Sunday, March 23, 2008

Jezus zmartwychwstal!

Prawdziwie zmartwychwstal!

Rano po wstaniu z lozka omawiam Tajemnice chwalebne.

I Tajemnica chwalebna
Zmartwychwstanie
Lecz on rzekl do nich: "Nie bojcie sie! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyzowanego; powstal, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go zlozyli.
(Mk 16, 6)
Owoc tajemnicy: Wiara

Przed nami staje w blasku przemienienia Chrystus: Pan zycia i smierci. Jego zmartwychwstanie przypieczetowalo nasze odkupienie, ukazalo Jego boskosc i umocnilo nasza wiare. Maryja, ktora na Golgocie nie zachwiala sie w wierze, widzi teraz zmartwychwstalego Chrystusa. Ona doprowadzi i nas do uwielbionego Syna swego.
I nasze cialo zostanie odmienione. Bedzie to cialo wolne od wszystkich klopotow, udrek, cierpien, chorob i doswiadczen. Cialo zdolne do wspoluczestniczenia z dusza w radosciach nieba.

Jako dziecko pamietam swieta u Zarembow w Reblinie byly obchodzone dostojnie i uroczyscie. Przyjezdzalismy na kilka dni. Juz od piatku wrzalo tam jak w ulu. Na kuchni ciagle sie cos pichcilo. Babcia w ciaglym ruchu. Cos piekla, przyrzadzala. Piekny zapach w kuchni. Widoki przygotowanych pieczeni i wypiekow w spizarce. Na sam ten widok i zapach slinka ciekla po brodzie.

Niedziela to juz od samego poczatku ranne wstawanie, bieganie, mycie sie ubieranie. Szybkie czyms przykaszenie, ale nie jedzenie. To mialo byc po mszy rezurekcyjnej. Konie podstawione do bryczki. Wyprawa do kosciola. Droga jakas pond 2 km. po kocich lbach jechalismy do najblizszego kosciola, ktory byl w Palowie. Trzeslo. Slyszalo sie tylko stukot podkow o kamienie. Jazda fascynujaca. W kosciele msza dluga. Jakby nigdy sie miala nie skonczyc. Myslami raczej sie bylo przy koniach i powrotnej drodze do domu, gdzie juz stol na pewno byl zastawiony. A czego to na nim nie bylo. Pachnaca wlasnej domowej roboty szynki i roznego rodzaju kielbasy. Babki, placki i ciasteczka. Chrupki mi najbardziej smakowaly. Dlugie jak rakiety, slodkim pudrem posypane. Kompoty ze sliwek, gruszek i wisni. Chrzan bialy i czerwony. Chlebek pachnial najbardziej, bo wlasnie z pieca wyciagniety. Dzielenie sie swieconka przy stole. Pozniej walka na jaka z kuzynami i kuzynkami.

Po uczcie ciagnelo na dwor. Tam do stajni aby konie poogladac. Poklepac po pyskach. Z psami sie podroczyc. Te przy budach na lancuchach radosnie szczekaly. Pozniej byla wyprawa "na tory". Dwa razy na dzien przez Reblino przejezdzal pociag do pobliskiego Slupska. Bieglismy wiec pod tory. Wiadukt ten, nazywanty takze przez nas "tunelem", laczyl dwie czesci Reblina. Huk przejezdzajacego nad nami pociagu byl przerazajacy. Zatykalismy uszy palcami. To tak jakby jakas sila nieziemska odwalala glaz z grobu chrystusowego. My darlismy sie ze szczescia i radosci nierozumiejac jeszcze, ze wlasnie Chrystus Zmartwychwstal.

13:07 Hrs. Spiewajmy wszyscy Alleluja - unosi sie w radiu Polonia na fali 1540 AM. Wczesniej bylo dzielenie sie jajkiem z Isabel. Rozmowa z Ryskiem + Tereska z Nowego Jorku. Zlozylismy sobie zyczenia swiateczne.

RADOSNEGO ALLELUJA!

Zdrowych, wesolych i radosnych Swiat zycze moim najblizszym. Bratowi Ryszardowi z Mississauga i jego zonie Krystynie. Kuzynom i kuzynkom rozsianym po calym swiecie, od St. Andrews w Szkocji do Hamilton w Kanadzie i Nowego Jorku w USA. Rodzinie w Polsce. Pomieczowej Kuciak z Ustki, Warszawy, Bialej Podlaskiej, Terespola. Pokadzielnej Zaremba ze Slupska, Kwidzynia. Przyjacilom, kolegom i znajomym z Ustki, Slupska, Warszawy, Hamburga, Londynu, Ottawy, Woodstock, Carp i Toronto.

13:27 Hrs. Niech widza ciebie moje oczy. Niech slysza ciebie moje uszy. Jestes swiatlem mego dnia. Spiewem mojej duszy. Swiatlem mego dnia, spiewem duszy - unosi sie w radiu Polonia.
http://www.cp24.com/ pokazuje pogode w Toronto: Toronto's Weather Cloudy Current Temp -2C. Spogladam przez okno. Slonecznie. Slonce odbija sie od bialych hald sniegu przed domami. Ulica pusta. Od czasu do czasu przejedzie samochod.

Tego roku mamy wczesne swieta. 23 marca. Tego samego dnia mielismy Swieta Wielkanocne w 1913 roku. Nastepne o tej samej dacie juz nie odbeda sie tu za naszego zycia. Poniewaz bedzie to w 2160 roku, czyli za 247 lat.

Wielkanoc jest swietem ruchomym. Jego data wielokrotnie w historii byla przedmiotem sporu. Obecnie w kosciolach zachodnich przyjmuje sie, ze przypada ono w niedziele po pierwszej wiosennej pelni ksiezyca.
Data Wielkanocy - swieta Zmartwychwstania Panskiego - zalezy od daty Ukrzyzowania, ktore zgodnie z przekazem ewangelistow mialo miejsce trzy dni wczesniej, tuz przed zydowska Pascha. Od poczatku Wielkanoc byla obchodzona w tym samym czasie, co Pascha - w dzien pierwszej wiosennej pelni ksiezyca (14-15 Nisan w kalendarzu zydowskim) ("Dlaczego Wielkanoc jest ruchoma", ZYCIE, 20 - 26 marca 2008).

13:51 Hrs. Www.cp24.com przedstawia portal internetowy careers tv (www.careerstv.com).

15:22 Hrs. Spiewajmy wszyscy Alleluja, Alleluja, Alleluja. Spiewajmy wszyscy Alleluja, Alleluja, Alleluja - unosi sie w radiu Polonia na fali 1540 AM. Isabel przygotowuje lazanie wielkanocna.

17:00 Hrs. Zrywam kartke z kalendarza. Dzisiaj jest niedziela. Wielkanoc. 23 marca 2008. Dzien dluzszy od najkrotszego dnia w roku o 4 godz. i 42 minuty. Urodziny Oktawiana, Pelagii, Zbislawa, Pelagiusza, Piotra, Wiktoryna.

1908 - Urodzila sie Joan Crawford, amerykanska aktorka filmowa (zm. 1977 r.).
1958 - Zmarl Florian Znaniecki, wybitny socjolog i filozof, jeden z glownych przedstawicieli socjologii humanistycznej; profesor Uniwersytetu Poznanskiego; autor wielu prac z dziedziny humanistyki, zwlaszcza socjologii i psychologii spolecznej; napisal szereg fundamentalnych prac i podrecznikow, m.in. "Wstep do socjologii" oraz "Ludzie terazniejsi a cywilizacja przyszlosci" (ur. 1882 r.) ("Kalendarz Rodzinny").

Once upon a time (around 1750), the "French Aristocracy" decided to go into the frolicking of moving their bodies to the wonderful music of Waltz, Bolero, Polka, Polonaise (originally a Polish walking dance in 3/4 time) and Mazurka.
Whenever the French had a ball, about 20 couples, all princes and princesses of course, had to open the ball with a polonaise. General dancing during the very elegant evening consisted of waltz, bolero, polka and mazurka. All this happened in the realm of aristocracy, at the times of Napoleon, civil war and the industrial revolution, between 1750 and 1850 (Horst Kessler, "From Mazurka in 1750 to Hip Hop in 2008", ECHO GERMANICA - www.echoworld.com).

No comments: