Wednesday, April 24, 2024

Do południa

chlodno. Nawet odczuwalne minusowe temperatury. Po poludniu wyszlo slonce. Ocieplilo sie troszke, ale dalej ostre powietrze. SZAWA (Szlachecka Agencja Wywiadowcza) doniosla, ze wisnie kwitna w pelni w High Parku i tlumy ludzi maszerujacych do ich ogladania. *** Ogolnie na swiecie spokojnie jak na wojnie. Ukraincy bronia sie przed Ruskim, Izraelczycy zabijaja terrorystow z Hamasu. Chinczycy strasza Filipinczykow. W Polsce defetysci wykrzykuja, ze Rosja wygra. "Mysle, ze Ukraina juz te wojne przgrala" - DR LESZEK SYKULSKI. Optymisci, ze wygra Ukraina. "Ukraina musi wygrac" - PREMIER WIELKIEJ BRYTANII. Polacy licza na atom. "Poland's president says his country is ready to host NATO members' nuclear weapons" - CP24. *** "Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration" - THOMAS EDISON. *** Z punktu widzenia polskich interesow i naszej makiawielistycznej polityki, czym dluzej walczy Ukraina z Rosja, tym lepiej dla Polski. Kupujemy czas, aby uzbroic sie po zeby i byc gotowym do wyczyszczenia terenu po Amerykanach, ktorzy moga sie zaangazowac militarnie w konflikt i wyzwolic Ukraine spod rosyjskiej okupacji. *** Wojtek Sumlinski, ktory na rzady Donalda Tuska et consortes patrzyl tak, jak patrzy sie na przedstawiciela wszechwladzy rzadzacych, pozbawionego honoru i wizji - poza wizja tyranii i zemsty rzecz jasna - sluzacego obcym interesom. Rzad Donalda Tuska nie byl pierwszym, w ktorym klamcy na kazdym kroku usprawiedliwiali klamstwa - ale tu bylo cos jeszcze innego, cos jeszcze bardziej niebezpiecznego: jak analizowal Wojtek, ci ludzie otwarcie niszczyli nasza tozsamosc, ktora wynika z naszej przeszlosci. Anarchia i bezprawie - bo to w mysl tych "zasad" postapiono z mediami i prokuratura - negacja inwestycji i przemyslu - bo do tego sprowadzalo sie dezawuowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego i portow morskich - niszczenie transportu i rolnictwa - bo to przypieczetowal Donald Tusk w Brukseli - deprecjonowanie amerykanskiego sojuszu i roszczen od Niemcow - zapowiedzi wojny celnej z USA i antyamerykanskie-proniemieckie wypowiedzi proniemieckiego premiera nie pozostawialy w tych sprawach najmniejszych watpliwosci - wyliczal kolega. Wynarodowienie mlodziezy i seksedukacja - deprecjacja bohaterow i promocja sodomii, to byly juz fakty - zwalczanie tozsamosci i spuscizny - dechrystianizacja i depolonizacja zostaly wpisane w program rzadu, podobnie jak kary wiezienia za "mowe nienawisci" - zapowiedzi relokacji afrykanskich "emigrantow", wielkich wzrostow cen i rownie wielkich ograniczen dla armii z audytem kontraktow zbrojeniowych z Korea Poludniowa i rezygnacja z nich w tle, na rzecz mitycznych kontraktow europejskich - w sytuacji gdy nowych czolgow na rynku europejskim praktycznie nie ma, bo na przyklad Niemcy produkuja szesc egzemplarzy miesiecznie - plus sondowanie nadawania Ukraincom praw wyborczych w Polsce - to wstepny zakres "dokonan", ktory nie pozostawial zludzen odnosnie obranego kierunku. Dla kazdego, kto mial oczy, bylo oczywiste: azymut wyznaczono na chaos i oslabianie panstwa. W tej sytuacji przeslanie bylo jasne jak slonce: mamy byc latwym celem. Najbardziej niepokojace bylo to, iz wiekszosc uspionego spoleczenstwa sadzila, ze to nie ma znaczenia. Wierzono powszechnie, ze nawet jesli bedziemy slabi, mamy za soba Amerykanow, tymczasem prawda byla inna, bo na pytanie "jak daleko za soba?" - nalezalo odpowiedziec: "daleko". Najwyrazniej zrozumieli to Baltowie, ktorzy zobaczyli, ze pociag juz ruszyl, dotychczasowe wysilki, by zakonczyc wojne na Ukrainie, byly mniej, niz daremne, a Putin - choc wyglada na swira - dziala logicznie. Jednym zdaniem uwierzyli, ze prawie na pewno bedzie wojna i. pomimo "prawie" zaryzykowali wszystkim. Baltowie wiedza, ze w NATO jest plan A i plan B. Oddac nadbaltyckie rpubliki bez walki, a potem je odbic - to plan A. Zdaniem Baltow to slepa uliczka. Zaprotestowali - oficjalnie Kaja Kallas, premier Estonii to zrobila - przedstawili wlasna wizje. Tak powstal plan B: bronic sie wlasnymi silami tak dlugo jak to mozliwe i czekac na odsiecz albo cud - cokolwiek przyjdzie pierwsze. W Estonii budowa 600 bunkrow wzdluz 300 kilometrowej granicy z Rosja ruszyla pelna para, a pozostale dwa panstwa baltyckie poszly w slady Estonczykow. To byl odwazny, bo kosztowny, ale i zastanawiacy krok. Dlaczego? W teorii bezpieczenstwo republik baltyckich gwarantuje cale NATO, a w pierwszym rzucie - w mysl ustalen zapadlych na szczycie Paktu - Niemcy Litwie, Kanadyjczycy Lotwie, Brytyjczycy Estonii - ale najwyrazniej Baltowie uznali, ze tylko teoretycznie. Z ich punktu widzenia sytuacja, w ktorej na Lotwie stacjonuje tylko batalion - tysiac - kanadyjskich zolnierzy, rozmieszczenie niemieckiej brygady na Litwie jest w fazie enigmatycznych zapowiedzi, a Brytyjczycy w Estonii maja utrzymywac tylko tak zwana "wysunieta obecnosc" poprzez jednostki wsparcia dla grupy batalionowej - nie rokowala dobrze. Moze nie to, by mieli taka szanse, jak ostatnia porcja lodow na dzieciecej zabawie, ale najwyrazniej uznali, ze czas wziac sprawy w swoje rece i zrobic co trzeba - poki jeszcze nie jest za pozno. Niektorzy chca zyc wolni, albo umrzec wlaczac o wolnosc - rozumialem ich dobrze. Tak czy inaczej przeslanie bylo jasne, jak slonce: umiesz liczyc, licz na siebie - i bylo to przeslanie takze dla nas (Wojciech Sumlinski, Tomasz Budzynski, Michal Krupa, "Koniec Polski? Ile zostalo nam czasu?"). *** "Media rosyjskie wspieraly dzialania opozycji Tuska, otwarcie nawolujac do buntu w armii i wciagniecia jej w goraczke kampanii wyborczej" - PIOTR GROCHMALSKI. Pawel Wronski, byly cyngiel "Gazety Wyborczej", zwolennik rosyjskiej sekty smolenskiej, a obecnie rzecznik MSZ, w poniedzialek 25 marca poinformowal, ze Siergiej Andriejew, ambasador FR w Warszawie, ostentacyjnie zlekcewazyl Tuska i Sikorskiego i nie przybyl do MSZ, aby wyjasnic incydent z rosyjska rakieta. Kreatura, ktora pracuje dla faceta sciganego miedzynarodowym listem gonczym za zbrodnie wojenne, w rozmowie z kremlowska agencja RIA Novosti dodala, ze bez dowodow na to, iz to byla rosyjska rakieta, nie zamierza rozmawiac z urzednikami polskiego MSZ (Piotr Grochmalski, "Rosyjska rakieta powinna byc zniszczona. W niedziele 24 marca o godzinie 4.39 rosyjska rakieta manewrujaca, prawdopodobnie Ch-101, wleciala na 39 sekund w glab Polski w okolicach wsi Oserdow, po czym wleciala do Ukrainy, uderzajac w tamtejsza infrastrukture krytyczna. Wykorzystywanie przez Rosje polskiej przestrzeni powietrznej do atakow na Ukraine ma stopniowo rozmiekczac NATO, przesuwac granice wojny hybrydowej i dzialan ponizej progu artykulu piatego", GAZETA POLSKA, 3 kwietnia 2024).

No comments: