Thursday, February 23, 2006

Niedokonczone wycinki

POLAND
Prosecutors said they have filed charges against three managers of a company that owned an exhibition hall whose roof collapsed in Poland last month, killing 65 people. The snow-covered roof of the hall in the southern city of Katowice collapsed Jan. 28 during a pigeon fair that attracts thousands of visitors each year ("Newsdigest", 24 HOURS, February 23, 2006).

Czy to aby na pewno jest seks?

Ottawa Coraz wiecej mlodych Kanadyjczykow zadawala sie "seksem wirtualnym", uprawianym za posrednictwem Internetu lub telefonu. Jak wynika z przeprowadzonych niedawno badan, 87 proc. studentow w wieku od 18 do 23 lat przyznalo sie do praktykowania tego rodzaju kontaktow, utrzymywanych za posrednictwem roznego rodzaju internetowych programow pocztowych, telefonii internetowej i kamer internetowych.
"To jest dowod swiadczacy, ze Internet spowodowal rewolucje takze w dziedzinie zachowan seksualnych" - powiedzial Noah Gurza z internetowego portalu "randkowego" CampusKiss (GONIEC, 17-23 lutego 2006).

Wszyscy wiemy, ze Stany Zjednoczone finansuja organiacje przestepcza, jaka jest CIA, ale niewielu o tym mowi.
Gunter Grass, pisarz niemiecki, laureat literackiej Nagrody Nobla ("Powiedzieli:", 13.02.-19.02.2006 / 7 FORUM).

Wykonawcami wyrokow sa ludzie owladnieci nacjonalistyczna obsesja, naiwnie probujacy odwdzieczyc sie panstwu, spoleczenstwu, rodzinie za... no wlasnie, za co? W gruncie rzeczy sa takimi samymi ofiarami geopolitycznej klatwy jak ich przeciwnicy. Spielberg pokazuje, jak cienka bywa granica miedzy patriotyzmem a terroryzmem. Kwestia narodowosci sprawcow przemocy schodzi na dalszy plan. Dzieki temu "Monachium" zyskuje jako wizja metaforycznej drogi kazdego terrorysty - od kochajacego meza i ojca, do obladowanego dynamitem stracenca stojacego na srodku zatloczonej ulicy (Bartosz Sztybor, "Bomba w projektorze", OZON, 1 lutego 2006).

Nasz skarb

Marek Chodakiewicz to wspolczesny polski skarb narodowy. Nie przesadzam. Kiedy oskarzaja nas (zazwyczaj koledzy Zydzi) o niestworzone rzeczy i intuicyjnie czujemy, ze to bzdurna nieprawda, Chodakiewicz przychodzi w sukurs i daje orez do reki - udokumentowane badania historyczne, poparte wnikliwa analiza dokumentow, zeznaniami naocznych swiadkow, slowem, kawal porzadnej demaskatorskiej roboty, do ktorej nie mozna sie przyczepic; mozna ja co najwyzej przemilczec (i tak wlasnie wrog robi).
Marek Chodakiewicz jest laureatem Nagrody im. Jozefa Mackiewicza, za ksiazke "Ejszyszki" o rzekomej antysemickiej zbrodni oddzialu AK. Ma tez na swoim koncie swietna monografie (doskonale sie czyta), "Zydzi i Polacy, 1919-1955: Wspolistnienie, Zaglada, Komunizm" (dostalem przez ksiegarnie "Pegaz").
I oto wlasnie na rynek trafia nowa pozycja Autora, "The Massacre in Jedwabne, July 10, 1941: Begore, During, After" (Columbia University Press). Nowe opracowanie dokumentujace zbrodnie na Zydach w Jedwabnem i zaprzeczajace wiekszosci tez Grossa przedstawionych w slawetnych "Sasiadach" (Andrzej Kumor, "Fajnie byc premierem...", GONIEC, 27 I - 2 II 2006).

THE DRUG TEST / WAR GAMES

By Richard Cusick

Never doubt that the US War on Drugs is really a war on pot smokers. If marijuana were decriminalized, there would just be much smaller than the $30 billion travesty waged today. In a nation of almost 300 million people, just over five million Americans used cocaine last year, 1.5 million used methamphetamine and there are less than a million heroin addicts.
In comparison, 25 million Americans smoked marijuana last year (five million Americans smoked it yesterday). With that many stoned fish in the barrel, the drug-test industry knows where to look when it wants to find some users, call them abusers and turn them into losers with a positive drug-test result. Marijuana's the reason the industry makes billions instead of mere millions.
Most drugs leave your system after either a few hours or a few days, but stubborn marijuana stashes itself away in your cells for up to a month - a great boon for the drug-test industry compared to the relatively brief window for detecting less widely used drugs like amphetamines, cocaine and heroin. It just wouldn't be worth the time and money to look for these toxins, which take a hike after a few days; but once you add that persistent pot to the mix, drug testers have a whole month to play Find the Pothead!
Listed below are the average detection times for various substances targeted by drug tests. I stress the word "average" because it depends on a variety of factors ranging from the half-life of the drug to the fat content in your body (and much more). There are no guarantees, but given an average-sized person and moderate use, the following detection windows probably apply:
ALCOHOL - 6 to 24 hours
MDMA (Ecstasy) - 1 to 3 days
LSD - 1 to 4 days
OPIATES - 1 to 4 days
AMPHETAMINES - 2 to 3 days
COCAINE - 2 to 5 days
CODEINE - 3 to 5 days
METHADONE - 3 to 5 days
MARIJUANA - 7 to 30 days (HIGH TIMES, April 2006).

Go "Number 1" Urine Substitution Kit (http://www.gonumber1.com).
The Whizzinator 5000 (http://www.whizzinator.com).

Bardziej wymowne od niezamieszczenia karykatur Mahometa przez popularne media amerykanskie jest znikniecie innych niebezpiecznych materialow, ktore wczesniej byly dostepne. Artykul "Challenging the Koran (Wyzwanie dla Koranu), zamieszczony w "Newsweeku" z 28 lipca 2003 r., zniknal ze strony internetowej tego tygodnika. Ten numer pisma zostal oblozony zakazem przez wladze Pakistanu, a zawieral on - miedzy innymi - teze pewnego niemieckiego uczonego, iz Koran byl pierwotnie napisany w jezyku asyryjskim, a nie arabskim, i ze w trakcie tlumaczenia na arabski poczyniono bledy. Zdaniem tego uczonego w orginale czekaly w raju na poboznego muzulmanina tylko "slodkie rodzynki" nie zas "dziewice". Od czasu objecia przez muzulmanow zakazem tamtejszego numeru "Newsweeka" temat krytyki Koranu zniknal jednak w ogole z zachodnich mediow...

Afronty pod adresem ich wiary wprawiaja muzulmanow w furie, poniewaz nowoczesny swiat - jak slusznie twierdza wspolczesni islamisci - sam przez sie stanowi zagrozenie dla wiary. Nie jest to problem wylacznie muzulmanski, poniewaz wszelkie religie staja w obliczu wyzwania w miare, jak tradycyjne spoleczenstwo cofa sie pod naporem globalizacji. Jednak tradycyjne panstwa muzulmanskie - gdzie tylko 60 proc. ludnosci umie czytac i pisac - lekaja sie, ze czeka je stulecie wykorzenienia religii. Chrzescijanstwo i judaizm z wielkim trudem przystosowaly sie do nowoczesnego swiata. Islamisci jednak sadza, i nie bez podstaw, ze ich wiara nie moze wspolistniec z modernizmem - dlatego chcieliby sie od niego calkowicie odgrodzic...

Zachodni, swiecki swiat ze swoimi stabilnymi instytucjami i dobrobytem materialnym powoli zmierza do schylku. Inaczej to wyglada w swiecie islamskim, gdzie kryzys wiary oznacza nagla utrate korzeni i ruine. W ciagu jednego tylko pokolenia islam ma sie przystosowac do tego, na co chrzescijanstwo potrzebowalo polowy tysiaclecia...

Jak tlumaczyl podczas wspomnianej dyskusji papiez, wieczny i niezmienny charakter Koranu, dyktowanego jakoby Mahometowi slowo po slowie przez archaniola Gabriela, nie dopuszcza zadnych watpliwosci. Wiara muzulmanow nie jest dialogiem, lecz podporzadkowaniem sie. Jest wiec tak bezbronna wobec wirusa sceptycyzmu, jak niegdys amerykanscy Indianie w zetknieciu z wirusem ospy (Spengler, Asia Times, 7.02.2006, FORUM 7 / 13.02.-19.02.2006).

Kiedys o polskie interesy walczyly takie autorytety, jak zmarly w zeszlym roku Jan Nowak-Jezioranski czy Myra Lenard (zm. w 200 r.), dzialaczka Kongresu Polonii Amerykanskiej. Razem z prof. Zbigniewem Brzezinskim zabiegali m.in. o zgode USA na wejscie Polski do NATO, co nastapilo w 1999 r.
Takie wplywy stracil Kongres Polonii Amerykanskiej (KPA) po antysemickich wystapieniach jego przewodniczacego Edwarda Moskala (zmarl w ubieglym roku). Jesli mielibysmy liczyc na pomoc Amerykanow polskiego pochodzenia, to glownie tych, ktorzy tworza nowe organizacje (Jaroslaw Gizinski, "Test atlantycki", NEWSWEEK 12.02.2006).

Warszawa Na poczatku przyszlego tygodnia warszawska prokuratura ma oglosic, czy postawi komus zarzuty w sprawie "listy Wildsteina", czy tez umorzy sledztwo. Jak powiedziala w czwartek PAP rzeczniczka Prokuratury Okregowej Warszawa-Praga Renata Mazur, na podjeta juz decyzje prokuratury nie bedzie mial wplywu srodowy wyrok Sadu Okregowego w Warszawie, ktory w procesie cywilnym orzekl, ze Instytut Pamieci Narodowej nie odpowiada za wyciek i zamieszczenie listy w Internecie. Zarazem Mazur dodala, ze prokuratura bedzie chciala sie zapoznac z trescia tego wyroku ("Przeglad Tygodnia", GONIEC, 17-23 lutego 2006).

Seventy-five was the number of political dissidents imprisoned in Cuba during the previous year. The CIA had many times that number of human beings in cages in Guantanamo Bay, and millions of American citizens are still incarcerated - in fact, the US has more prisoners than almost any other country ("Trichome technologies invades Cuba", HIGH TIMES, April 2006).

Kiedy tylko zaczela sie awantura zwiazana z publikacja karykatur Mahometa w dunskiej gazecie, w Gazie i w wielu innych miastach pojawilo sie mnostwo wscieklych muzulmanow wymachujacych dunskimi flagami, ktore mieli zamiar spalic. Nawiasem mowiac, w ten sposob dopuscili sie profanacji najswietszego symbolu mojej religii, czyli chrzescijanstwa, bo na fladze Danii widnieje krzyz (Charles Moore, The Spectator, 4.02.2006, FORUM 7 / 13.02. - 19.02.2006).

Warszawa Sad Okregowy w Warszawie zaostrzyl we wtorek kare wobec Leszka Bubla za lzenie Zydow. Wczesniej Sad Rejonowy nakazal mu tylko zaplacic 2,5 tys. zl na rzecz PCK; Sad Okregowy wymierzyl mu zas kare 5 tys. zl ("Przeglad Tygodnia", GONIEC, 17-23 lutego 2006).

Do tego Polak, musi byc pewny swego, musi wyleczyc sie z kompleksow i odtworzyc przekonanie o wlasnej warosci - tej prawdziwej zakorzenionej w historycznej tradycji, z dokonan pokolen, a jednoczesnie swiadomej polskich klopotow i ulomnosci.
Jestesmy duzym, kilkudziesieciomilionowym narodem w sercu Europy i mamy wszelkie dane po temu, aby wlasnorecznie ksztaltowac rzeczywistosc naszego podworka - bez uleglosci wobec zagranicznych interesow i bez mitomanskiej dezynwoltury "szabelkowych" patriotow (Andrzej Kumor, "Tylko bez kompleksow prosze!", GONIEC 27 I - 2 II 2006).

Afganski narkobiznes przynosi dochody rzedu 1,6 miliarda funtow rocznie i pokrywa w 87 procentach swiatowe zapotrzebowanie na heroine (Declan Walsh, The Guardian, 31.01.2006, FORUM 7 / 12.02. - 19.02.2006).

No comments: