Wielki i

sw. Genowefa "kobieta szlacheckiego rodu"

symboliczny + radosny dzis dzien. Imieniny mojej Mamusi Genowefy Kuciak zd. Zaremba. Pamietam w Polsce, ze sie je celebrowalo wspolnie z urodzinami, ktore przypadaja na 16 stycznia. Z naciskiem oczywiscie na imieniny. Poniewaz w naszym domu wazniejsze byly imieniny niz urodziny. Mamy patronka jest sw. Genowefa. Sw. Genowefa z Paryza czyli "kobieta szlacheckiego rodu".

Tez tu dzis w Kanadzie obchodzimy Objawienie Panskie (The Epiphany of the Lord), czyli Trzech Kroli. W Polsce obchodzone jest w srode 6 stycznia. Po Mszy sw. poczestowalem sie poswieconym kadzidelkiem i kreda. W domu na drzwiach wypisalem nia: K + M + B + 2016 + zapalilem kadzidelko w pokoju.

Widzialem tez na drzewie przed domem 2 jastrzebie czerwonoogonie wypatrujace sobie ofiare. Przewaznie golabka, ktorych duzo tam na stacji metro i przy stacji benzynowej lata i peta sie po chodnikach. Porywa takiego golabka i siada tu blizej na drzewie, albo na drzewie przy naszej ulicy i go rozszarpuje, tylko piorka lataja. Wczoraj Rysiek nie zdazyl zrobic zdjecia. Mowi, ze ludzie przystawali i patrzyli jak jastrzab konsumowal biednego golabka.

Tez zrobilem dzis zakupy w supermarkecie. Pierwsze w tym roku. Nie wroza nic dobrego. Ponad stowe poszlo, a duzo sie nie przynioslo. I niby za to trzeba przezyc caly tydzien? Prasa juz od kilku dni straszy podwyzkami zywnosci w tym nowym roku. W zeszlym podskoczyly w gore tez. A zarobki nic, stoja w miejscu juz lata. Oprocz rzadowych pracownikow, ktorzy zyja z naszych podatkow. Tym zarobki rosna co roku.

02:43 Hrs. Budzi mnie siusiu (zoltawe + puszyste).

06:18 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

07:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze minus 3-stopniowo. Temp. w kuchni 22C. + zrywam kartke z kalendarza: "Rzecza zmyslow jest ogladac, rzecza intelektu myslec" - IMMANUEL KANT.

07:05 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 6.6 mmol/L = 118 mg/dL.

07:07 Hrs. Lektura tronowa. "wSIECI".

07:35 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 70 kg + arytmia.

07:42 Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej ZURAWINA + 2 daktyle + tabletki na serce. 0.0625 mg TOLOXIN DIGOXIN + 5 mg SANDOZ-BISOPROLOL FUMARATE.

07:49 Hrs. Odpalam maszyne + skrobanie szyb samochodu z lodu + pruszy leciutki sniezek + wiatr + dzwiek Izabelinek na werandzie + Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.01.9.

07:58 Hrs. W kosciele sw. Kazimierza.

"Uwielbia Pana wszystkie ludy ziemi."

09:01 Hrs. Czestuje sie sprzed oltarza swieconym kadzidelkiem + kreda.

09:14 Hrs. W domu.