Zadumy. Moja ponad pieciogodzinna pielgrzymka (5 godz + 40 min.) po trojkacie Bloor West Village, Roncesvalles, High Park byla pelna refleksji + zadumy. O zyciu i smierci + zmartwychwstaniu. Duzo fotografowalem (57 zdjec). Celem pielgrzymki bylo poswiecenie jajek i kupienie chleba. Ksiadz proboszcz (szlachcic h. Zaremba? czy h. Topor?) jeszcze poswiecil jajka + 3 jajeczka darowane przez nieznajoma Pania. Bylem jednym z ostatnich + spozniony. Serdeczne dzieki Proboszczu!
W drodze do domu, obciazony w plecaku 2 bochenkami chleba, 2 sloiczkami konfitur LOWICZ, 3 magazynami o marihuanie, poszedlem pod Pomnik Katynski + modlitwa za dusze tych co w Katyniu + tych co w Smolensku. Pozniej szedlem przez park High Park. W domu z Ryskiem podzielilismy sie swieconymi jajeczkami, zyczac sobie nawzajem zdrowia i pomyslnosci. Zapach chrzanu rozszerzal nozdrza lezac na soczystej szynce babuni (Rysiek kupil ja gdzies od farmera na wiosce). Wyglodzeni.
04:12 Hr. Budzi mnie siusiu.
07:30 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze slonecznie. 2-stopniowo. Temp. w kuchni 21.6C
07:44 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + popijam mlekiem.
10:50 Hrs. Rysiek przynosi z werandy "National Post" z "Military Intelligence. Ignorance of Canada's armed forces is preventing smart talk about needs" na okladce.
11:00 Hrs. Ogladamy "Polskie Studio".
13:00 Hrs. Fotografuje zonkila w naszym ogrodku z tylu domu.
Wychodze z domu. Na dworze slonecznie. Temp. w kuchni 22.2C. Sloneczne okulary + plecak + brzoskwinia w reku. Ulica Bloor naprzeciw High Parku zawalona ludzmi + niekonczacy sie sznur samochodow.
13:20 Hrs. Siadam na laweczce przed biblioteka Runnymede. Z boku biblioteki otworzono nowa kawiarnie Tim Hortons. Wchlaniam w skore witamine "D". Slonce daje po twarzy.
13:26 Hrs. Fotografuje Bloor West Village. Tlumy. Trudno sie przebic po chodniku. Biznesy + kawiarenki pootwierane. Ludzie siedza na zewnatrz w ogrodkach.
13:39 Hrs. Rozczarowanie. Moja ulubiona ksiegarnia Book City juz nie istnieje. Biznes zamknieto.To juz na Bloor West Village zostala tylko jedna ksiegarnia korporacyjna Chapters. Niezalezne ksiegarnie wymieraja.
13:46 Hrs. Fotografuje ul. Durie, rozpoczynajacej sie od ul. Bloor.
13:50 Hrs. Wchodze do ksiegarni CHAPTERS + dzwiek trabki. Na skrzyzowaniach ulic grajkowie sie popisuja. Slyszalem gre na pile, trabce, tamburinie.
14:13 Hrs. Siadam na laweczce naprzeciw monopolowego LCBO. Artysta uliczny gra na pile. Jestem troszke oslabiony. Jem jablko.
14:26 Hrs. Robie fotografie stacji metra High Park.
14:38 Hrs. W domu. Strzelam fotke Ryskowi pracujacemu przy werandzie. Na dworze slonecznie. 14-stopniowo. Temp. w kuchni 17.3C. Wszystkie okna w domu pootwierane.
Posilam sie w domu. Jem 2 jajka na twardo. Biore tez 2 do poswiecenia. Ide na Roncezwolke do kosciola + Benna's aby kupic chleb.
15:23 Hrs. "Happy Easter" - mowie do sasiada wychodzac z domu. Wybaczylem mu za niesluszny donos na mnie. Chce pokoju. Lekki wiatr + dzwiek Izabelinek na werandzie. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.36.2.
15:40 Hrs. Kupuje u Koreanczyka 3 magazyny o marihuanie ($25.96).
The Art of Mary Jane z "Marijuana & Music" na okladce.
Skunk z "The Skunk Interview NORML's Allen St. Pierre" na okladce.
THE BEST OF HIGH TIMES 2012 ze "Special Collector's Edition" na okladce +
czestuje sie darmowym magazynem NOW z "Mad Budget. Harper sells off Canada" na okladce.
15:42 Hrs. Fotka skrzyzowania ulic Dundas + Bloor.
15:49 Hrs. Rozwidlenie ul. Dundas do Roncesvalles.
15:54 Hrs. Widok na ul. Roncesvalles ze strony polnocnej. Ze skrzyzowania z ulica Howard Park Av.
16:05 Hrs. Fotka ze skrzyzowania ulic Roncesvalles Av z Westminister Av.
16:13 Hrs. W kosciele Sw. Kazimierza.
16:20 Hrs. Ksiadz Proboszcz swieci mi dwa jajka. Nieznajoma kobieta obok podrzuca mi 3 malutkie do pudelka + fotografuje.
16:34 Hrs. W Benna's kupuje 2 bochenki chleba + 2 sloiczki konfitur LOWICZ. Ze skrzynki na chodniku czestuje sie magazynem THE GRID z "In 21 pages, this anchorwoman will take her clothes off. Inside the mysterious and enduring success of Naked News" na okladce.
16:44 Hrs. Fotka skrzyzowania 3 ulic: King, Queen i Roncesvalles.
16:50 Hrs. Pod Pomnikiem Katynskim + krotka modlitwa za tych co zgineli w Katyniu + tych co zgineli w Smolensku. Robie fotke pomnika ze strony Beaty Boulevard Parkette + duzo golebi.
16:55 Hrs. Fotka z wiaduktu na autostrade i jezioro Ontario.
17:10 Hrs. Wchodze do High Parku + fotka stawu. Slonce + spiew ptakow + geganie gesi.
17:18 Hrs. Fotka w High Parku. Slonce + ludzie + spiew ptakow.
17:34 Hrs. Fotka strumyka w parku + szum plynacej wody + polski jezyk.
17:42 Hrs. Fotografuje strukture w parku.
17:49 Hrs. Fotka szopa pracza.
17:51 Hrs. Fotka rezydencji bylego wlasciciela parku + plecy Pomnika Hippisa + turysci + obce jezyki.
18:01. Fotka pomnika Larysy Ukrainki (Kozak).
18:04 Hrs. Fotka laweczki na ktorej siadalismy z s.p. Isabel.
18:11 Hr. Fotografuje gaj wisniowy. Paczki kwiatow na drzewach + restauracje THE GRENADIER RESTAURANT + zapach jedzenia w powietrzu. "I wanna hot chocolate" - mowi dziewczynka do tatusia.
18:32 Hrs. Prosze kobiete aby zrobila mi fotke przy wyjsciu z High Parku. Podziekowalem + pozyczylem Happy Easter.
18:40 Hrs. W domu. Rysiek przed domem dalej reperuje werande. Slonecznie. 14-stopniowo. Temp. w kuchni 15.3C.
19:19 Hrs. "Ludu, moj ludu coz zem ci uczynil" - spiewa Soyka w polonijnym programie "Na luzie".
19:31 Hrs. Biore 4 tabletki chemii + sok z grejtfruta.
20:35 Hrs. Pije Ziola Mnicha Na Serce + kawalek sernika + RAPHACHOLIN C.
No comments:
Post a Comment