Zapotrzebowanie

polityczne na Kowida rosnie. Cena strachu idzie w gore. Cierpliwosc na szybkie przyjecie Zbawcy maleje. Zeby stac sie slawnym, bohaterem na wieczne czasy, niektorzy sie korumpuja. Zalatwiaja sobie boskie ampulki poza kolejka. Staja sie bogami wczesniej od innych. Dzis w Ontario zlapalismy 3270 Kowidow. Wszystko OK. Tak jak ma byc weslug wyliczen WHO i pana Gatesa. Nie ma paniki. Nikt sobie nikomu szczepionek nie wykrada jeszcze z rak. * * * Finansjera lubi bowiem robic interesy tam, gdzie wladza jest scentralizowana, a opinia publiczna nie funkcjonuje. Z perspektywy dzisiejszej wiedzy wydaje sie byc niewiarygodnie glupim pomysl, ze tak hodowany "smok" rewolucji moglby na koncu nie zniszczyc swoich tworcow. Wowczas jednak finansjerze wydawalo sie, ze bedzie po prostu zapleczem rewolucyjnej dyktatury, a ich wlasny styl zycia i majatki nie beda zagrozone. Podejscie to dobrze pokazuje ksiazka "Druga amerykanska rewolucja", ktorej autorem byl slynny John D. Rockefeller (ojciec wspomnianego Dawida). Dosc charakterystyczne, ze na okladce tego dziela widnieje piecioramienna gwiazda, symbol rewolucji. Rockefeller postuluje w niej humanizm i "prace na rzecz innych", czyli czysta promocje kolektywnej gospodarki. "Rockefellerowie, ktorzy od wieku promuja te humanistyczna idee, nie rozdali jednak innym wlasnego majatku. Przypuszczalnie w ich zaleceniu zawarte jest zalozenie, ze my wszyscy mamy pracowac na rzecz Rockefellerow" - zlosliwie komentowal Anthony Sutton. Jego zdaniem idea "dobra spolecznego" promowana przez elity to element public relations, ktore ma umozliwic sprawne eksploatowanie ludzi. Propagatorzy tych idei nigdy sami nie zaczynaja od rezygnowania z majatkow i rzucania sie w wir pracy dla innych. Wskazuja jedynie innym, jakie dzialania powinni podejmowac...(Jan Pinski, "Operacja "Wielki Reset". Epidemia koronawirusa ma byc pretekstem do odebrania ludziom wolnosci i wlasnosci. A rzady maja dostac jeszcze wiecej wladzy", NAJWYZSZY CZAS!", 7-20 grudnia 2020).