Sunday, January 16, 2022

Godz. 19:00 zapalam

swieczke na dowmowym oltarzyku. Rozpoczyna sie Msza sw. w radiu Polonia. "POSROD NARODOW GLOSCIE CHWALE PANA". Jestem ciezko wystraszony pandemia, gleboko zakonspirowany i odizolowany od ludzi. W bunkrze + spiritus 76% + strzykawka + maseczka + rozaniec w dloni. Dzis w Ontario zlapano 10450 Omikronow. "Polska demokracja szlachecka ma wspaniale tradycje, dlatego odziedziczonym herbem mozna sie szczycic, ale spuscizna rycerska i szlachecka zobowiazuje" - ALFRED ZNAMIEROWSKI. Glowna cecha heraldyki polskiej, zasadniczo odrozniajaca ja od ogolnej jest to, ze w sredniowieczu zaden herb nie nalezal tylko do jednej rodziny; byl znakiem rodu herbowego, skladajacego sie z kilku do kilkuset rodzin. Natomiast wszedzie, poza Polska, herb jest znakiem rozpoznawczym tylko jednej rodziny. Kazda tez zmiana tynktury lub godla powoduje powstanie innego herbu, podczas gdy w Polsce jest to tylko odmiana herbu juz istniejacego. Herby nalezace tylko do jednej rodziny, okreslane mianem herb wlasny, sa duzo mlodsze i pochodza glownie z nobilitacji i indygenatow. Wylacznie polska wlasciwoscia jest nadawanie herbom nazw od nazwy rodu herbowego. Tak wiec mozna bylo zmieniac nazwiska, lecz pozostawalo sie rodowcem - czlonkiem rodu herbowgo. Zmiana nazwiska najczesciej byla zwiazana z przeniesieniem sie rodziny do nowo nabytych dobr, od nazwy ktorych brano nazwisko. Tak wiec trzej bracia mogli miec trzy rozne nazwiska, lecz zachowywali ten sam herb (Alfred Znamierowski, "Herbarz Rodowy", SWIAT KSIAZKI, Warszawa 2004).

No comments: