka. Nic dziwnego, ze tak mi sie dobrze spalo. Budzik niepotrzebnie wylaczylem przy ostatnim siusiu.
Czy to Terapia Czosnkowa wplywa na moje wysmienite spanie, czy Terapia Magnesowa, ktora stosuje intensywnie? Zrodla o tej terapii mowia, ze tez dobra na leczenie bezsennosci. Tym bardziej to dziwne, ze w tych upalach (klimatyzacja popsuta) z reguly jest trudno w goracym pokoju zasnac. Ja spie jak dzidzius + wcale sie nie poce.
"Jesli cialo nie jest oczyszczone, to im bardziej bedziesz je odzywiac, tym bardziej bedziesz mu szkodzic" - HIPOKRATES
Mysle, ze przynajmniej czesc Czytelnikow chetnie przeczytalaby cos o haju, tym tajemniczym odczuciu demonizowanym przez jednych, uwielbianym przez innych - do tego stopnia, ze ryzykuja przewidziane prawem konsekwencje, by go doswiadczyc. A wiec: co to jest haj?
Wszystkie okreslenia, na jakie mozna sie natknac, sa wyjatkowo nieprecyzyjne (a czasem miedzy soba sprzeczne): odurzenie, upojenie, otumanienie, euphoria, zamroczenie... Inne slowa nawet nie probuja niczego wyjasnic, bo mowiacy zaklada, ze sluchajacy go wie, o co chodzi: upalenie, odlot, podroz... Ale nie mozna sie dziwic: czy istnieje jakies slowo, ktore precyzyjnie oddaloby stan czlowieka bedacego na alkoholowym rauszu? Da sie to zrobic jedynie poprzez opisanie roznych odczuc, ktore moga sie pojawic po zazyciu marihuany. Moga, bo - podobnie jak w przypadku alkoholu - kazdy czlowiek reaguje inaczej, ma nieco inne odczucia, czasami wrecz bardzo inne i nie istnieje jeden obowiazujacy wzorzec (Bogdan Jot, "Marihuana leczy", MMJ, Bydgoszcz 2014).
01:30 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
04:32 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste).
06:50 Hrs. Budze sie. Budzik nie zadzwonil. Zaspalem + dzwonie do pracy. Lektura tronowa. "Warszawska Gazeta".
07:05 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 71 kg + arytmia. Na dworze 20-stopniowo. Temp. w kuchni 23C. + kartka z kalendarza: "Nedza lamie ludzkie charaktery - nie sposob sprawic, by pusty worek stal prosto" - BENJAMIN FRANKLIN.
08:00 Hrs. Czestje sie ze skrzynek na chodniku 2 gazetami. "24 Hours Toronto" z "Soaking wet. Why 'cupping therapy' is having an Olympic moment" na okladce + "Toronto Metro" z "Canada hits 7s heaven. Tough Canucks power their way past Great Britain to win historic bronze medal" na okladce.
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.02.9.
16:45 Hrs. W domu + upal. Na dworze 33-stopniowo + slonce. Temp. w kuchni 26C + na stole leza: broszura Learn4Life.ca + "National Post" z "Turkey playing politics in Canada. Anti-Gulen blitz. Erdogan calls Hizmet followers a 'cancer' " na okladce.
No comments:
Post a Comment