Monday, August 11, 2008

"TO ZA NATO"

Takie napisy znaleziono na rosyjskich bombach w zestrzelonych przez obrone przeciwlotnicza Gruzji bombowcach rosyjskich. Powiedzial prezydent Michail Saakaszwili w wywiadzie dla BBC.
Prezydent Bush ostro ostrzegl Ruska, ze zachowanie jego jest do niezaakceptowania w XXI wieku. Slowa ostre, ale w obecnej sytuacji nie ostre slowa sa potrzebne, a ostra amunicja aby powstrzymac wschodnia barbarie.

05:25 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek".

NEWSWEEK: Co Litwinow razi w Polakach?
TOMAS VENCLOVA: - Mysle, ze pewien brak wrazliwosci. Pisze o tym teraz szeroko prasa litewska, a czasem tez polska - ze polscy turysci przyjezdzaja do Wilna jako do miasta polskiego. To jest oczywiscie miasto do pewnego stopnia polskie, ale nie jest przeciez wylacznie polskie. Litwini pozostaja w Wilnie w takiej samej sytuacji, jak Polacy spotykajacy w Gdansku turystow niemieckich, ktorzy mowia, ze to miasto niemieckie. Nie wypada Polakom w Wilnie na kazdym kroku podkreslac jego wylacznej polskosci. Wiem, ze to moze byc trudne, ale wymaga jakiejs pracy, sensownej edukacji po polskiej stronie.
Martwicie sie np., ze zamiast "Radziwill" Litwini pisza "Radvila". Od XV-XVI wieku Radziwillowie uzywali jezyka polskiego, jednak etymologia ich nazwiska jest jak najbardziej baltycka. Po litewsku "radvila" oznacza znajde. Nie trzeba chyba z tego robic wielkiego problemu. Pewne nazwiska Polacy i Litwini beda wymawiac i pisac inaczej. Mickiewicz to dla nas Mickevicius, poniewaz wymaga tego litewska gramatyka. Litwini nie robia tego na zlosc Polakom. Przeciez dla nas rowniez Puszkin to Puskinas ("Co gryzie Litwina. Polscy turysci przyjezdzaja do Wilna jak do polskiego miasta. To nie fair. Jak byscie sie czuli, gdyby turysci niemieccy w Gdansku na kazdym kroku mowili, ze to niemieckie miasto? - pyta wybitny poeta litewski Tomas Venclova w rozmowie z Sebastianem Duda", NEWSWEEK, 27.07.2008).

06:28 Hrs. Zawsze wracaj, do mnie wracaj, po to by kazdej chwili na jawie ciebie snic - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze zachmurzenie umiarkowane. 14-stopniowo. Samochod 16 krokow od domu. Brak spiewu ptakow. W dzienniku: "Walka o niezawislosc trwa w Gruzji" - mowi jeden z ewakuowanych Polakow z Gruzji. Rosja mowi, ze operacja militarna jest juz prawie zakonczona. "Gori coraz bardziej opuszczone" - nadaje Wojciech Cegielski z miasta Gori w Gruzji. Cala Unia potepia Rosje. Tylko Wlosi sie cykaja.
Jade oslepiony sloncem. Z tylu w lusterku i z przodu odbijajace sie slonce w szklanych wiezowcach.
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $1.26.0.
Po drodze czestuje sie darmowymi gazetami. "Metro" (www.metronews.ca) z "'Like an atom bomb'. Shock, anger in wake of massive fire in city's northwest" na okladce. "24 hours" (www.canoe.ca) z "Blast shakes city" na okladce.

15:35 Hrs. Odebralem przesylke na poczcie dla Isabel. Zachmurzenie duze. 23-stopniowo. Jade przy otwartych szybach. Po drodze kupuje u Koreanczyka na rogu moj ulubiony kanadyjski magazyn o marihuanie "CANNABIS CULTURE" (www.cannabisculture.com) z "Mind blowing cannabis sex photography" na okladce. $6.77. 112 stron uczty dla palcow, oka i intelektu. Juz na drugiej stronie reklama corocznego festiwalu maryski w Seattle:



SEATTLE
HEMP
FEST
2008
August 16th & 17th
MERTLE EDWARDS PARK * SEATTLE

17:28 Hrs. "Breaking News" na CNN Pres. Bush condems Russia. Dramatic & brutal escalation in Georgia.
"Such an action is unacceptable in 21-st century" - prez. George W. Bush.

19:14 Hrs. "To za NATO" - napisy na bombach zestrzelonych rosyjskich samolotow. Mowi prez. Gruzji Michail Saakaszwili w wywiadzie na BBC.

19:46 Hrs. Kasuje 66 imelek spamu.

19:55 Hrs. Oddaje glos na Ustke (3671) na portalu "Gmina".

20:20 Hrs. Umieszczam wpis na watku "Szlachta" na FORUM USTKI (http://www.ustka.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2804).

21:29 Hrs. Zrywam kartke z kalendarza. Dzis poniedzialek. 11 sierpnia 2008. Odmawiam Tajemnice radosne.

Wyzbadzmy sie w koncu romantycznego wizerunku Polaka - prosze wybaczyc brutalne slowa - napalonego idioty - ANDRZEJ KUMOR ("Nigdy wiecej Powstania Warszawskiego", GONIEC, 8 - 14 sierpnia 2008).

Afghanistan was the buffer state between Czarist Russia and British India. It was the theatre of the last battle of the Cold War between the Soviet Union and the United States. Now it is the locale of several proxy wars for the competing interests of the U.S., Pakistan, India and Iran.
The U.S. and its allies want an Afghan foothold to keep an eye on China, Central Asia and Iran, plus have access to the region's natural resources, including oil (Haroon Siddiqui, "A regional blueprint for saving the Afghan mission. A military solution to a political problem is a prescription for long-term disaster", TORONTO STAR, Sunday, August 10, 2008 - www.thestar.com).



Oh cannabis...
Kustom Kulture

No comments: