przedsionkow serca zaczelo sie po pracy. Juz w domu. Jak zwykle przy oddawaniu moczu. Pozniej juz bylo tylko dogorywanie. Nawet juz nie mialem sil rozpakowac paczki od Stasi. Za ktora bardzo dziekuje. Zaraz po zjedzeniu rosolu poszedlem wycieczony do lozka.
03:34 Hrs. Budzi mnie siusiu.
No comments:
Post a Comment