Monday, September 14, 2009

Maria Isabel

moja kochana zona nie zyje! Zmarla dzis o 18:12 Hrs. Umarla w spokoju. We snie. Ja lezalem obok niej w lozku. Jej najlepsza kolezanka z pracy Sharon byla tez obecna przy jej lozku.
Wieczne odpoczywanie racz jej dac Panie. A swiatlo wiekuiste niech jej swieci na wieki wiekow. Amen.

Chyba nieprzypadkowo Bog wzial Isabel w dzien Podwyzszenia Krzyza Swietego. Isabel byla wielka oredowniczka krzyza jako znaku Chrzescijan. Motyw krzyza w Isabel bizuterii jest popularny. W mieszkaniu tez duzo krzyzy. No i oczywiscie ceremonia lancuchowa, gdzie Isabel zapinala mi z tylu na szyi lancuch rycerski, a ja przez glowe nakladalem krzyz Zakonu Jezusa Chrystusa. Isabel zmarla z rozowym rozancem na szyi. Kupila go w Fatimie.

Podwyzszenie Krzyza Swietego
The Exaltation of the Holy Cross
06:45 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk wody.

08:42 Hrs. Budzi mnie dzwonek telefonu. Praca. Pytaja sie o stan naszego zdrowia.

09:02 Hrs. Pije szklanke wody strukturowanej.

09:04 Hrs. Podnosze z werandy "Toronto Sun" (www.torontosun.com) z "Leafs on ice" na okladce + "National Post" (www.nationalpost.com) z "Doctors protect pay from swine flue. New fees mulled. Some negotiated $518 an hour to treat flu patients" na okladce.

09:30 Hrs. Dostaje migotania przedsionkow serca.

09:45 Hrs. Pije herbatke ziolowa Flor*Essence na pusty zoladek.

10:40 Hrs. Trzech 2-noznych zwierzakow wybuchowych. Brodatych zboczencow seksualnych. Zwolennikow al-Kaidy i Talibow zostalo skazanych na 40 + 30 lat wiezienia w Wielkiej Brytanii. Podaje CNN.

11:55 Hrs. Po rozmowie ze Stasia z Warszawy.

12:00 Hrs. Rozmowa z pielegniarka o stanie Isabel. Coraz gorzej.

12:36 Hrs. Wychodze z domu do szpitala. Slonecznie. 22-stopniowo. Odczuwalne 25C. Temp. w kuchni 22.2C. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $0.94.0. Po drodze odmawiam Tajemnice radosne z prosba do Boga o wypelnienie Woli Bozej wobec Isabel. Kupuje w kiosku na stacji "Gazete" (www.gazetagazeta.com). Na okladce:

* Zadne slowa nie zlagodza bolu (Osma rocznica 11 wrzesnia).
* Polscy siatkarze mistrzami Europy!
* Patrioty Polska moze sobie kupic.
* Przeslanie Bin Ladena do ludu amerykanskiego.
* Skandalu w Berlinie nie bedzie.
Trzy fotografie: (1) 11 wrzesnia 2001; (2) Rakiety Patriot; (3) Nowe nagranie Bin Ladena.

12:46 Hrs. W wagoniku metra. Wlasnie skonczylem odmawiac 10 Pozdrowienie Anielskie I Tajemnicy radosnej.

13:09 Hrs. W tramwaju 504. 8 osob. Dojezdzajac do stacji metra Broadview skonczylem odmawiac Tajemnice radosne na rozancu.

13:16 Hrs. W szpitalu. Isabel ma rurki z tlenem w nosie. Charczy. Plyn w plucach. Gleboko oddycha. Jeszcze poznaje i kontaktuje.

13:40 Hrs. Pielegniarka pokazuje stopy Isabel. Od palcow zaczynaja nabierac koloru niebiesko-czarnego. Podaje do spieczonych ust kawalki lodu lyzaczka. Trzymam w swojej dloni jej malutka zimna dlon prawej reki. Oczy ma szeroko otwarte, jak nigdy przedtem.

14:45 Hrs. Isabel skonczyla rozmowe z Mama przez telefon. Wczesniej powiadomilem o jej stanie Sharon, Ralpha z Edmonton i Leonore. Takze Andrew.

15:00 Hrs. Nie przyjmuje juz wody do ust. Wszystko wypluwa. Slomka nie ma sily ssac. Na kawalek lodu nie otwiera dostatecznie ust. Robi sie coraz zimniejsza na ciele. Oddycha gleboko. Ciemnieje na twarzy.

15:30 Hrs. Nie wytrzymuje widoku. Robi mi sie slabo. Lkam. Bol w klatce piersiowej. Pielegniarki klada mnie na drugie lozko. Odmawiam karetki.

16:20 Hrs. Zolte oczy Isabel nabieraja krwi. Krew pomalu zalewa oczy.

16:40 Hrs. Modlitwa przy lozku Isabel. Ja, kapelan szpitalny + Sharon.

17:25 Hrs. Odmawiam rozaniec na glos w imieniu Isabel. Oddech jej jakby spowolnial. Charkot z pluc ustal. Zasnela gleboko.

18:12 Hrs. Isabel serce przestaje bic. Wyzionela ducha. Skladam jej obie rece w moje. Podnosze do gory i placzac odmawiam glosno kilka razy Zdrowas Maryjo.

18:36 Hrs. Dzwonie do Lizbony i informuje Andrew, ze Isabel zmarla.

20:24 Hrs. Przyjezdzam do domu taksowka ($30) z rzeczami Isabel.

20:35 Hrs. Odmawiam Litanie do sw. Antoniego. Patrona naszego malzenstwa.

21:02 Hrs. Dzwonie do Ryska. Przyjedzie + bol w klatce piersiowej.

No comments: