Thursday, April 25, 2024

TADEUSZ GAJL

jest autorem heraldycznego dziela pt. "Polskie rody szlacheckie i ich herby" wydanego przez bialostockie "Wydawnictwo Benkowski", sprzedanego juz w nakladzie 7 tysiecy egzemplarzy i nadal poszukiwanego. Ksiazka ceniona przede wszystkim za pieknie narysowanych 1250 kolorowych herbow, ktore niekiedy bez wiedzy autora, zamieszczane sa w wydawnictwach i witrynach internetowych wielu krajow. Funkcjonuje nawet termin "herby gajlowskie" (Antoni Malanowski, "Herby "Gajlowskie", ELITY, grudzien 2002 r.) *** Poszukiwanie swego szlachectwa zaczyna sie od dwoch pytan najprostszych: czy moje nazwisko jest szlacheckie i jak wyglada moj herb. Wyszukanie nazwiska w wielotomowych herbarzach jest dosc klopotliwe, ich nabycie bardzo koszowne. No, a ze znalezieniem wygladu herbu w kolorach jest jeszcze gorzej - polska szlachta uzywala ponad 3 tysiace herbow, a jedyny barwny herbarz Z. Leszczyca z 1908 r. pokazuje ich 200. Reprinty herbarzy Niesieckiego, Urskiego czy Bonieckiego to wydatki okolo tysiaca zlotych, a barwnych herbow w nich nie ma, za to mnostwo informacji tak szczegolowych, ze zupelnie nieprzydatnych poczatkujacemu badaczowi swej genealogii. Na domiar zlego dwa ostatnie z wymienionych herbarzy nie sa skonczone (Tadeusz Gajl, "Herby "Gajlowskie", ELITY, grudzien 2002 r.). ZBIGNIEW LESZCZYC
*** "A fool thinks himself to be wise, but a wise man knows himself to be a fool" - WILLIAM SHAKESPEARE.

No comments: