Kowidow zlapano dzis w Toronto. Dzien spedzilem w bunkrze i w pizamie. Glownie w lozku na lekturze i snie. Na swiecie spokojnie jak na kowidowej wojnie. W USA przekazanie wladzy. Strach, ze lewackie, czyli bolszewickie i nazistowskie bojowki moga zaklocic spokoj. Wojsko w pogotowiu. Godz. 00:01. Robie wpis na Twitterze: "
Znow moge cwierkac". Twitter pozwala mi znow publikowac.
No comments:
Post a Comment