po przyjsciu z pracy. Rozebraniu sie z munduru + ubikacja. Dostalem potwornej arytmii. Ktora zrobila ze mnie roslinke. Ciagle bieganie na siusiu + lykanie magnezu + wczesnie poszedlem do lozka. Jednym slowem - zdychawica.
00:58 Hrs. Budzi mnie siusiu + kapsulka 150 mg magnezu.
No comments:
Post a Comment