Monday, June 29, 2015

Caly weekend

Zdobycze medycyny chinskiej
lalo + samopoczucie niezwykle dobre. Dzis wzialem wolne + wizyta w szpitalu u kardiloga.

Wizyta trwala tylko 5 minut. Powiedzialem, ze czuje sie wysmienicie. Zapytalem czy to jest atrial fibrilation (migotanie przedsionkow serca). Doktor potwierdzil. Zapytalem co powoduje ataki. Mowi, ze nie wie. Powiedzialem mu, ze biore tylko naturalne suplementy. Mowi zebym dalej to robil i zyl z tym. Natepna wizyta u kardiologa za rok.

Po szpitalu przeszedlem sie wzdloz ulicy Dundas w kierunku centrum. Przeszedlem przez cala dzielnice chinska. Napotkalem duzo ciekawych biznesow z masazami stop + naturalna chinska medycyna i ziolami. Wrocilem obladowany literatura na temat chinskiej medycyny + ziolami + sandalkami i deseczka do masowania stop.

Po drodze do domu zaliczylem tez moj ulubiony sklep z artykulami konopnymi THC (Toronto Hemp Company). Kupilem tam najnowsza ksiazke Jorge Cervantes pt. "The Cannabis Encyclopedia". To chyba obecnie najbardziej autorytatywne dzielo na temat konopi na swiecie. Jest to wlasciwie sequel do wczesniej wydanej przez niego marihuanowej Biblii pt. "Marijuana Horticulture. The Indoor / Outdoor Medical Grower's Bible". Dobrze jest studiowac te dwa dziela razem. Co zreszta ja robie.



RESORTOWE DZIECI
SLUZBY
DOROTA KANIA
JERZY TARGALSKI
MACIEJ MAROSZ

W ksiazce, ktora oddajemy do rak Czytelnikow, starmy sie pokazac, kto i dla kogo powolal do zycia twor zwany III RP. Tytul nie oznacza, ze kazda osoba wystepujaca w ksiazce ma powiazania z resortem, czyli Ministerstwem Bezpieczenstwa Publicznego. Komitetem ds. Bezpieczenstwa Publicznego, MSW, a takze z MON, ale staralismy sie ukazac srodowisko spoleczne i rodzinne oraz drogi awansu ludzi, ktorzy budowali PRL, a pozniej sami lub ich dzieci, czasem wnukowie, odegrali kluczowa role w ksztaltowaniu obecnie panujacych w Polsce stosunkow i zaleznosci. Dlatego opisujemy kariery rodzinne nawet w wypadku, gdy dana osoba sama pracowala np. w handlu zagranicznym czy mediach, a tylko jej krewni i powinowaci byli zatrudnieni w MSW. Takie nasycenie rodzinami zwiazanymi interesami z PRL kluczowych sfer zycia powodowalo lojalnosc wobec "dorobku" PRL, uniemozliwiajac zerwanie z nim i powrot do korzeni, czyli myslenia i zachowan charakterystycznych dla wolnych Polakow. Resortowosc bowiem to takze styl myslenia i system wartosci wyniesiony z domu lub przyswojony w srodowisku zwiazanym z czasami sowieckimi.
Sluzby specjalne PRL-u nie zginely wraz z powstaniem III RP. Ludzie tych sluzb, ktorzy przez cale lata sluzyli komunistycznej ideologii i Sowietom, bez problemow odnalezli sie w nowej rzeczywistosci. W tej ksiazce obnazamy jedno z klamstw zalozycielskich III RP, czyli utworzenie "nowych sluzb". Ze zgromadzonych w Instytucie Pamieci Narodowej dokumentow wylania sie bowiem obraz sluzb III RP stworzonych przez bylych esbekow, z ktorych wiekszosc miala rodzinne resortowe powiazania. Mowienie, ze bylo inaczej, jest niczym innym jak zaklinaniem rzeczywistosci.
"Na poczatku lat 70. szefem MSW zostal ubek Franciszek Szlachcic. Marzyla mu sie wladza, potrzebowal wsparcia, by moc rzadzic krajem. Stawial na blyskotliwych oficerow wywiadu PRL, ktorych uwazal za najlepiej wyksztalcona, znajaca swiat i mechanizmy wladzy elite. Nazywano ich pierwsza kadrowa Franciszka Szlachcica. W mazurskich Kiejkutach mialy byc tworzone kadry nie gorsze od najbardziej renomowanych wywiadow swiata. Przyszlych sluchaczy poszukiwano wsrod wyrozniajacych sie, znajacych jezyki, wyjezdzajacych na zagraniczne obozy studentow (a nie jak wczesniej wsrod bezpieczniackich rodzin) - pisal "Newsweek" w 1012 roku.
Tymczasem dokumenty komunistycznej bezpieki bezlitosnie rozprawiaja sie z teza, ze wywiad PRL-u byl budowany na "niezaleznych, mlodych, przystojnych i wyksztalconych". Petelicki, Czempinski, Makowski pochodzili z resortowych rodzin - ich ojcowie - wyszkoleni przez Sowiety - walczyli z "bandytami", czyli Zolnierzami Wykletymi.
III RP nie poradzila sobie ze sluzbami specjalnymi PRL-u. Ta ksiazka jest wlasnie o tym: jak byli ubecy prowadzili i prowadza wygodne zycie, a panstwo im to umozliwia i czuwa, by nic i nikt tego blogostanu nie zaklocil. O ojcow - zalozycieli trzeba przeciez dbac.
Nie byloby to mozliwe bez wspoldzialania wladzy wybranej przy Okraglym Stole. To wlasnie premier Tadeusz Mazowiecki pozwolil na dalsze funkcjonowanie ludzi sluzb komunistycznej bezpieki. Zapis rozmowy Mazowieckiego z Gorbaczowem z listopada 1989 roku jest jednoznaczny: polski premier stwierdzil, ze nie widzi powodow, by Moskwa miala sie dalej opierac na PZPR, ktora przegrala wybory, gdyz jego rzad gwarantuje rownie dobre stosunki ze Zwiazkiem Sowieckim - co oznaczalo, ze nie bedzie nakazywal Kiszczakowi zadnych zmian, jesli chodzi o relacje sluzb z Rosjanami.
Znamienne jest takze to, ze pierwsze miedzynarodowe spotkanie premiera Mazowieckiego odbylo sie z szefem KGB gen. Wladimirem Kriuczkowem. Dwa dni po wyborze Mazowieckiego na premiera, czyli 26 sierpnia, do Warszawy przyjechal na zaproszenie Kiszczaka przewodniczacy KGB Wladimir Kriuczkow. Mjr Krzysztof Dubinski, od 1974 roku funkcjonarisu MSW, w omawianym czasie asystent prasowy Kiszczaka i uczestnik przygotowan do obrad Okraglego Stolu, poinformowal, ze to wlasnie szef MSW zawiozl szefa KGB do dysygnowanego premiera PRL. Rozmowa toczyla sie miedzy Kriuczkowem i Mazowieckim w obecnosci Kiszczaka. Jej stenogram pozostaje nieznany, ale wspomnial o niej sam Kriuczkow. Media dwuzdaniowa informacje o wizycie Kriuczkowa podaly dopiero 28 sierpnia. Ukazuje to doskonale charakter genezy III RP (Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz, "Resortowe Dzieci. Sluzby", FRONDA, Warszawa 2015).

01:33 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:10 Hrs. Budzi mnie siusiu.

06:12 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje + lektura tronowa. "Zakazana Historia".

MAGDALENA MADRZAK: Skad sie brala tak masowa wroga wobec Panstwa Polskiego dzialalnosc mniejszosci narodowych mieszkajacych w Polsce?
JAN MARSZALEK: Polska powstala z trzech zaborow i w tych zaborach mieszkala ludnosc roznych narodow: Zydzi, Ukraincy, Niemcy. Panstwa ZSRR i Niemcy, ktore najwiecej stracily w wyniku I wojny swiatowej postanowili Polske, jako "panstwo wersalskie", "panstwo sezonowe" wspolnie zniszczyc i odzyskac polskie utracone terytoria. Sowieci od 1918 roku szkolili i wysylali swoich agentow do Polski, gdzie dzialali w ramach istniejacych tajnych partii i poza nimi. To samo robili Niemcy i Ukraincy z OUN (Organizacja Ukrainskich Nacjonalistow).
Nasza "Dwojka" radzila sobie z ta nieustanna agresja w latach 1918-1939. Jesli w Polsce bylo okolo 50 tys. Zydow komunistow niszczacych Panstwo Polskie, to mniej wiecej 50 tysiecy Zydow pracowalo w wywiadzie i kontrwywiadzie polskim.
MAGDALENA MADRZAK: Dlaczego Zydzi mieszkajacy w Polsce woleli popierac Zwiazek Radziecki, a nie Polske?
JAN MARSZALEK: To przeciez Zydzi - komunisci, stworzyli Zwiazek Radziecki. Dlatego tez buntuje sie, gdy slysze w telewizji, jak politycy gardluja, ze wszystko, co zle - to Polakom robili Rosjanie. To jest absolutne klamstwo. To nie Rosjanie mordowali Polakow! mordowali komunisci - stalinowcy; to nie Rosjanie deportowali Polakow na Syberie, a radzieccy komunisci; a komunista - stalinowiec to zupelnie cos innego niz Rosjanin. Rosjanie byli tak samo okupowani jako narod przez okupantow radzieckich, jak okupowani byli Polacy, Litwini, Gruzini, Ormianie czy Ukraincy. W ZSRR oficjalnie nie bylo narodowosci. Tylko przynaleznosc do komunistycznej partii swiadczyla o tym, ze jest sie "czlowiekiem radzieckim". To byl czysty rasizm polityczny, jakiego swiat nie widzial. Komunisci stworzyli sobie imperium zwane ZSRR na wzor totalitarny i wojowali.
Chociazby taki Siemion Timoszenko dowodca Frontu Ukrainskiego. Napadl od Besarabii na Polske. Nazywal sie Timoszenko, a w rzeczywistosci Dawidowicz. Znalazlem zdjecie, pod ktorym jest podpis, ze po wyzwoleniu Besarabii w 1940 roku wital swego brata Dawidowicza.
Zydzi komunisci nienawidzili Polski z wielu przyczyn: bo Polska byla polska, bo Polska byla katolicka; a wedlug Zydow komunistow, jezeli ktos jest Polakiem i katolikiem, to nie mozna go zniewolic, bo ma jakas wiare; Zydzi komunisci potrzebowali ludzi bez wiary, bo tworzyli nowa wiare - komunizm.
MAGDALENA MADRZAK: Trudno programowy ateizm nazwac wiara.
JAN MARSZALEK: Komunisci wierzyli w swego komunistycznego boga. Stalin byl dla nich jak bog. Adam Michnik w swojej ksiazce "Kosciol, Lewica, Dialog", wydanej w 1977 roku w oficynie paryskiej, bronil sowieckich kolaborantow, stawial ich za wzor dla Polakow. Dla mnie najwiekszym zaskoczeniem bylo, ze ta antypolska ksiazka byla przez "Solidarnosc" polecana do czytania dla tysiecy czytelnikow. A przeciez tam sa ataki na Wyszynskiego i wiele historycznych, polskich postaci. Tam zawarta jest obrona kolaboracji sowieckiej i to obrona systemowa. Pisalem o tym, dlatego obrywalem ("Lista prominentnych zdrajcow. O Kolaboracji w radzieckiej strefie okupacyjnej w Polsce od wrzesnia 1939 do czerwca 1941 r. z poeta i pisarzem Janem Marszalkiem rozmawia Magdalena Madrzak, ZAKAZANA HISTORIA, maj 2014).

06:50 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 70 kg.

06:59 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER .

22:16 Hrs. Siusiu.

23:27 Hrs. Siusiu.

No comments: