Wednesday, May 24, 2006

Wycinki + pozdrowienia

Korzystajac ze sposobnosci, pozdrawiam swoja rodzine. Pomieczowych potomkow Domu Kuciak z Ustki, Warszawy, Bialej Podlaskiej i Terespola. Takze pokadzielnych potomkow Domu Zaremba ze Slupska, Kwidzynia, Nowego Jorku, Mississaga, Hamilton i St. Andrews.
Pozdrawiam takze przyjaciol czytajacych moj blog z Ustki, Slupska, Londynu, Hamburga, Ottawy, Carp i Woodstock. Zaniedbalem troche tradycyjne formy komunikacji, ale to nie znaczy, ze zapomnialem o Was. Jestescie w moich myslach i w moim sercu!
Edward Kuciak vel Lewed, Toronto 16:00 Hrs. + slonecznie osiemnastopniowo + zielen drzew tanczacych na wietrze za oknem.

Not their Queen

Anti-monarchists say it's time we had our own head of state

SHARON HO
Toronto Sun

Anti-monarchists marked Queen Victoria's birthday yesterday by marching through downtown Toronto protesting against the Queen as the head of Canada.
"The monarchy represents everything I am against - racism, bigotry, anti-democracy and sexism," said Charles Roach, a civil-rights lawyer and activist. "The oath to me is the most solemn thing I can do."
Roach, a descendant of slaves in the British Empire, has lived in Canada since 1955 but refuses to become a citizen because he would have to pledge allegiance do the Queen.
"We think the monarchy has served Canada well," said Tom Freda, national director of Citizens for a Canadian Republic, who organized the protest. "But it's time to chose our own head of state."
The organization was formed in 2002 and has about 1,000 members across Canada. Its goal is to have Canada democratically choose its own head of state based on merit rather than birthright.
About 15 people marched from Queen's Park to the Eaton Centre carrying placards with messages like "Citizen, not subject." Protester Ashok Charles led a ceremony at the end of the march in which four people recanted their oaths of allegiance to the Queen. Charles himself recanted his oath in 2004 in a notarized document to the ministry of citizenship (TORONTO SUN, Tuesday, May 23, 2006).

"I love Canada because it's purist leftist place - it's all one big Berkeley" - Noami Wolf (Brian Bethune, "A sheep in Wolf's clothing", MACLEAN'S, Mar. 27 '06).

Herby szlachty pomorskiej / Pommersches Wappenbuch / Pomeranian Armorial (http://herbypomorskie.lo2.slupsk.pl/).

Propaganda szeptana zawsze byla propaganda wrogow. Miej ty twarz, czlowieku, i podejdz, powiedz, tak i tak, i daj argumenty, a nie obrzucaj drugiego (blotem).
Polak Polaka powinien popierac, brat brata. Nie ma niepokalanie poczetych ludzi na swiecie, tylko Maryja byla niepokalanie poczeta i bledu nie zrobila. A wiec napominajmy sie z miloscia...
- Boje sie Giertychow, a na drugim miejscu boje sie Leppera. Ale szybciej mozna sie z Leperem dogadac niz z nimi. Co mi z tego, ze Opus Dei... Wybaczcie - o. Tadeusz Rydzyk ("Polak Polaka powinien popierac - Relacja ze spotkania z o. Tadeuszem Rydzykiem, GONIEC, 19-25 maja 2006).

Po wydarzeniach z 11 wrzesnia 2001 r. general Musharraf zdradzil swoich protegowanych talibow i stanal po stronie Waszyngtonu; Pakistanczycy gorliwie wydaja Amerykanom schwytanych czlonkow Al Kaidy. Jednak w pewnej mierze sa to dzialania pozorowane. Wygnani z Kabulu talibowie znajduja schronienie na pograniczu pakistanskim wsrod swych plemiennych braci Pasztunow, skad sieja zamet w Afganistanie. Jest prawdopodobne, ze tam wlasnie ukrywa sie Osama ben Laden (Robert Stefanicki, "Gangster z Bollywood", OZON 11 stycznia 2006).

Spojrzmy chocby na Hiszpanie. Hiszpanie tez mieli swoj ustroj totalitarny - faszyzm - z ktorego musieli przejsc do demokracji. Zdolali tego dokonac w sposob gladki i skuteczny. A dlaczego? Bo mieli krola, ktory cieszyl sie niekwestionowanym autorytetem i mogl w sprawach spornych wystapic w roli arbitra, hamujac zapalczywosc uczestnikow gry politycznej. Zwlaszcza w pierwszych latach hiszpanskiej transformacji krol odegral olbrzymia role. Co ciekawe, zostal on glowa panstwa z namaszczeniem dyktatora - generala Franco. Mozna go wiec bylo podejrzewac o stronniczosc, a mimo to zdobyl powszechne uznanie i wystapil w roli skutecznego amortyzatora okresu przemian.

Dla wielu osob "liberal" brzmi jak obelga.

Polacy najczesciej myla liberalizm z libertynizmem i uwazaja, ze jego istota sa pornografia i sex shopy. Albo tez sadza, ze liberalizm to idea niczym nieskrepowanej wolnosci, pozwalajacej krzywdzic innych ludzi, oszukiwac ich, okradac i wyzyskiwac. Tymczasem w rzeczywistosci jest dokladnie odwrotnie - liberalizm to polityka zgody i kompromisu - the politics of consent - a zarazem polityka wolnosci odpowiedzialnej.

Liberalizm jest przeciwienstwem autorytaryzmu i populistycznej demagogii.

Liberalizm jest ideologia wolnosci nie tylko jednostek, lecz takze narodow. Nie rozumie, jak polski patriota moze byc przeciwnikiem liberalizmu. Przeciez polski ruch narodowo-wyzwolenczy w XIX wieku, wystepujacy przeciw autorytarnym mocarstwom zaborczym, mial charakter liberalny i byl popierany przez liberalow calej Europy.

Mill zarysowal tez koncepcje tyranii wiekszosci. W demokracji wiekszosc, ktora wygrywa wybory, zyskuje prawo powolania rzadu. Nie znaczy to jednak, ze wolno jej unicestwic czy wykluczyc z zycia publicznego przegrana mniejszosc. Czesto nawet mowi sie, ze o jakosci demokracji swiadczy to, jaki stosunek maja zwyciezcy do praw mniejszosci. Bo oczywiscie silniejszy moze we wszystkich sprawach narzucic swoja wole slabszemu. Tyle ze to jest droga prowadzaca do piekla.

Chocby stereotyp polskiej anarchii zakorzeniony w europejskiej tradycji. Ten mit narodzil sie w XVIII w. Juz pierwszy tom pierwszej encyklopedii na swiecie - encyklopedii francuskiej - zaczynal sie od hasla "anarchia", ktore w calosci zilustrowano polskim przykladem. Tak oto nawet dla oswieconego, wyksztalconego Europejczyka Polska stala sie synonimem anarchii i chaosu (NORMAN DAVIES, "Polska droga do piekla", NEWSWEEK 9.04.2006).

Jakis czas temu w tramwaju mozna bylo spotkac naszego krola Olava, gdy wybieral sie na spacer do parku pod Oslo. Zamiast rozsiasc sie w opancerzonej limuzynie ze skorzanymi siedzeniami, jak wszyscy kasowal bilet. I chetnie rozmawial ze swymi poddanymi. Tak samo jak dzis jego syn, ksiaze Haakon, ktorego mozna spotkac na koncercie rockowym (Erik Cockbain, "Spacer z poslem * Polski student nie ma na bulke, ale gazete musi miec. Norwegow polityka w ogole nie interesuje - wola realty show. Ale ich politycy maja klase", NEWSWEEK 8.01.2006).

Haslo budowy IV Rzeczypospolitej zostalo rzucone na fali konsternacji, jaka zapanowala po ujawnieniu przez sejmowe komisje sledcze, iz za fasada demokratycznych procedur Polska rzadzi "grupa trzymajaca wladze", ktorej korzenie zbiegaja sie w Wojskowych Sluzbach Informacyjnych. Warto przypomniec, ze wywiad wojskowy byl pod koniec lat 80. faktycznym hegemonem polskiej sceny politycznej, zas "gospodarz" okraglego stolu, gen. Czeslaw Kiszczak, oraz sam gen. Jaruzelski tez sa funkcjonariuszami wojskowego wywiadu. Istota IV Rzeczpospolitej jest zatem uwolnienie Polski spod okupacji razwiedki i jej agentury, uplasowanej we wszystkich srodowiskach, duchowienstwa nie wylaczajac...
Wyglada na to, ze prezydent Kaczynski podczas swojej wizyty w Waszyngtonie nie przekonal prezydenta Busha do odstapienia od wywierania na Polske naciskow w sprawie zadoscuczynienia zydowskim roszczeniom i w rezultacie Stany Zjednoczone nadal traktuja Polske nie jak panstwo zaprzyjaznione, tylko jako panstwo podbite (Stanislaw Michalkiewicz, "Prezydent rozczarowuje", GONIEC, 12-18 maja 2006).

Warto przypomniec, ze sekta kainitow zostala odnowiona w polowie wieku XIX przez masonerie. Propaguje ona wiare w szatana, w wampiry, wilkolaki itd. Istnieje tez jakoby teraz i w Polsce. Satanisci ujawniaja sie od czasu do czasu w roznych krajach (Jerzy Jasienski, "Ewangelia Judasza", NOWY KURIER, 1-15 Maja (May) 2006 No 9 (903)).

Okazuje sie, ze meskie nasienie dziala niemal jak pigulka przeciw depresji. Zawarte w nim hormony korzystnie wplywaja na funkcjonowanie neuroprzekaznikow odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemnosci (Agata Domanska, "Kochaj sie, a wypiekniejesz", ZYCIE, 11 - 17 maja 2006).

W Kanadzie jest nudno. Jedyne, co moze nas nieco pocieszyc, to fakt, ze jestesmy w czolowce rankingu 22 krajow, ktorych urzedy najlepiej wykorzystuja nowoczesne technologie do swiadczenia uslug swym obywatelom. Placimy podatki przez Internet, korzystamy z bankow, skladamy aplikacje o to czy tamto. Czyli nasze kanadyjskie urzedy swietnie dzialaja wirtualnie. A poniewaz Kanada jest jednym z najbardziej zinformatyzowanych panstw na swiecie - 73% Kanadyjczykow ma dostep do Internetu (60% ma dostep do sieci z domu) - widzimy, ze moze jestesmy nudni politycznie, ale za to skomputeryzowani (Malgorzata P. Bonikowska, "Dluuuugi weekend", GAZETA 87, 5 - 7 maja 2006).

"Polska jest szczegolnie wrazliwa na punkcie korytarzy i porozumien ponad naszymi glowami. To byla tradycja Locarno, to jest tradycja paktu Ribbentrop-Molotow. To byl XX wiek. Nie chcemy powtorek" - RADOSLAW SIKORSKI ("Niemcy nie chca zaakceptowac wypowiedzi Sikorskiego", GAZETA 88, 8 maja 2006).

Roman Giertych - nowo powolany wicepremier i minister edukacji narodowej zapowiedzial natomiast, ze w ciagu najblizszych tygodni przedstawi program zmian w edukacji, ktore "zapobiegna narkotykom, przemocy, pozwola formowac nowe pokolenia Polakow" ("Rekonstrukcja rzadu Marcinkiewicza; LPR w koalicji", GAZETA 88, 8 maja 2006).

Akurat pod wzgledem demokracji trzeciomajowa konstytucja stanowila krok wstecz: zawezala, a nie poszerzala prawa polityczne. Pozbawiala ich, mianowicie, tak zwanym nieposesjonatow, czyli holyszy, ktorzy poza odziedziczonym herbem niczego nie posiadali. I szlusznie: owa szlachecka golota (holota, mowiac z ruska), wieszajaca sie u panskich klamek i slepo oddajaca swe glosy karmiacym je magnatom, sprawila, ze demokracja stala sie w Rzeczpospolitej fikcja...
Sprzedajny posel jednak predzej niz do Warszawy przekazal warunki proponowanego aliansu do Petersburga, a stamtad uruchomili natomiast Rosjanie swa najuzyteczniejsza w Polsce bron: wielkogebnych patriotow, nieprzejednanych obroncow starodawnej polskiej wolnosci i wiary katolickiej (Rafal A. Ziemkiewicz, "Strzezmy sie patriotow", ZYCIE, 4 - 10 maja 2006).

Porozumienie mowi, ze na Kube i do Wenezueli bedzie tez trafiac boliwijska koka - Boliwia jest po Kolumbii i Peru trzecim producentem na swiecie. Nie wiadomo, po co tym krajom liscie, ktore od tysiecy lat zuja indianscy chlopi, a od kilkudziesieciu przerabiaja na kokaine handlarze narkotykow. Wiadomo za to, ze Wenezuela i Kuba byly i sa posadzane o posrednictwo w szmuglu kokainy z Kolumbii i Boliwii do USA i Europy.
Zeby uswiecic trojprzymierze, Evo Morales sprezentowal zreszta kubanskiemu wodzowi trzy portrety: kubanskiego bohatera narodowego sprzed stu lat Jose Martiego, lewicowego rewolucjonisty Ernesto Che Guevary oraz samego Fidela Castro, wszystkie z ulozonych misternie lisci koki ("Trojprzymierze przeciw kapitalizmowi", WIADOMOSCI, numer 49, 4 V 2006).

No comments: