A

nie mowilem, slowami Windstona Churchilla, zeby najpierw zbombardowac Niemcy przed atakiem na Rosje. Juz generalicja niemiecka ustami swojego vice admirala poparla Rosje w wojnie z Ukraina. Ukraincy wezwali niemieckiego ambasadora na dywanik. Mam nadzieje, ze przypomna Niemcom wymordowanie ukrainskich Zydow i zlupienie Ukrainy. Za te zgliszcza i masowe morderstwa nie wyplacili Ukraincom do dzisiaj ani jednej Marki. Czas na zaplate nadchodzi. W miedzyczasie amerykanska neo-komunistka i niemiecki neo-nazista urodzony w Polsce napisali na Polske paszkwil pt. "Wybor". "Nie sadze, zeby Polacy zdawali sobie juz wtedy sprawe, jak blisko znalezli sie wyrzucenia z Unii Europejskiej" - ANNE APPLEBAUM. Niewykluczone, ze teraz Tusk ma byc owa druga szansa dla Berlina. Jest potrzebny, aby spacyfikowac opor Polakow przed budowa niemieckiej Europy i rozbic projekt Trojmorza, ktory wzmacnia podmiotowosc krajow Europy Srodkowej. Przede wszystkim chodzi jednak o umocowanie w Warszawie rzadu, ktory nie sprzeciwi sie niemiecko-rosyjskim planom dominacji energetycznej. Clemens Wergin na lamach wplywowego "Die Welt", w artykule "Deutchland zwingt ganz Europa zum Pakt mit Russland" ("Niemcy zmuszaja cala Europe do zawarcia paktu z Rosja") ukazuje szalenstwo Niemiec i rzadu Olafa Scholza, forsujacego totalne uzaleznienie sie calej Europy od rosyjskiego gazu. Podkresla, iz wymuszana przez Berlin strategia sojuszu gazowego z Moskwa juz "narazila cala Europe na wielkie niebezpieczenstwo". Scholz wmawia Europejczykom, ze elektrownie atomowe - najbardziej przyjazne wobec srodowiska - sa wrogie w przeciwienstwie do gazu. Jesli niemiecki rzad, ktorego koalicjantem sa Zieloni, zdecydowal sie na forsowanie tak radykalnie klamliwej narracji, oznacza to jego gotowosc, w imie wspolczesnego Paktu Ribentrop-Molotow, na otwarta wojne energetyczna w Europie. Skutki tej batalii na dziesieciolecia przesadza o losie Starego Kontynentu, a dzisiaj oznaczaja probe dyktatu - albo UE na niemieckich warunkach, albo nie bedzie zadnej Unii. Wergin zauwaza, iz "w siedzibie Gazpromu w sylwestra wystrzelily krymskie korki od szampana", poniewaz "Niemcy wciaz sa uzaleznione od rosyjskich dostw energii, a rownoczesnie zamknieto trzy kolejne elektrownie jadrowe". Podkresla przy tym, iz "rezygnacja z atomu zmusza Niemcy do zawarcia paktu z Rosja, ktory szkodzi geopolitycznym interesom Europy, a zwlaszcza jej wschodnim partnerom" (Piotr Grochmalski, "Wybor". Applebaum, czyli "szatanska" nienawisc Tuska. W swoim dzienniku "Szczerze" Tusk ani razu, przy kolejnych rocznicach Smolenska, nie napisal o tym wydarzeniu nawet jednego slowa, choc - jak stwierdza w "Wyborze" - na liscie ofiar "co drugie nazwisko to byl ktos, kogo znalem, w tym kilkoro bardzo bliskich mi ludzi". Fakt tej pustki az bil po oczach, byl swoistym, wedlug terminologii Tuska "obiektywnym" swiadectwem wyparcia, swoistej "maskirowki" - nie udalo mu sie zagluszyc jego wlasnego sumienia. Trudno nie odniesc wrazenia, ze cala konstrukcja "Wyboru" jest zbudowana, aby rozbroic te atomowa bombe w zyciorysie Tuska. To wlasnie wyjasnia, dlaczego z taka determinacja tworzyl narracje o pisowskim panstwie - aby podwazyc wage historycznego osadu dotyczacego Smolenska. Sztuka sie nie udala", GAZETA POLSKA, 12 stycznia 2022). * * * Na swiecie spokojnie jak na biologicznej wojnie. Francuski prezydent Makaron zarzadzil Francuzom szczepionkowy apartheid. Mowi, ze niezasczepiony Francuz to nie Francuz. To obcy intruz, ktoremu francuskie prawa nie przysluguja. Polska powinna dawac azyle polityczne dla niezaszczepionych, dyskryminowanych i przesladowanych Francuzow. U nas w Ontario dzis zlapano 6473 Omikrony. W szpitalach jest 4026 zarazonych. Wladze lamentuja, ze tak malo z powodu przyczyn technicznych i braku testow. A wiadomo, czym wiecej testow, tym wiecej Kowidow, czym wiecej zaszczepionych, tym wiecej zarazonych. Europejskie panstwo dla formacji Bronislawa Geremka bylo marzeniem, szlachetnie naiwnym, o swiecie bez granic, spojonym ideami wolnosci, rownosci i braterstwa. W dzialaniach formacji Donalda Tuska i Radoslawa Sikorskiego to marzenie zdegenerowalo sie do rozpaczliwego sposobu odzyskania utraconych wplywow. Opcja odrzucajaca niepodleglosc na rzecz nowej, europejskiej ojczyzny ze stolica w Brukseli nie wynika z zadnej geopolitycznej czy historiozoficznej koncepcji, choc oczywiscie probuje takie pozory tworzyc. To tylko instynkt odzyskania utraconych latyfundiow - postelita, odtracona przez wyborcow, chce wrocic na dawne miejsca, tym razem w roli namiestnikow kolonizatora ("Ziemkiewicz Cham Niezbuntowany"). "Niektore laboratoria w Instytucie Wirusologii w Wuhanie byly prawdopodobnie przynajmniej czesciowo zaangazowanie w tajny chinski program prac nad bronia biologiczna" - DR DANY SHOHAM, MIKROBIOLOG, BYLY PRACOWNIK WYWIADU. Skad wzial sie slynny koronawirus 2019-nCoV, ktory przed kilkoma tygodniami wywolal ogolnoswiatowa panike? Wladze Panstwa Srodka poczatkowo podawaly, ze przeniosl sie ze zwierzat na czlowieka na terenie targu z owocami morza w chinskim Wuhanie. Ale artykul zamieszczony w prestizowym tygodniku medycznym "The Lancet" wskazuje, ze ani pierwszy pacjent, ani 12 innych z 41 najwczesniej zakazonych osob nie mialo kontaktu z tym miejscem. Ta publikacja tylko podsycila krazace juz w mediach od pewnego czasu teorie spiskowe. W Wuhanie znajduje sie bowiem Instytut Wirusologii mieszczacy laboratorium najwyzszego stopnia bezpieczenstwa biologicznego (BSL-4). Prowadzone sa tam badania nad najbardziej smiercionosnymi drobnoustrojami, m.in. wirusem ebola i SARS (ktory tez jest koronawirusem). - Niektore laboratoria w Instytucie byly prawdopodobnie przynajmniej czesciowo zaangazowane w tajny chinski program prac nad bronia biologiczna - mowil na lamach "The Washington Times" dr Dany Shoham, mikrobiolog, a zarazem byly pracownik izraelskiego wywiadu. Ekspert dodal, ze nie da sie wykluczyc, iz zrodlem 2019-nCoV jest wlasnie ten osrodek: - Wirus moze wydostac sie z labolatorium albo w drodze wycieku, albo poprzez niezauwazona infekcje pracownika. Do tej pory nie ma jednak dowodow, ze tak bylo w tym przypadku. Z drugiej strony: czy rzad komunistycznego giganta kiedykolwiek przyznalby sie do przypadkowego wywolania takiej epidemii? Jedno wiadomo na pewno: w finansowanych przez rzady instytucjach wciaz opracowywane sa smiercionosne mikroby, duzo grozniejsze niz koronawirus z Wuhanu. Po co? (Przemyslaw Cwik, "Czlowiek kontra wirusy", SWIAT WIEDZY, 3/20).