Friday, March 28, 2008

Kazdy dawny szlachcic polski,

chocby nawet najcnotliwszy, mial zawsze w sobie cos z warchola - Jacek Komuda ("Warcholy i pijanice czyli poczet hultajow z czasow Rzeczpospolitej szlacheckiej").

06:28 Hrs. Jakze mozna tak kochac o 9 rano? - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze cicho, ciemno i spokojnie. Minus 1-stopniowo. Odczuwalne -6C. W dzienniku: "Przyjazn Polski i Ukrainy to kregoslup naszej polityki regionalnej" - mowi Julia Tymoszenko. Korupcja w polskiej pilce noznej.

06:44 Hrs. Swiat sie stal wielorybem, ktory chce polknac mnie - unosi sie w radiu gdy parkuje w pracy. 2 gesi kanadyjskie pasa sie na odslonietej od sniegu trawie.

15:21 Hrs. Kupuje w Husarzu "Gazete" + "Gonca". Czestuje sie darmowym "zyciem" z "Konfidenci, tapeciary i lanserzy. Taka jest szkolna rzeczywistosc. Szkola podzielona jest na kasty, uczniowie robia swoje, a nauczyciele powoli traca nadzieje, ze beda mieli na cos wplyw" na okladce, oraz "punkt.ca" (www.punkt.ca) z "KETMAN*" na okladce *Ketman (Persian: hiding, masking oneself) - in Islam, an exemption from observing religious regulations in a situation of duress or danger, allowing for pretended disavowing of faith in extreme cases.

15:50 Hrs. Zdejmuje z klamki drzwi ulotke Maid-For-You PERSONALIZED HOME SERVICE "Designed to meet your needs" www.maidforyou.ca.

17:00-20:00 Hrs. Ogladam "Bugsy" na AMC 55. Film o rodzeniu sie Las Vegas.

21:36 Hrs. "You are a lucky man" - spiewa Emerson Lake and Palmer na GOLDR 722. Czytam "zycie".

22:49 Hrs. Zrywam kartke z kalendarza.

No comments: