Wednesday, February 21, 2024

Rano słońce wstawało na

rozowo. *** W Polsce spokojnie jak na wojnie. Neonazistowsko-kryptokomunistyczny rzad Tuska rozmontowal panstwo. Dualizm polityczno-prawny nie pozwala na na rzadzenie, ale na powolne zabijanie wszystkiego dobrego co stworzyl poprzedni rzad. Wszystkie projekty gospodarcze i patriotyczno-historyczne (np. Muzeum Wolynia) zostaly zatrzymane. Obce rzady decyduja o polskim prawie. Tak jak na poczatku powstania III RP Niemcy wyposarzyli wszystkich polskich parlamentarzystow w telefony komorkowe. Sluzby wywiadu niemieckiego wiedzialy wszystko co polscy politycy planuja. Podobnie z izraelskim szpiegowskim oprogramowaniem Pegazus. Tylko Izrael nie dal gratis jako prezenty telefonow od Niemcow, ale polski rzad musial slono zaplacic Izraelczykom za urzadzenie podsluchujaco-manipulujace. MOSAD, moze dal sie zakoczyc Rosji i Hamasowi, ale w sprawie polskich politykow wiedzial o kazdym polskim ruchu. Moze nawet te "ruchy" inspirowal. *** "Dzisiejsza agresja na Ukraine zwana "wojskowa operacja specjalna" jest proba naprawy bledu Lenina, ktory zamiast budowac unitarne panstwo scentralizowane, jak chcial Stlin, wybral opcje federalizacji" - EDWIN BENDYK. *** "Przyklad Maryi pozwala Kosciolowi lepiej zrozumiec wartosc milczenia. Milczenie Maryi nie jest tylko powsciagliwoscia w mowie, ale przede wszystkim madra umiejetnoscia rozpamietywania i patrzenia oczyma wiary na tajemnice Wcielonego Slowa i na wydarzenia Jego ziemskiego zycia" - SW. JAN PAWEL II WIELKI. *** Piekna wiosenna pogoda. Jutro ma byc jeszcze cieplej, ponad 10C. Mialem dzis wizyte w klinice okulistycznej. W drodze powrotnej wracalem przez Bloor West Village. Zakupy + bibula polonijna. Platne gazety. "Goniec". Na okladce: *Od ateizmu do katolicyzmu rozmowa z Izabela Ciesinska o jej nowej ksiazce dla dzieci; *Kosciol poprosi masonerie o przebaczenie?!; *O polskie rolnictwo, *Lukaszenka ostrzega przed prowokacja; *Quebec prosi o miliard dolarow na migrantow + "Glos". Na okladce: *Zycie po smierci dla sceptykow; *Carlson zachwycony zakupami w Rosji; *Kulturowe zombie i toksyczne wampiry; *Konstytucja Polski do zmiany; *Czyje pieniadze kolonizuja nasze umysly?. Tez bezplatne "zycie" z "Zapomnij o globalnym ociepleniu. Idze mroz. Zmierzamy w kierunku punktu krytycznego w obliczu zmian klimatycznych" na okladce. W sklepie ze zdrowa zywnoscia i suplementami diety kupilem buteleczke tabletek L-Citruline i buteleczke Berberine. Dwa suplementy, ktore bede sobie dawkowal w czasie Wielkiego Postu.
ROSJA - IMPERIUM ZLA. Zandarm Europy, kozackie imperium, imperium carow, czerwone imperium, najwieksze wiezienie swiata. Archipelag Gulag - tak wlasnie byla okreslana Rosja na przestrzeni ostatnich 200 lat. Wielcy polscy pisarze nazywali to zbrodnicze panstwo "innym swiatem" i "nieludzka ziemia", a najdobitniej okreslil Rosje wieszcz Juliusz Slowacki: "ta ziemia jest trupem". Rosje sowiecka i komunistyczna wielki prezydent Ameryki Ronald Reagan nazwal "imperium zla". W tym samym czasie Ojciec Swiety Jan Pawel II okreslil rosyjski komunizm jako "ideologie zla". Ta zbieznosc pojecia zla nie byla przypadkowa! Parlament w tym panstwie tzw. Dume utworzono dopiero w XX wieku! Demokracje rosyjska znakomicie ilustruje stary sowiecki dowcip, przystosowany do obecnie rzadzacego na Kremlu premiera-generala. Oto wlasnie na Kremlu odbywaja sie "demokratyczne" wybory. Przewodniczacy obradom wzywa do glosowania: - Kto jest za premierem Putinem prosze podniesc reke do gory. Kto jest przeciwko, prosze podniesc obie rece do gory i ustawic sie twarza do sciany. Rosja - zly sasiad - zawsze stanowila dla nas zagrozenie. Rosja, czy to carska, czy sowiecka zawsze byla imperium, chociaz czasami "kolosem na glinianych nogach", ale zawsze niebezpiecznym dla naszego bytu panstwowego. Od XVI wieku ideologicznym uzasadnieniem imperialnego panowania Rosji, wzrostu jej wplywow w Europie, agresji militarnej i rozszerzania granic coraz dalej we wszystkich kierunkach, takze w strone Europy, byla doktryna polityczna: "Moskwa - III Rzym, a czwartego nigdy nie bedzie". Ta doktryna byla, jest nadal i dlugo pewnie jeszcze bedzie bardzo nosnym haslem politycznym wsrod spoleczenstwa rosyjskiego takze w XXI wieku. Ta doktryna uzupelniona zostala teoriami panslawistycznymi w XVIII-XX wieku, a po rewolucji pazdziernikowej 1917 "internacjonalistycznym" haslem "proletariusze wszystkich krajow laczcie sie". Kazde z tych hasel i doktryn uasadnialy ideologicznie dazenie imperialne Rosji i ZSRS do panowania nad swiatem, Europa, Polska. A poniewaz Polska wlasnie znajdowala i nadal znajduje sie najblizej, dlatego i nasze zagrozenie bylo i jest tez potencjalnie wieksze niz innych narodow i panstw. "Polska od morza do morza" istniala zaledwie jedno stulecie w epoce swietnosci cywilizacyjnej i potegi politycznej Rzeczypospolitej zlotego wieku. Ten mit przetrwal w swiadomosci historycznej. Niestety, czesciej i dluzej byla "Polska od marzen do marzen". Juz w polowie XVIII wieku, na Kremlu zaczeto mowic o Polsce Kurica nie ptica - Polsza nie zagranica. Autorem tego cynicznego powiedzenia mial byc rzekomo rosyjski minister spraw zagranicznych hrabia Iwan Panin. To on wlasnie realizowal kolejne rozbiory Polski! Jest to powiedzenie, ktore przetrwalo w powszechnym uzyciu ponad 200 lat i jest bardzo popularne rowniez w XXI wieku w Rosji Wladimira Putina. W drugiej polowie XVIII wieku, Polska ostatecznie dostawala sie w orbite wplywow imperium carskiego, bedac na pozor panstwem niepodleglym, w istocie zas stanowila wowczas juz czesc tego imperium. Czesc, nalezy przyznac, bardzo specyficzna, najbardziej wolna, najbardziej "zachodnia" (doslownie i w przenosni) niemniej jednak przy pozorach niepodleglosci Polska tracila suwerennosc. O naszych sprawach decydowano w Moskwie lub Petersburgu lub na miejscu czynil to rosyjski ambasador, ktory byl nie tyle dyplomata, co wielkorzadca, reprezentantem nie tylko sasiedniego mocarstwa, ale rowniez okreslonego systemu poltycznego: w XVIII wieku rosyjskiego samodzierzawia, a w latach 1945-91 sowieckiego komunizmu. Tak czy owak Polska dla Kremla, dla polityki rosyjskiej czy sowieckiej "nie byla zagranica". Warto jednak przypomniec, ze z tego samego okresu - z XVIII stulecia - pochodzi jeszcze jedno powiedzenie rosyjskie o Polsce, ktore przetrwalo tyle czasu i jest w Rosji w uzyciu do dnia dzisiejszego. Rosjanie przypomnieli sobie o nim po 16 pazdziernika 1978, kiedy kardynal Karol Wojtyla zostal papiezem. Jest grube i ordynarne tak bardzo, ze nie godzi sie go tutaj tlumaczyc, niemniej jednak, podobnie jak poprzednie powiedzenie oddaje sens tego, gdzie wedlug Rosji bylo miejsce Polski: "Polskaja blad - rimskogo papy". Czyli jednak bylismy i nadal jestesmy w Moskwie zaliczani do krajow cywilizacyjnie i politycznie zwiazanych z Zachodem, z Rzymem, z kultura kregu srodziemnomorskiego. Niezaleznie od brutalnego chamstwa tego powiedzenia, a moze wlasnie dlatego. Mimo ze znajdowalismy sie w strefie imperialnych wplywow rosyjskich (Jozef Szaniawski, "Rosja - Imperim Zla przeciw Polsce i Europie"). *** Ronald Reagan skupil sie na Polsce, na wyjatkowej roli, jaka w owej walce odgrywala i gra nadal (przypomnijmy: to byl rok niewygaslych protestow "Solidarnosci" przeciwko stanowi wojennemu wprowadzonemu przez Wojciecha Jaruzelskiego - na polecenie Moskwy). "Polska nie jest ani Wschodem, ani Zachodem. Polska jest w centrum europejskiej cywilizacji. Wniosla do tej cywilizacji wielki wklad. Dzis czyni to przez swa wspaniala niezgode na zniewolenie" (Andrzej Nowak, "Kleska Imperium Zla Rok 1920").

No comments: