Saturday, December 02, 2023

Ponuro

raczej. Dzien ciezki, pochmurny. Wspanialy na lekture. Modlitwe tez. A dzis sobota to Tajemnice radosne. *** Czy mozna sie dziwic, ze przy takich rzadach za kadencji premiera Donalda Tuska w 2011 odeszlo z wojska na wlasna prosbe blisko szesc tysiecy zolnierzy? Liczebnosc wojska spadla do 96 tysiecy, co stanowi najgorszy wynik w historii. W polskim wojsku niezmienna pozostala jedynie liczba generalow i pulkownikow, ktorych sluzylo niemal tysiac szesciuset, w przeliczeniu - jeden general moglby dowodzic batalionem, a jeden pulkownik przypadal na jedna trzecia kompanii. I tak po raz pierwszy w historii Policja byla bardziej liczna niz Wojsko Polskie. A przeciez nie byly to jedyne "kwiatki", bo na przyklad gdy jeden z branych pod uwage w planowanym przetargu okretow podwodnych, niemiecki typ 212A, okazal sie niezgodny ze sformulowanymi przez marynarke wojenna wymaganiami operacyjnymi - zmieniono wymagania operacyjne, zamiast wybrac okret, ktory by je spelnial. Podobnych absurdow za kadencji premiera Tuska bylo zbyt wiele, by ktokolwiek potrafil je zliczyc. Jedno je laczylo: tracila Polska - zyskiwali inni, przewaznie sasiedzi z zachodu (Wojciech Sumlinski, Tomasz Budzynski, "Niebezpieczne zwiazki Donalda Tuska").

No comments: