Tuesday, October 03, 2023

Pisze to 4 godziny

przed urodzeniem sie. Wlasciwie przed 72. rocznica urodzenia sie. Wedlug opowiesci Mamy urodzilem sie 4 pazdziernika 1951 roku w Ustce, w willi Goringa, jak ja wtedy nazywalismy. Wowczas byla tam porodowka, a dzieci odbieraly siostry zakonne. Obecnie hotel Villa Red. W lozku na pierwszym pietrze w rogowym pokoju z widokiem na ulice. Noca o 2 godzinie. Pierwsze co uslyszalem to szum morza. "Na niemieckiej ziemi", jak to rodzice mowili, jak zaczalem rozumiec. Stracili swoja ojczyzne Polske. Przyjechali z Wolynia. Mama pochodzila z prominentnego rodu Zaremba h. Zaremba. Tatus, syn Wladyslwa Kuciaka, oficera Policji Panstwowej na Wolyniu. Najmlodsze lata spedzilem w poniemieckim domu "Na Gorce". Przy ulicy Polnej 9. Bedac w tym roku w Ustce wykonalem zdjecie tego domu.

No comments: