Sunday, June 24, 2012

W Dzien

Kukuryku!
Narodzenia sw. Jana Chrzczyciela otrzymalem od proboszcza po Mszy sw. Blogoslowienstwo rodzin. Pozniej pojechalismy z Ryskiem do pana Zdzislawa na farme. Pan Zdzisio to stary szlachcic. To i goscina w dworskim stylu. Byla podana kozinka z pieczonymi ziemniaczkami + powietrze zdrowe i czyste + ciasteczka wykwintne. Przewijaly sie istne rustykalne tematy. Obcowanie ze zwierzetami dalo ozywcze psychiczne uspokojenie. Najbardziej podobal mi sie kogucik zbrojny.  Bojowy + zadziorny. Atakowal z nienacka. Duzo pial wypinajac swoja rycerska piers.

05:59 Hrs. Budzi mnie siusiu.

07:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Slonecznie. 17-stopniowo. Temp. w kuchni 23C.

07:16 Hrs. Lektura tronowa. "Wprost".

W srodowisku naukowym panuje zgoda: choc marihuana jest szkodliwa, to jednak bezpieczniejsza od wielu legalnych substancji. Najbardziej kompleksowe badanie porownawcze przeprowadzil w 2007 r. wybitny brytyjski neuropsycholog, profesor uniwersytetu w Bristolu i wieloletni doradca rzadu David Nutt. Wzial pod uwage czynniki zdrowotne, ale tez szkody spoleczne, a nawet koszty finansowe uzaleznienia od roznych substancji. Wyniki opublikowal "Lancet". Szkodliwosc trawki oceniono na 1,3 w trzystopniowej skali, nikotyny na 1,6; a alkoholu na 1,8. Jeszcze gorsze okazaly sie niektore leki nasenne dostepne w aptekach (2,1).
Po obu stronach padaja silne argumenty. Przeciwnicy ustawy twierdza, ze przyniosla wiecej szkod niz korzysci. Zwolennicy penalizacji ostrzegaja, ze trawka pieklo uzaleznien jest wybrukowane i po wypaleniu jointa wiekszosc mlodych ludzi siega po twarde dragi. Kto ma racje? Czy prokuratorzy scigajacy zgodnie z litera prawa kazdego, kto ma w kieszeni nawet sladowe ilosci ziola, czy zwolennicy zlagodzenia tej jednej z najbardziej restrykcyjnych w Europie ustawy? (Bartosz Janiszewski, Maciej Jarkowiec, "Skret ku wolnosci. Marihuana ostatnio ostro kreci. Glownie politykow. Czy bedzie legalna? Bedzie, tego nie da sie juz zatrzymac", WPROST, 10 czerwca 2012).

07:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 71 kg.

07:51 Hrs. Odpalam maszyne. Jade do kosciola. Na dworze slonecznie + spiew ptakow.

07:59 Hrs. W kosciele Sw. Kazimierza.

"Slawie Cie, Panie, za to, zes mnie stworzyl."

09:07 Hrs. Kupuje 4 male chlebki z makiem w Benna's ($6.36).

09:20 Hrs. W domu. Temp. w kuchni 22C.

09:49 Hrs. Biore 2 tabletki chemii + popijam mlekiem.

13:05 Hrs. Odpalam maszyne + kropi deszcz. Na dworze 25-stopniowo. Odczuwalne 26C. Jedziemy do pana Zdzisia. Na farme.

20:43 Hrs. Odpalam maszyne. Wracamy do domu.

22:15 Hrs. W domu. Temp. w kuchni 22C.

No comments: